Drukuj Powrót do artykułu

Chrzanowski i Piesiewicz o szczycie w Kopenhadze

14 grudnia 2002 | 16:02 | awo, im //mr Ⓒ Ⓟ

Zdaniem prof. Wiesława Chrzanowskiego od negocjacji nt. integracji Polski z UE ważniejszy jest kształt przyszłej Europy. Z kolei sen. Krzysztof Piesiewicz nazwał owoce szczytu w Kopenhadze wypełnieniem testamentu wielu pokoleń.

Jak zauważył honorowy prezes ZChN prof. Chrzanowski, obserwując dynamiczny rozwój krajów azjatyckich – zwłaszcza demograficzny, gospodarczy ale także – co najbardziej niepokoi – ideologiczny, Europa musi wypracować nową formułę od której będzie zależało bezpieczeństwo krajów poszerzonej UE.
– Wypracowanie tej formuły to zadanie także dla nas, gdy wciąż jeszcze toczy się spór o wizję przyszłej Europy – podkreślił prof. Chrzanowski. Według niego, jest to zadanie nie tyle dla polskich negocjatorów, ale polityków, by współdziałali z odpowiednimi ruchami czy nurtami w Europie. – To będzie też zadanie dla tych, którzy kierują się wartościami chrześcijańskimi – stwierdził.
Z kolei w opinii senatora Krzysztofa Piesiewicza, finał szczytu w Kopenhadze w sprawie poszerzenia Unii Europejskiej to wypełnienie testamentu wielu pokoleń. – Myślę dziś o mojej rodzinie, o moich przodkach: dziś spełniają się ich marzenia – powiedział Piesiewicz. – Teraz czeka nas wielka, ciężka praca, ale nie można jej podjąć bez ufności i nadziei.
Zdaniem Piesiewicza jesteśmy w momencie historycznym, na który trzeba patrzeć w kontekście wielu wydarzeń, poczynając od homilii Jana Pawła II na pl. Zwycięstwa w Warszawie w 1979 roku. Senator przypomniał, iż Papież mówił wtedy o Duchu, który ma zstąpić i wyzwolić ziemię; kilkanaście miesięcy później rozpoczął się „przyśpieszony rytm historii”: Sierpień ’80, powstała „Solidarność”, przyszedł rok 89, lata ogromnego wysiłku transformacji.
– Dziś zmienia się bieg historii, wypełnia testament wielu pokoleń, ich wysiłek, by likwidować podziały, źródła konfliktów, agresywnej konkurencji – powiedział Piesiewicz. W ten sposób wypełnia się testament Schumana, Adenauera, Gasperiego – wielkich polityków chrześcijańskich. – W oparciu o uniwersalne prawa człowieka tak bliskie chrześcijaństwu, chcieli oni zbudować nową Europę. Europę wolną od hekatomby totalitaryzmu nazistowskiego i komunistycznego – przypomniał Piesiewicz.
Powiedział też, że przed niedługo przed szczytem w Kopenhadze zapewniał premiera Leszka Millera, iż polskie żądania są realistyczne: trzeba ich twardo bronić i winny być spełnione w imię zasad, na których opiera się budowanie Unii Europejskiej. – Myślę, że to jest sukces polskich negocjatorów – dodał Piesiewicz. Zwrócił uwagę na oświadczenie po zakończeniu szczytu – kiedy to premier z ogromnym szacunkiem dziękował Papieżowi za poparcie polskich starań o członkostwo w UE.
– Teraz czeka nas wielka, ciężka praca, której nie można podjąć bez ufności i nadziei – powiedział Piesiewicz. – Jestem optymistą, ponieważ myślę, że Polacy są w stanie pokonać trudności, a warto to zrobić, bo będziemy wbrew pozorom bardziej niepodlegli, bardziej tożsami, niezależni, będziemy mieli więcej do powiedzenia i będziemy mogli wpływać na to, co się będzie działo na naszym kontynencie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.