Drukuj Powrót do artykułu

Bydgoszcz: kampanolodzy na sympozjum „Dzwony w chrześcijańskiej Europie”

18 maja 2013 | 12:28 | jm Ⓒ Ⓟ

Kampanolodzy z Belgii, Litwy, Niemiec, Polski, Rosji i Szwajcarii biorą udział w międzynarodowym sympozjum „Dzwony w chrześcijańskiej Europie”, które odbywa się w Bydgoszczy. Spotkanie łączące m.in. historię, muzykologię, literaturoznawstwo, kulturoznawstwo i filmoznawstwo w ramach dziedziny wiedzy, która dotyczy dzwonów, odbywa się w Polsce po raz pierwszy.

Organizatorami sympozjum są: Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy – Instytut Filologii Polskiej i Kulturoznawstwa, Zakład Teorii Literatury i Wiedzy o Sztuce, Studenckie Koło Podróży Literackiej oraz Niemieckie Muzeum Dzwonów (Deutsches Glockenmuseum e.V.). – W wielu państwach można mówić o kulturze dzwonów. Odbywają się tam koncerty dzwonowe i działają różnorodne organizacje skupiające pasjonatów tego instrumentu idiofonicznego, ujmowanego jako „głos Boga” – powiedział pomysłodawca spotkania dr Gerard Guźlak.

Wykładowca Instytutu Filologii Polskiej i Kulturoznawstwa UKW w Bydgoszczy dodał, że dzwony same w sobie są wielkim bogactwem, które trzeba nieustannie odkrywać. – Dzwony mają pewne funkcje: wotywną, informacyjną i najważniejszą – liturgiczną. Niestety, jeśli chodzi o używanie dzwonów, Polska na tle Europy wypada w tym zakresie słabo. W Niemczech czy we Francji są organizacje, które skupiają kampanologów, karylionistów. Chcielibyśmy, aby takie struktury powstały również w naszym kraju. By skupiały materiałoznawców, muzykologów, pasjonatów, kampanologów – dodał dr Guźlak.

Prof. Rudiger Pfeiffer-Rupp reprezentował muzeum, które zajmuje się dzwonami w Niemczech. Organizacja wydała ponad dwadzieścia roczników kampanologicznych wiedzy o dzwonach. – Dzwon łączy metalurgię, muzykologię, materiałoznawstwo, historię, antropologię kulturową. Dzwony mają także podobny dźwięk do mowy ludzkiej i dlatego tak bardzo nas poruszają. Są również narzędziem komunikacji dystansu, czyli tego, czego nie potrafi uczynić głos ludzki – powiedział.

Według profesora, w Polsce jest jeszcze wiele do zrobienia w tej dziedzinie. – Wiele dzwonów jest pozostawionych samym sobie po stratach wojennych. One nie współbrzmią z innymi dzwonami. Chcemy doprowadzić do tego – również poprzez takie sympozja – aby na dzwonnicach funkcjonowały całe zestroje dzwonów, które pozwolą na wygrywanie pięknych melodii religijnych. Na Zachodzie istnieje jeszcze inny problem. Wiele świątyń przekształca się w sferę profanum i rodzi się pytanie, co z dzwonami, które wciąż głoszą chwałę Boga – dodał Pfeiffer-Rupp.

Dr Paweł Szarikow jest kampanologiem. W całej Rosji jest w sumie tylko dziesięć takich osób. – W kulturze dzwonów cerkiewnych najważniejsza jest tradycja. W prawosławnej cerkwi nie wolno wnosić niczego nowego. Nie powinno się więc wykorzystywać urządzeń technicznych, elektrycznych systemów napędzania dzwonów czy też elektronicznych. Najważniejszy jest człowiek – dzwonnik. Sama nauka, która buduje właściwą kulturę dzwonów, jest już samym celem ponadnarodowym. Dlatego zarówno kultura Wschodu, jak i kultura Zachodu mogą się tu wzajemnie ubogacać – powiedział.

Andrzej Bochniak jest dzwonnikiem na Wawelu. – Przyszedłem tam na chwilę, a zostałem na całe życie. Teraz dzwonienie przechodzi z ojca na syna i dalej. Kiedy przygotowujemy się do dzwonienia, zawsze zastanawiamy się, jaka intencja nam towarzyszy – czy to stałe święto, czy wybór nowego papieża, czy odejście kogoś ważnego. Dzwon – również Zygmunta – można traktować na kilka sposobów. Po pierwsze – jako instrument muzyczny, po drugie – jako przedmiot liturgiczny i po trzecie – jako maszynę. Tradycja dzwonów w chrześcijaństwie sięga już półtora tysiąca lat. Dzwony towarzyszą nam właściwie od urodzenia aż do śmierci – powiedział.

Główne obrady sympozjum odbywają się w bydgoskim Domu Polskim, a patronat nad wydarzeniem objął bp Jan Tyrawa. W wydarzenie wpisują się wykłady indywidualne, a także dyskusje. Podobne sympozja odbywały się dotychczas m.in. w Austrii czy Holandii. Spotkanie zakończy się w niedzielę wspólną wycieczką do Torunia, gdzie uczestnicy wysłuchają m.in. dzwonu Tuba Dei, który znajduje się w Katedrze św. Janów. Jest to największy dzwon średniowieczny w Polsce.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.