Bydgoszcz – dzień skupienia organistów

Czy jesteś „w ruchu”? – pytał zgromadzonych na dniu skupienia organistów diecezji bydgoskiej, ks. Maciej Kępczyński. Prowadzący czas wielkopostnego zamyślenia kapłan diecezji toruńskiej, dyrektor Studium Muzyki Kościelnej w grodzie Kopernika, wskazał w homilii na ważną rolę organisty jako tego, który „prowadzi ludzi do góry, wznosi ich ku Bogu”.

Cytując św. Tomasza mówił, że bycie w ruchu, wznoszenie się ku górze „odrywa człowieka od tego, co sprzeciwia się Bogu”. – Msza św. pozwoliła nam zawiązać wspólnotę modlitwy, a wygłoszone słowo przypomniało, jak ważną posługę w danej parafii ma do spełnienia właśnie organista. W konferencjach usłyszeliśmy praktyczne wskazówki dotyczące psalmów oraz śpiewu gregoriańskiego, co pozwoliło właściwie spojrzeć na ich miejsce w liturgii – dodał Paweł Kołtoniak, organista parafii św. Mikołaja w Ślesinie.

Miejscem skupienia było Centrum Edukacyjno-Formacyjne Diecezji Bydgoskiej. – Mogłem wysłuchać ciekawego wykład na temat historii chorału gregoriańskiego oraz jego roli w liturgii. Prelegent zwrócił uwagę iż wiele utworów, które uważa się za taki chorał, po prostu nim nie jest. Poruszył również kwestię nazewnictwa. Ze względu na to, iż mamy chorał luterański i protestancki, uważam, że dobrze byłoby „chorał gregoriański” nazywać śpiewem gregoriańskim – mówi Maciej Kuligowski, organista parafii NSPJ w Solcu Kujawskim. – Dziękuję Bogu za każdego kto przybył i pomimo wielu obowiązków zdecydował się zatrzymać – dodał ks. Łukasz Kucharski.

Duszpasterz muzyków kościelnych diecezji bydgoskiej zauważył, że codzienne obowiązki zawodowe bardzo często przeplatają się z pracą organisty. – Jest to niewątpliwie ogromne poświęcenie czasu, w którym wielu odpoczywa. Na przykład okres świąt jest jednym z najbardziej aktywnych dla muzyków kościelnych, a dobry organista, który poważnie traktuje swoje zadania, chce jak najlepiej przygotować się do Triduum Paschalnego – zaznaczył.

Według ks. Kucharskiego organiści mierzą się dziś z wieloma problemami. – Bardzo często związane są one z funduszami, jak i ze stanem instrumentu, na którym wykonują swoją pracę. Innym, być może najpoważniejszym zadaniem, jest dziś ukazywanie piękna muzyki sakralnej, tak jak widzi to Kościół i co zaleca w dokumentach – powiedział duszpasterz.

– Praca muzyków kościelnych wydaje się być dziś także niedoceniana przez wiernych uczestników liturgii. A przecież wymaga ona przygotowań czy doskonalenia umiejętności. Wiąże się także z prowadzeniem chóru, scholi czy z przygotowaniem psałterzystów – powiedział dyrektor Studium Organistowskiego Diecezji Bydgoskiej.