Drukuj Powrót do artykułu

Brzezinka: pogrzeb długoletniego proboszcza oświęcimskiego, budowniczego parafii

22 grudnia 2016 | 19:53 | rk Ⓒ Ⓟ

Ksiądz Jerzy Brońka był mocnym kamieniem w ewangelicznym dziele na rzecz pojednania i budowy cywilizacji miłości – tak o żegnanym w czwartek kapłanie, proboszczu parafii Wniebowzięcia NMP i budowniczym parafii w Brzezince, mówił ks. dr. Józef Morawa, rektor Ogólnopolskiego Seminarium dla Starszych Kandydatów do Święceń. Nad trumną z ciałem zmarłego w wieku 67 lat księdza modlili się 22 grudnia podczas Mszy św. pogrzebowej liczni kapłani na czele z biskupem pomocniczym diecezji bielsko-żywieckiej Piotrem Gregerem i rzeszowskim biskupem seniorem Kazimierzem Górnym. Dzień wcześniej modlitwie podczas importy przewodniczył bp Roman Pindel.

Ks. Morawa przypomniał w kazaniu, że przez 26 lat swej kapłańskiej posługi ks. Brońka był proboszczem oświęcimskiej parafii, a wcześniej tworzył pierwszą samodzielną parafię w Brzezince – w sąsiedztwie byłego niemieckiego obozu zagłady KL Auschwitz II- Birkenau. Jak zauważył kaznodzieja, duszpasterz ten – podobnie jak wielu innych pracujących na ziemi oświęcimskiej – stanął wobec wyjątkowych wyzwań, wynikających z wydarzeń, jakie tu miały miejsce podczas II wojny światowej.

„Był przekonany, że tylko odczytanie Ewangelii w tym miejscu da na nowo możliwość właściwej i słusznej pamięci o złu tam dokonanym jak też zakładaniu fundamentów dla zwyczajnego życia przychodzących tam pokoleń. Pomimo nieusuwalnego, codziennego widoku drutów, baraków i ścieżek obozowych” – podkreślił ks. Morawa. Zauważył, że apostolski zapał zmarłego księdza wynikał z przekonania, że „tylko głoszenie Ewangelii daje moc do wędrowania naprzód”.

Kaznodzieja przypomniał, że od śp. ks. Brońki wsparcie dostał niemiecki kapłan ks. Manfred Deselaers, który w oświęcimskiej parafii otrzymał nie tylko miejsce do zamieszkania, ale także zyskał akceptację wobec planów tworzenia dialogu i pojednania między ludźmi.

„Gościnność, aprobata i czasem zdecydowana obrona wobec krytyków takiego spojrzenia na historię” – kreślił postawę ks. Brońki jego rocznikowy kolega, wyrażając za nią wdzięczność w imieniu wielu kapłanów, „którzy się pytali, jak można tam duszpasterzować”.

„A przecież działanie na rzecz pojednania, leczenia ran, budowania cywilizacji miłości jest możliwe w Chrystusie. To ks. Jerzy pojął od początku. Tak mówią świadkowie. Może nie jest wymienianym jako jeden z pierwszych w różnych katalogach ważnych osobowości w światowym wymiarze oświęcimskiego dzieła pojednania, ale z pewnością ks. Jerzy jest mocnym kamieniem w fundamentach tego dzieła modlitwy, pojednania i dialogu” – dodał naukowiec z katedry eklezjologii i sekretarz Ośrodka Studiów Europejskich Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.

Dziekan oświęcimski ks. Józef Niedźwiedzki zauważył, że zmarły kapłan żył duchowością św. Maksymiliana Kolbe i pokładał wielką ufność w Bożym miłosierdziu. Wyraził wiarę, że ks. Brońka zdobył już najpiękniejszy laur swego życia – miłość Boga.

Za posługę kapłańską podziękował także bp Piotr Greger. Hierarcha wyraził wdzięczność za 42 lata wiernej i gorliwej pracy duszpasterskiej. „18 lat dla Kościoła krakowskiego i 24 lata dla nowej diecezji bielsko-żywieckiej. A w tym miejscu chcemy szczególnie podziękować za 26 lat odpowiedzialnego pełnienia urzędu proboszcza tutejszej parafii” – podkreślił biskup.

Po Mszy kondukt z trumną kapłana, wraz z licznymi mieszkańcami Oświęcimia, przeszedł na pobliski cmentarz parafialny. Tej części liturgii przewodniczył biskup senior rzeszowski Kazimierz Górny, który w latach 1977–1984 poprzednikiem ks. Brońki na urzędzie proboszcza w parafii Wniebowzięcia NMP w Oświęcimiu.

Nad trumną biskup emeryt wspomniał, że po raz pierwszy spotkał ks. Jerzego w latach 1963-65, gdy ten był jeszcze ministrantem w parafii Opatrzności Bożej w Białej. „Zostawiasz, drogi księże Jerzy, tak piękne świadectwo człowieczeństwa i kapłaństwa, że budujmy się tą postawą” – podkreślił.

Ks. Brońka zmarł 19 grudnia, 2 dni przed swoimi 67. urodzinami. Urodził się w Gierałtowicach. Razem z rodzicami i rodzeństwem przenieśli się do Bielska-Białej. W 1967 wstąpił do krakowskiego seminarium, jednak w następnym roku został zmuszony do przerwania formacji kapłańskiej. Musiał odbyć dwuletnią zasadniczą służbę wojskową.

Święcenia w 1974 roku przyjął z rąk kard. Karola Wojtyły. Pracował w parafiach w Dąbrowie Narodowej, Krakowie-Borku Fałęckim, W latach 1983-87 tworzył parafię w Oświęcimiu Brzezince. Tworzył nową parafię w krakowskich Mistrzejowicach na osiedlach Piastów i Bohaterów Września. W roku 1990 kard. Franciszek Macharski skierował go do pracy w najstarszej oświęcimskiej parafii – Wniebowzięcia NMP.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.