Drukuj Powrót do artykułu

Były burmistrz pielgrzymuje pieszo do Fatimy

26 czerwca 2003 | 17:10 | kdr //per Ⓒ Ⓟ

Na piechotę do sanktuarium maryjnego w Fatimie w Portugalii wybrał się Włodzimierz Oleksy, były burmistrz Muszyny na Sądecczyźnie. W 1981 i 2001 roku samorządowiec szedł pieszo do Rzymu.

Włodzimierz Oleksy ma już za sobą ponad 3 tys. kilometrów. Pomimo włoskich i hiszpańskich upałów, z którymi przyszło mu się zmierzyć, nadal jest w dobrej kondycji. Podczas przeprawy przez Riwierę Włoską i francuskie Lazurowe Wybrzeże dla ochłody korzystał z morskich kąpieli.

Oleksy codziennie pokonuje 50 km. Pielgrzymuje wyposażony w namiot, śpiwory, butle gazowe i ubranie na zmianę, a śpi pod gołym niebem.

Do Fatimy pozostało mu jeszcze tysiąc kilometrów. Na miejsce chce dotrzeć 13 lipca. Tego dnia odbywają się uroczystości ku czci Matki Bożej Fatimskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.