Drukuj Powrót do artykułu

Chiny: religie i lockdown

08 czerwca 2020 | 19:45 | tom (KAI/vaticannews) | Watykan Ⓒ Ⓟ

Od początku czerwca powoli wraca do normalności życie religijne w Chinach. W ciągu pierwszych 20 dni stycznia br. miejsca kultu wszystkich religii w Państwie Środka były stopniowo zamykane, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się pandemii koronawirusa.

Zabroniono zgromadzeń religijnych, podobnie jak większości usług publicznych. Jak przypomina serwis informacyjny „China Today” dokonano tego na polecenie władz państwowych. Za nimi przywódcy pięciu religii: taoizmu, religii rodzimych, buddyzmu, chrześcijaństwa i islamu wydali stosowne rozporządzenia. Ośrodki edukacji religijnej również zostały zamknięte, a zajęcia odłożono na czas nieokreślony.

6 kwietnia Rada Państwa ogłosiła w list w sprawie dalszej walki z koronawirusem, że miejsca kultu mogą stopniowo mogą zacząć działać, w zależności od lokalnej sytuacji, z ograniczoną liczbą uczestników. Nie mogą się odbywać duże imprezy sportowe, uroczystości religijne (nabożeństwa, pielgrzymki itp.), wystawy i targi.

20 kwietnia Chiński Związek Buddyjski poinstruował wszystkie lokalne wspólnoty, aby zrezygnowały z medytacyjnych zgromadzeń Dharmy również w dniu rocznicy urodzin Buddy 30 kwietnia. Biskupi Kościoła katolickiego ogłosili oficjalnie 26 kwietnia, że surowe ograniczenia muszą być kontynuowane w maju i nie odbędą się żadne pielgrzymki. Okres zamknięcia obiektów sakralnych obejmował także inne ważne święta religijne, takie jak Wielki Tydzień, Wielkanoc i Ramadan.

Kościoły pozostały zamknięte przez cały maj. Dalsze ograniczenia religijne były uzasadniane przez rząd obawami o bezpieczeństwo i zdrowie duchownych i wiernych. Aby ich nie narażać należy unikać dużych skupisk ludzkich.

Wspólna konferencja krajowych organizacji religijnych, która odbyła się pod kierunkiem partii komunistycznej, zachęciła kadrę nauczycielską ośrodków edukacji religijnej do prowadzenia zajęć online i wspierania studentów w okresie zamknięcia palcówek. Wszystkie religie wzywały do osobistej modlitwy, medytacji i czytania w domu tekstów religijnych w rodzinach, które tym samym stały się „niezarejestrowanymi miejscami działalności religijnej”, informowała katolicka agencja AsiaNews. Oczywiście szczególnie modlono się za „ofiary koronawirusa, pracowników medycznych oraz dobro kraju i dotkniętych pandemią regionów”.

Od czasu zamknięcia miejsc kultu religijnego internet i media społecznościowe służyły jako środek, dzięki któremu wspólnoty religijne utrzymywały życie religijne. Chrześcijanie w Chinach mogli zatem żyć wiarą w czasach koronawirusa, ponieważ przynajmniej w miastach istnieje dobra sieć komunikacyjna. Jednak na obszarach wiejskich jest wiele do nadrobienia w zakresie technologii. Również kontakt między wiernymi jest trudny ze względu na brak technologii, przez co członkowie Kościoła często tracą kontakt ze swoimi wspólnotami.

Katolicki ksiądz pracujący na Tajwanie Willi Boehi tak opisuje w „China Today” korzystanie z mediów cyfrowych w Chinach podczas pandemii koronawirusa: „Prawie wszyscy proboszczowie w Chinach od ponad dziesięciu lat bardzo wysoko cenią sobie korzyści płynące z digitalizacji i możliwości komunikacji mobilnej, ale nigdy robili tego tak bardzo, jak od początku tego roku. Od 23 stycznia wszystkie miejsca kultu religijnego musiały zostać zamknięte. Dzięki internetowi i komunikacji mobilnej chrześcijanie w Chinach nadal mogli uczestniczyć w nabożeństwach ponieważ wszyscy musieli pozostać w domu z powodu godziny policyjnej w Chinach. Możliwości czasowe i potrzeba uczestnictwa w studiach biblijnych i nabożeństwach kościelnych za pośrednictwem aplikacji wzrosły nawet bardziej niż zwykle. Lokalne społeczności albo opracowały własne aplikacje, albo wynajęły udziały w aplikacjach komunikacji społecznej od firm telefonicznych. To nadal działa dobrze do dzisiaj. Należy jednak oczekiwać, że władze ponownie ograniczą działalność lokalnych wspólnot w internecie po ustąpieniu kryzysu koronawirusa.

