Drukuj Powrót do artykułu

Broniąca życia studentka położnictwa znowu może studiować

28 listopada 2020 | 04:00 | rk (KAI/CNA) | Nottingham Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Mikael Kristenson / Unsplash

Przeprosin i odszkodowania doczekała się od brytyjskiej uczelni studentka położnictwa o polskich korzeniach. W ubiegłym roku została zawieszona za to, że zaangażowała się w obronę życia.

W wyniku ugody, jaką 25-letnia Julia Rynkiewicz zawarła z Uniwersytetem w Nottingham, jej studenckie prawa zostały przywrócone. Choć uczelnia uchyliła swą decyzję w kwestii zawieszenia już w styczniu tego roku, studentka domagała się wciąż przeprosin.

W 2019 r. uczelnia wszczęła dochodzenie w sprawie przydatności Julii do pracy w szpitalu w ramach programu pośrednictwa po tym, jak dowiedziała się, że przyszła położna kieruje grupą studentów broniących życia. Uniwersytet zakwestionował jej zdolność do wykonywania pracy położniczej tylko na podstawie informacji o jej działalności jako przewodniczącej Nottingham Students for Life.

„Ugoda dowodzi, że uniwersytet potraktował mnie źle. Cieszę się, że to już za mną i mam nadzieję, że oznacza to, iż żaden inny student nie będzie musiał doświadczyć tego, co ja” – powiedziała Julia gazecie „Telegraph”. Powtórzyła, że uniwersytet powinien dawać okazję do wymiany poglądów i otwartej dyskusji, a nie do cenzurowania ich.

Catherine Robinson, rzeczniczka Right To Life UK, z zadowoleniem przyjęła przeprosiny uczelni. „Sam jednak fakt, że do tego w ogóle doszło, wskazuje jasno, że uniwersytet nie traktuje swojego zobowiązania do debaty i dyskusji poważnie” – zaznaczyła i przypomniała wyniki niedawnego badania, z którego wynika, że 38 proc. brytyjskich studentów cenzuruje swoje opinie, ponieważ kolidują z opiniami uczelni i boją się, iż z tego powodu ich kariera zawodowa zostanie zablokowana.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.