Drukuj Powrót do artykułu

Bujak: ostanie lata Papieża najważniejsze

08 kwietnia 2005 | 09:26 | tom //mr Ⓒ Ⓟ

W czasie, kiedy Papież był chory w pełni rozkwitła jego duchowość, która teraz przyciąga miliony” – uważa powiedział KAI Adam Bujak, artysta fotografik. W rozmowie z KAI zapewnia, że Jan Paweł II był i pozostanie najbliższą mu osobą.

Od dzieciństwa znał Karola Wojtyłę. Bujak towarzyszył Ojcu Świętemu dokumentując aparatem fotograficznym życie Wojtyły jako biskupa, później kardynała i przez prawie 27 lat jako Papieża. Uczestniczył w prawie 100 papieskich podróżach zagranicznych i opublikował o nim ponad 40 albumów.
Adam Bujak na placu św. Piotra ze swoim aparatem, będzie towarzyszył Janowi Pawłowi II po raz ostatni.
– Jan Paweł II wywarł ogromny wpływ na moje życie. Jestem grzesznikiem, ale chyba byłbym o wiele większym gdyby nie jego osoba. Cała moja znajomość z Papieżem była wielkim duchowym przeżyciem. Uświadamiam to sobie, kiedy rozmawiam z ludźmi, którzy szczęśliwi, mówili, że widzieli Ojca Świętego stojąc gdzieś daleko w tłumie. Ja widziałem go z bliska tysiące razy – mówi Bujak.
Za największe przeżycie związane z papieskimi podróżami Bujak uważa pobyt w Bazylice Grobu Pańskiego w Jerozolimie. Wtedy wraz z papieskim fotografem Arturo Marim i Ojcem Świętym znaleźli się w miejscu złożenia do grobu ciała Chrystusa. – Było to dla mnie mistyczne przeżycie. Do końca życia nie zapomnę anielsko rozmodlonej postaci Papieża -powiedział fotografik.
Bujak w swoich fotografiach nie tylko koncentrował się na osobie Papieża, ale także na ludziach, którzy uczestniczyli w spotkaniach z nim. Za niezapomniane uważa spotkanie z młodzieżą w Toronto. Stał w odległości 3 m. od Papieża. – Widziałem przed sobą piękne twarze dziewcząt i chłopców wpatrzone w Ojca Świętego jak w tęczę. Te setki tysięcy młodych ludzi odbijało się w jego twarzy i odwrotnie osoba Papieża widniała na każdej z
nich – wspomina.
– Nigdy sobie nie wyobrażałem, że śmierć Jana Pawła II swoim echem przewyższy wszystkie papieskie pielgrzymki i to właśnie wśród młodzieży, która stanowi większość wśród oddających mu hołd w watykańskiej bazylice – powiedział Adam Bujak.
Zdaniem Bujaka najważniejszym okresem pontyfikatu Jana Pawła II były Ostatnie lata. – W czasie, kiedy Papież był chory w pełni rozkwitła jego duchowość, która teraz przyciąga miliony – podkreśla.
Zwraca uwagę, że w Bazylice św. Piotra cały świat żegna tylko doczesne szczątki Papieża, ale jego duch pozostaje z nami na zawsze. – Mimo tej wiary, po ludzku nie mogę do siebie nadal dojść – mówi wzruszony.
Bujak, który od lat jest członkiem Arcybractwa Dobrej Śmierci i dodaje: – Jako chrześcijanin zazdroszczę Ojcu Świętemu wspaniałej śmierci. Odszedł do wspaniałego królestwa Chrystusa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.