Drukuj Powrót do artykułu

Chiny: władze aresztowały kolejnych chrześcijan

21 lipca 2004 | 14:37 | mw //mr Ⓒ Ⓟ

Ponad 100 przywódców domowych wspólnot chrześcijańskich aresztowano ostatnio w Regionie Autonomicznym Xinjiang w zachodnich Chinach.

W chwili, gdy brali oni udział w dni skupienia w Ośrodku Wypoczynkowym Kolejarzy w Liu Gong na terenie tego Regionu, otoczyło ich ponad 200 funkcjonariuszy żandarmerii i Biura Bezpieczeństwa Publicznego (PSB). Agenci nie przedstawili aresztowanym ani nakazu aresztowania, ani nawet swych dokumentów identyfikacyjnych.
Trzydzieści osób zatrzymano na miejscu, resztę przewieziono do rejonów ich zamieszkania i będą oni sądzeni przez miejscowe organy PSB. Kilku liderów umieszczono w tzw. Centrum Transformacji i Badań, gdzie będą nie tylko przesłuchiwani, ale także poddawani naciskom, aby wyrzekli się wiary. Jeśli się nie ugną, zostaną im przedstawione konkretne zarzuty i staną przed sądem.
To „spotkanie współpracowników” miało na celu szkolenie i dodawanie otuchy chrześcijanom z tego regionu, leżącego wzdłuż zachodniej granicy Chin, zamieszkanego głównie przez muzułmańskich Ujgurów. Inicjatorem i organizatorem spotkania był Kościół Ying Shang, będący w istocie rozległą siecią wspólnot chrześcijan, gromadzących się po domach, mający siedzibę we wschodniochińskiej prowincji Anhui.
Według organizacji „Głos Męczenników” (Voice of the Martyrs – VOM), uczestnicy spotkania pochodzący z innych prowincji byli w czasie aresztowania traktowani inaczej niż mieszkańcy Xinjangu.
Przekraczanie granic prowincji, aby wziąć udział w zgromadzeniach religijnych, bez zgody Biura Spraw Religijnych i propaństwowego Patriotycznego Ruchu Trzech Samodzielności (TSMP), jest w Chinach zabronione. Policja skontaktowała się już z władzami tych regionów, z których pochodzili uczestnicy spotkania, aby zebrać dane o ich działalności religijnej.
Wśród aresztowanych są Wang Yu Lian, który przeszło 20 lat stoi na czele Kościoła Ying Shang a także 34-letni Jin Da, sekretarz generalny TSMP z Ningbo w prowincji Zheijang, stojący na czele 46 Kościołów, należących do TSMP, ale wspierający też niezarejestrowane wspólnoty chrześcijańskie.
– Jest to kolejny przykład gnębienia i prześladowania przez władze chińskie niezarejestrowanych grup religijnych – skomentował Todd Nettleton, dyrektor Służby Informacyjnej VOM. Wezwał chrześcijan z całego świata „do modlitwy za tych braci i siostry oraz do wstawiania się za nimi w chińskich ambasadach”.
Pod koniec ubiegłego tygodnia w Chinach aresztowano także 40 liderów wspólnot chrześcijańskich, gdy uczestniczyli w seminarium szkoleniowym w mieście Cheng Du, w środkowochińskiej prowincji Syczuan. Zatrzymano także małżeństwo tajwańskie, prowadzące to seminarium. Wszystkich 40 uczestników szkolenia zwolniono, nie ma jednak wieści o losach obojga Tajwańczyków. Prawdopodobnie zostaną oni deportowani a ich nazwiska znajdą się na rządowej czarnej liście.
– Chiny starają się nas przekonać, że ich obywatele mają wolność w wyznawaniu religii. Ale takie wydarzenia i setki im podobnych pokazują, że jest to zupełna farsa – powiedział Nettleton.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.