Bydgoszcz: zainaugurowano akcję „Pola Nadziei”

W Bydgoszczy zainaugurowano kolejną edycję akcji „Pola Nadziei”. Przedszkolaki oraz młodzież szkolna wraz z opiekunami posadzili przy bydgoskim Hospicjum im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki kilkaset cebulek żonkili.

Celem prowadzonej kampanii jest nie tylko pozyskanie środków finansowych podczas wiosennej kwesty na działalność placówki, ale również szerzenie idei hospicyjnej oraz uwrażliwienie dzieci i młodzieży na potrzeby osób chorych.

Żonkile są międzynarodowym symbolem nadziei. Przypominają o ludziach cierpiących, oczekujących obecności drugiego człowieka w trudnym okresie odchodzenia. – Nadzieja zawsze jest inspirująca, jest źródłem działania. Gdy człowiek utraci nadzieję, traci sens życia, jakiegokolwiek wysiłku, także walki z chorobą. „Pola Nadziei” przypominają nam, że stykając się z chorymi, mamy budzić w nich nadzieję. Udowadniać, że każdy wysiłek, każde zmaganie z przeciwnościami, ma głęboki sens. Mamy równocześnie świadczyć, że największe źródło owej nadziei wypływa z krzyża Chrystusa i Jego zmartwychwstania – powiedział dyrektor hospicjum ks. prałat Józef Kubalewski.

Wiosną, kiedy kwitną żonkile, są zbierane fundusze na rzecz placówki opieki paliatywnej. – Podczas ubiegłorocznej edycji zebraliśmy ponad 50 tysięcy złotych, za co kupiliśmy nowy samochód. Dzięki temu możemy dojeżdżać do chorych. Teraz zbieramy na kolejny sprzęt. Na taki, który jest w danej chwili niezbędny, ponieważ stary się zużywa. Obejmujemy opieką coraz większą liczbę chorych, więc potrzebne są koncentratory tlenu czy ssaki – powiedziała dyrektor ds. finansowo-kadrowych Czesława Mieszkuć-Mieszkowska.

„Pola Nadziei” przywędrowały ze Szkocji, gdzie rozpoczęte zostały przez Fundację Marie Curie Cancer Care. W Polsce jako pierwsze zorganizowało ją w 1998 roku Hospicjum św. Łazarza z Krakowa. – Chcemy pokazać innym, że możemy coś dobrego czynić. Nie jesteśmy osobami bezradnymi, które biorą coś tylko dla siebie, ale dają też drugiemu człowiekowi. Czujemy przy tym satysfakcję i radość, gdy widzimy, że komuś się podoba to, co robimy – zakończyła uczennica Zespołu Szkół nr 20 w Bydgoszczy Justyna Genczelewska.

Obecnie kampania edukacyjno-charytatywna odbywa się w ponad 40 polskich miastach.