Drukuj Powrót do artykułu

Chcemy autonomii w stosunku do biskupów diecezjalnych

08 czerwca 2012 | 07:48 | pb (KAI/DICI) / rk Ⓒ Ⓟ

Przełożony Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X bp Bernard Fellay oświadczył, że lefebryści chcieliby w Kościele katolickim mieć autonomię w stosunku do biskupów diecezjalnych.

W wywiadzie udzielonym portalowi informacyjnemu Bractwa, DICI, hierarcha przypomniał jednocześnie zastrzeżenia lefebrystów odnośnie do ekumenizmu, dialogu międzyreligijnego i wolności religijnej.

Przestrzegł członków Bractwa przed „wymyślaniem idei Kościoła idealnego”, którego nie ma w rzeczywistości. Dlatego nie można czekać aż będzie on „oczyszczony ze wszystkich błędów”. Wystarczy „spojrzeć na przeszłość Kościoła: często a nawet prawie zawsze dostrzeże się tam błędy rozpowszechnione w Kościele”. A mimo to „święci reformatorzy nie opuszczali go, by zwalczać błędy”. Od najdawniejszych czasów „biskupi pracowali pośród błędów, by przekonać do prawdy tych, którzy się mylili”. – Jesteśmy proszeni, by przyjść i pracować tak jak to czynili wszyscy święci reformatorzy wszystkich czasów – stwierdził bp Fellay.

Jego zdaniem Bractwo powinno mieć w Kościele status nie tyle prałatury personalnej, jak Opus Dei, lecz raczej podobny do ordynariatu polowego. Chodzi o to, aby posiadać „zwyczajną jurysdykcję nad wiernymi”. – W ten sposób bylibyśmy czymś w rodzaju diecezji, której jurysdykcja rozciągałaby się na wszystkich wiernych niezależnie od ich miejsca zamieszkania – wyjaśnił bp Fellay.

Wszystkie kościoły, kaplice, przeoraty, szkoły i zgromadzenia afiliowane do Bractwa byłyby tym samym uznane, mając rzeczywistą autonomię w pełnieniu swojej posługi. Nadal jednak budowa nowej kaplicy czy powstanie nowego dzieła wymagałyby zgody miejscowego ordynariusza, co tu i ówdzie mogłoby napotykać na trudności. – Prawdopodobnie mielibyśmy także problem przeciwny, to znaczy nie bylibyśmy w stanie odpowiedzieć na prośby pochodzące od zaprzyjaźnionych biskupów. Wyobrażam sobie, że ten czy ów biskup mógłby powierzyć nam formację przyszłych księży w swojej diecezji – stwierdził przełożony Bractwa.

Zastrzegł, że „w żadnym wypadku” relacje Bractwa z biskupami nie przypominałyby tych „między zgromadzeniem zakonnym a biskupem”, lecz „biskupa z innym biskupem”, tak jak np. wiernych diaspory ukraińskiej czy ormiańskiej, które mają własne jurysdykcje we Francji.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.