Drukuj Powrót do artykułu

Bydgoszcz: niewidomi modlili się nad grobem Władysława Winnickiego

17 października 2011 | 12:37 | jm Ⓒ Ⓟ

Bydgoskie środowisko niewidomych wspominało dzisiaj swojego wielkiego nauczyciela i wychowawcę – Władysława Winnickiego. Spotkanie rozpoczęto od wspólnej modlitwy nad grobem i Mszy św. w jego intencji, którą sprawowano w kaplicy Polskiego Związku Niewidomych.

Władysław Winnicki żył w latach 1884-1961. W 1901 roku, w czasie nauki zawodu, wskutek wypadku przy pracy stracił wzrok w lewym oku. Po problemach chorobowych z prawym okiem wzrok ulegał systematycznemu pogarszaniu. Po przejściu różnych etapów kształcenia został powołany 2 stycznia 1921 roku na nauczyciela niewidomych dzieci w Bydgoszczy. Był twórcą bydgoskiego oddziału Polskiego Związku Niewidomych, pierwszym jego prezesem aż do swojej śmierci. – To organizator bydgoskiej szkoły dla niewidomych po II wojnie światowej, jej pierwszy dyrektor w latach 1948-51 – wspomina niewidoma Zofia Krzemkowska.

Wychowawca był przede wszystkim zasłużonym nauczycielem, całkowicie niewidomym, przykładem zrehabilitowania i samodzielności dla osób niemających wzroku. – Byłam w tym czasie uczennicą tej szkoły, więc miałam możność bezpośredniego kontaktu z nim. Słowa uczą, przykłady pociągają. Mimo całkowitej utraty wzroku, sam z białą laską chodził po Bydgoszczy, co wtedy należało do rzadkości. Dlatego dla nas, wówczas młodych osób, był wzorem tego, do czego może dojść niewidomy – dodała Zofia Krzemkowska.

Ksiądz Piotr Buczkowski, który przewodniczył modlitwom i Eucharystii, podkreślił, że Władysław Winnicki to wzór miłości wobec najbardziej potrzebujących i pokrzywdzonych przez losy okrutnej wojny. – Należy zwrócić uwagę na trudny czas okupacji i wzrost liczby uczniów, którzy przyszli do szkoły w wyniku utraty wzroku przez wybuchy i eksplozje. To byli nie tylko żołnierze, ale duża grupa dzieci. On ich wszystkich przygarnął – mówił kapłan.

Duszpasterz niewidomych diecezji bydgoskiej zwrócił uwagę na „wyciąganie przez Władysława Winnickiego niewidomych z pewnych schematów, ich nieakceptacji”. – Obalał twierdzenie, że niewidomy to żebrak przed kościołem. Dawał im możliwość wykształcenia, pracy zawodowej, podnosząc niejako hierarchię wartości. Uroczystości są także powrotem do pewnych korzeni i szkoły w Bydgoszczy. Jego działalność wpisuje się w szeroko rozumiane duszpasterstwo, które istniało w historii szkoły cały czas, nawet w trudnym okresie komunistycznym – dodał ks. Buczkowski.

Z krótką, wojenną przerwą Władysław Winnicki przepracował wśród dzieci i młodzieży niewidomej lata od 1921 do 1961 roku. W tym 33 lata w bydgoskiej szkole dla niewidomych. – Działał w trudnych czasach. To przykład mówiący o tym, jak być działaczem, a jednocześnie odpowiadać za ważną sprawę, jaką jest edukacja – powiedział Jerzy Deja z zarządu Okręgu Kujawsko-Pomorskiego Polskiego Związku Niewidomych.

Władysław Winnicki zmarł 9 listopada 1961 roku.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.