Bydgoszcz: Msza św. za ofiary i więźniów obozu koncentracyjnego w Smukale
16 maja 2015 | 16:13 | jm Ⓒ Ⓟ
W Bydgoszczy odbyły się uroczystości ku czci ofiar byłego obozu koncentracyjnego w Smukale Opławcu. Wzięli w nich udział byli więźniowie, przedstawiciele władz i młodzież. W obozie zmarło 700 osób, w tym ok. 140 dzieci w wieku do dwóch lat.
Dzień pamięci był obchodzony na cmentarzu, gdzie spoczywa kilkaset osób. Ks. Grzegorz Roman, który przewodniczył Mszy św., przypomniał, że odbywa się ona w przededniu uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego. – Na nowo uświadamiamy sobie, że powołaniem naszego życia jest niebo, czyli przebywanie na zawsze z Chrystusem. Jednak droga, która prowadzi nas ku wieczności, jest niejednokrotnie bardzo trudna i wyboista – powiedział.
Uroczystości, które przebiegały zgodnie z ceremoniałem wojskowym, są organizowane przez Polski Związek Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych. Prezes Oddziału Kujawsko-Pomorskiego Michał Sypniewski podkreślił, że Smukała i Opławiec są tragicznym miejscem dla całego narodu.
– Dla mnie jest to miejsce szczególne, także ze względów osobistych. Tutaj zamknęli w karcerze mojego ojca, który po miesiącu został rozstrzelany i tutaj spoczywa – powiedział.
Jak podają źródła, obóz przejściowy dla wysiedlonych został utworzony we wsi Smukała pod Bydgoszczą (obecnie północno-zachodnia dzielnica miasta) 1 września 1941. Został zlikwidowany 20 lutego 1943. Mieścił się na terenie byłej fabryki «Karbid Wielkopolski»
Ogółem przez obóz przeszło ponad cztery tysiące osób. W obozie osadzano całe rodziny wysiedlonych, głównie rolników z dawnych powiatów: świeckiego, grudziądzkiego, brodnickiego, toruńskiego, tucholskiego, kartuskiego oraz bydgoskiego. Ogółem w obozie zmarło 700 osób, w tym ok. 140 dzieci w wieku do dwóch lat.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.