Drukuj Powrót do artykułu

„Całun Turyński jest autentyczny”

22 kwietnia 2010 | 11:54 | ml / maz Ⓒ Ⓟ

Fakt, że naukowcom nie udało się dotąd sporządzić kopii Całunu Turyńskiego świadczy o tym, że płótno przechowywane w Turynie jest autentyczne – uważa Andrea Tornielli, watykanista dziennika „Il Giornale”.

– To płótno, w które w I wieku naszej ery, owinięte było ciało Jezusa Chrystusa – mówi Tornielli w wywiadzie dla portalu katolickiego „ilsussidriario.it”. Głównym argumentem pozostaje jednak według niego fakt, że nikt nie jest w stanie wyjaśnić, jak doszło do tego, że na płótnie odcisnął się taki a nie inny obraz.

– Gdybyśmy mieli do czynienia z fałszerstwem z okresu średniowiecza, jak twierdzą niektórzy, jego autor musiałby być Supermanem. Średniowieczny fałszerz musiałby posypać Całun pyłkami, które w trzech czwartych pochodzą z terenu Bliskiego Wschodu, a w niektórych przypadkach występują wyłącznie w okolicach Jerozolimy. Z kolei średniowieczny fałszerz musiałby odróżniać trzy rodzaje krwi: z żyły, z arterii i post-mortem, jakie znaleziono na płótnie – mówi Tornielli.

– Naukowcy prowadzą swoje badania. Nikomu jednak nie udało się zrobić kopii Całunu… Opierając się wyłącznie na rachunku prawdopodobieństwa, Całun na 99,9% jest autentyczny – uważa włoski watykanista. Wydał on właśnie w turyńskiej oficynie Gribaudi książkę na temat Całunu Turyńskiego pod tytułem „Całun. Dochodzenie w sprawie tajemnicy”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.