Chlebowo k. Gubina: Św. Rita od 13 lat jest czczona w małej wiosce

W małej wiosce od 13 lat rozwija się kult św. Rity, a wszystko za sprawą przywiezionych tutaj w 2012 roku relikwii świętej z Cascii. 22 maja w Chlebowie k. Gubina odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Rity, na które przyjeżdżają wierni z całej diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Kult św. Rity twa już od 13 lat. Od czterech lat proboszczem jest tu ks. Henryk Laszczowski. – Jej relikwie były wprowadzane, gdy byłem wikariuszem w pobliskiej parafii w Starosiedlu i przez te lata św. Ritę mogłem poznawać przyjeżdżając tu na Msze św. i głosząc o niej kazania. Teraz jestem proboszczem i widzę, jak św. Rita wyprasza wielkie rzeczy u Pana Jezusa – podkreśla ks. Henryk Laszczowski. – Wystarczy poczytać księgę do której wpisują się pielgrzymi ze swoim podziękowaniami i prośbami. To prośba o jedność dla rodziny, uratowanie małżeństwa, o narodziny dziecka, czy ratunek w chorobie. Typowo ludzkie sprawy, ale ważne sprawy. I są świadectwa tego, że Pan Bóg działa. Widać, że ta święta i to miejsce jest potrzebne ludziom, którzy przyjeżdżają do nas z coraz bardziej odległych miejsc. W gablocie obok obrazu św. Rity znajdziemy chociażby obrączkę kobiety, która była chora na raka, czy uratowanego małżeństwa – dodaje.

Mszy św. przewodniczył ks. Grzegorz Cyran z parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej w Gubinie. – Św. Rita z Cascii to najbardziej czczona święta ziemi włoskiej, obok ojca Pio dzierży prym od wieków. Wszyscy ją kochają, dlatego, że cierpiała. Cierpiała jak Chrystus i jak prawdziwy człowiek. W zasadzie wszystkie biedy, jakie są możliwe w domu, w rodzinie dotknęły Ritę. Każdy może się do niej modlić, bo każdy w jej życiorysie, w jej historii znajdzie siebie – mówił ks. Cyran.

Życie każdego naznaczone jest mniejszym lub większym cierpieniem, a św. Rita może pomóc nam w drodze do nieba. – Droga św. Rity jest piękna, a jeśli pozwolimy się poprowadzić, to jest też łatwa. Zawsze podziwiamy, kiedy mamy, ojcowie, babcie, czy dziadkowie biorą za rękę, a czasem na ręce swoje małe dzieci i prowadzą w różne miejsca. Teraz zaczynają się wakacje i jak ktoś pojedzie w góry, to może zobaczyć, jak wysoko potrafią zanieść swoje maluchy i to nie jest dla nich ciężar. I wielu się puka w głowę i pyta: „Gdzie ty to dziecko ciągniesz?” – mówił ks. Cyran. – A gdzie nas prowadzi św. Rita. Ona prowadzi nas do nieba. Do samego nieba! – dodał.

Do Chlebowa przyjeżdżają wierni z całej diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, a czasem nawet spoza jej granic. – Czasy są trudne i nieprzewidywalne, a św. Rita uczy nas, jakie powinniśmy mieć podejście do życia – wyjaśnia Maria Chuda z Zielonej Góry, a Maria Falkiewicz z Jasienia dodaje: – Św. Rita jest patronką od spraw beznadziejnych i pokazuje nam, że w Bogu jest nasza nadzieja.

Inicjatorem sprowadzenia relikwii do chlebowskiej parafii był wieloletni proboszcz tamtejszej parafii śp. ks. kan. Władysław Szeremet. Relikwie z Cascii sprowadził ks. inf. Kazimierz Jandziszak, a jego kuzyn ks. prał. Bogdan Kaczorowski poprosił swoją uczennicę – elżbietankę s. Felicytę Szewczyk z Wrocławia, by namalowała obraz świętej. Dziś znajduje się on w kościele w Chlebowie.

Relikwie wprowadzono uroczyście do kościoła w 2012 roku.

W chlebowskiej parafii uroczyste Msze św. ku czci świętej z Cascii odprawiane są każdego 22. dnia miesiąca – od kwietnia do listopada. Ich głównym punktem jest Msza św. o godz. 17.00.