Korzystanie z mediów cyfrowych przez wspólnoty lub `Kościół internetowy` jest w Chinach możliwy od ponad dziesięciu lat. Wszystkie nowoczesne możliwości techniczne zostały wykorzystane, gdy tylko stały się dostępne. Prawie wszyscy protestanccy pastorzy mają swoje własne identyfikatory WeChat. WeChat to chińska usługa czatu dla sieci społecznościowych, porównywalna z WhatsApp, ale o znacznie większej liczbie funkcji. Transmitowane przez internet nabożeństwa religijne były do tej pory uzupełnieniem tradycyjnych działań religijnych. Proboszczowie wysyłali teksty biblijne, nagrania wideo z kazań lub medytacji do członków swoich zgromadzeń za pośrednictwem poczty elektronicznej lub mediów społecznościowych. Niektórzy uczestniczyli w takich nabożeństwach zwykle w dni powszednie. Członkowie Kościołów nadal odprawiali nabożeństwa w kościołach. Ale od czasu ich zamknięcia z powodu kryzysu koronawirusa `Kościół internetowy` nie odgrywał już uzupełniającej roli, ale pozostał jedyną możliwą formą kultu”.

Jak donosi katolickie czasopismo „China heute” „podczas kryzysu koronawirusa władze religijne zapewniły współpracę wspólnot religijnych w zapobieganiu epidemii, na przykład zamykając miejsca kultu religijnego, stabilizując emocje swoich wiernych i zbierając datki na pomoc w nagłych wypadkach”. W połowie lutego departament frontu jedności Chińskiej Partii Komunistycznej wydał pozytywną opinię na temat wkładu pięciu religii w walkę z pandemią. Chwalono w nim duchownych również za to, że wpływali oni na wiernych, aby nie rozpowszechniano plotek i herezji takich jak te, które interpretują epidemię jako znak końca świata i radzili jak zajmować się epidemią „naukowo i racjonalnie”. Pomimo, że miejsca kultu religijnego były zamknięte to np. 25 marca odbyły się szkolenia religijno-patriotyczne z fizyczną obecnością 50 katolickich księży, sióstr i świeckich z diecezji Mindong w Fujan.

Z powodu pandemii miejsca kultu religijnego (kościoły, świątynie itp.) były zamknięte przez około pięć miesięcy Teraz od początku czerwca mogą być otwarte. Wymaga to jednak zatwierdzenia przez wszystkie szczeble władzy i gwarancji w zakresie zdrowotnych środków zapobiegawczych. Miejsca kultu religijnego były ostatnimi instytucjami, które zostały ponownie otwarte po przemyśle, gastronomii, kinach i targowiskach.

Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich ogłosiło 29 maja, że „miejsca kultu religijnego spełniające warunki zapobiegania epidemii” mogą wznowić swoją działalność stopniowo od 2 czerwca. „Aby ponownie otworzyć kościół, najpierw musimy uzyskać pozwolenie od władz na wszystkich szczeblach: począwszy od wsi, miasta, prowincji, a to wymaga czasu i przemieszczania się. Ponadto musimy przygotować kościół na przyjęcie wiernych i zapewnić im odpowiednie warunki sanitarne ”- powiedział katolicki ksiądz pochodzący z środkowych Chin w rozmowie z agencją AsiaNews. Budynki kościelne mogą być ponownie otwarte tylko pod warunkiem, że parafie zagwarantują środki zapobiegające pandemii, takie jak kontrola temperatury wchodzących, maski, środki dezynfekujące, zachowanie dystansu itp. Jak poinformowała AsiaNews w niektórych prowincjach, takich jak Syczuan, wymagane jest specjalne pozwolenie na wznowienie kursów katechetycznych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.