Bydgoszcz: zaduszki dziennikarskie z bł. bp. Kozalem

Pracownicy prasy, radia, telewizji i innych mediów spotkają się po raz kolejny na specjalnych Zaduszkach dziennikarskich, które odbędą się 2 listopada w bydgoskim kościele św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty. Organizatorem refleksyjnego wieczoru jest Bydgoskie Stowarzyszenie Dziennikarzy Katolickich. W tym roku podczas zaduszek wspominany będzie bł. bp Michał Kozal.

Pomysł wyszedł od Adama Gajewskiego, dziennikarza „Przewodnika Katolickiego”. – Hanna Sowińska z „Gazety Pomorskiej” dotarła do źródeł, z których dowiadujemy się, że w roku 1925 ks. Kozal publikował na łamach chadeckiego „Dziennika Bydgoskiego”. Można powiedzieć, że wydobywamy z zapomnienia „dziennikarskie oblicze” patrona naszej diecezji, gdyż poza ogólnikowymi stwierdzeniami o jego polemicznej pasji, nie mamy okazji zetknąć się z „żywym słowem” kapłana, który nazywany był niekiedy „sumieniem miasta nad Brdą” – powiedziała Mirosława Kajzer, prezes stowarzyszenia.

Część z zebranych tekstów zostanie zaprezentowana na uroczystości. Nie zostanie również pominięta męczeńska śmierć biskupa, zamęczonego w obozie koncentracyjnym Dachau. Dwa lata temu Zaduszki były poświęcone dziennikarzom przedwojennego „Dziennika Bydgoskiego”, a w roku ubiegłym czytano fragmenty pamiętników, znalezione przy polskich oficerach pomordowanych w Katyniu. – Zaduszki są hołdem oddawanym dziennikarzom przez dziennikarzy, ale zaproszenie jest oczywiście otwarte – liczymy, że znów przyjdzie wielu ludzi, dla których swoisty etos pracy dziennikarza jest wartością – dodał Mirosława Kajzer.

Pomysłodawcą przygotowywanej po raz kolejny uroczystości jest ks. dr Mariusz Kuciński, proboszcz bydgoskiej parafii św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty. – Każdy człowiek – nie tylko dziennikarz – musi się zatrzymać. Po to, aby rozumieć swoją misję, a przez to lepiej służyć społeczeństwu. Dziękujemy Bogu za dziennikarzy, których dał. Za misję, jaką wykonują i wykonywali. To są wspaniali ludzie. W tym roku wspominamy bł. Michała Kozala. Wiemy, że był biskupem, rektorem, ale był też dziennikarzem. To mało znany rys jego życia, ale bardzo istotny. Ta posługa dziennikarska pomagała mu odkrywać pokłady niezbadanej wrażliwości każdego człowieka – powiedział diecezjalny duszpasterz pracowników mediów.

Życiorys „prasowego kaznodziei Bydgoszczy”, męczennika wojny, zostanie 2 listopada wzbogacony przez trzy scenki przygotowane przez aktorów amatorów. Na przybyłych czekać będą reprinty stron „Dziennika Bydgoskiego”, zawierające teksty autorstwa ks. Michała Kozala. Początek wieczoru wspomnień o godz. 18.