Drukuj Powrót do artykułu

Chorzy i seniorzy pielgrzymowali do Matki Boskiej

12 lutego 2012 | 15:57 | marm Ⓒ Ⓟ

Tradycyjnie w Dzień Chorego wierni z diecezji gliwickiej pielgrzymowali do sanktuarium maryjnego w Lubecku niedaleko Lublińca (Śląsk). Centralnym punktem spotkania była Eucharystia podczas której udzielono sakramentu namaszczenia chorych, wspólną modlitwę zakończyło błogosławieństwo lurdzkie.

– Każdy z nas przy Matce Najświętszej czuje się dobrze. I właśnie tutaj możemy dzielić się naszymi radościami, ale także powierzać bolączki, słabości, z którymi nie jesteśmy sobie w stanie poradzić – powiedział do chorych w słowie wstępu kustosz lubeckiego sanktuarium ks. Andrzej Bartysiewicz.

Natomiast w kazaniu ks. Andrzej Bartysiewicz przypomniał, że Kościół jest naszym domem, w którym powinniśmy się dobrze czuć. Kustosz lubeckiego sanktuarium podkreślił także, że to starania każdego z wiernych wpływają na kształt wspólnoty.

Mimo trzaskającego mrozu, sięgającego minus 20 stopni, wiele osób starszych i chorych zdecydowało się na uczestnictwo w pielgrzymce.
– Co roku organizuję taki wyjazd. Spotykamy się, aby wspólnie się pomodlić, zaczerpnąć umocnienia – powiedział ks. Konrad Mrozek, proboszcz parafii św. Mikołaja z Lublińca, który przybył z grupą pielgrzymów.

– Pierwszy raz przyjechałam tu z teściową, która już nie żyje. Teraz sama jestem chora, więc pielgrzymuję, to podnosi na duchu, wzmacnia, daje siłę – powiedziała Urszula Wręczycka.
– Jestem po operacji, czekam na kolejny bardzo poważny zabieg. Dla mnie to jest wielka pomoc, nabieram nowego ducha – dodaje Józef Nocoń.

Pielgrzymka osób chorych, starszych, emerytów i rencistów odbyła się po raz 17.

Właśnie w Lubecku, niedaleko Lublińca znajduje się jedno z maryjnych sanktuariów diecezji gliwickiej. Miejscowa świątynia została wyniesiona do godności sanktuarium w 1994 r. W XVIII wieku zaczęła się historia cudownego obrazu, który został odnaleziony przez rolnika na polu.

Cudowny Wizerunek Matki Boskiej Lubeckiej to niewielki medalion namalowany na srebrnej blasze. Z jednej strony znajduje się kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, zaś na rewersie Jezusa w Cierniowej Koronie. Jak można przeczytać w kronikach parafialnych najpierw obraz znajdował się na plebanii, następnie został przeniesiony do świątyni „modlący się przed nim ludzie doświadczali cudownych znaków. Wkrótce sława miejsca i medalionu urosła stając się powodem ludnych pielgrzymek".Obecnie medalion wisi nad ołtarzem sanktuarium.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.