Drukuj Powrót do artykułu

Chrześcijanie nie opuszczą Bliskiego Wschodu

31 grudnia 2010 | 08:52 | ml (KAI Rzym) / ms Ⓒ Ⓟ

Mimo wszystkich trudności chrześcijanie nie opuszczą Bliskiego Wschodu, ponieważ są częścią Kościoła. Na tych ziemiach potrzebna im jest jednak nasza solidarność – mówi w wywiadzie dla „L’Osservatore Romano” przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, kardynał Jean-Louis Tauran.

Uważa on, że ostatnie przypadki gwałtownej przemocy wobec chrześcijan żyjących w krajach Trzeciego Świata „pozwalają zrozumieć, do jakiego okrucieństwa może posunąć się terroryzm”.

Jego zdaniem problem polega na tym, aby „wielka praca, jakiej dokonano wśród przywódców religijnych, dotarła także do bazy, a następnie dotrzeć także do legislatorów, ażeby przełożyła się ona na prawo służące ochronie”. „Nie tylko: należy zwrócić uwagę na świat informacji i oświaty. Trzeba szerzyć wzajemny szacunek i wiedzę o sobie. Poczynając od szkoły, posługując się podręcznikami, przede wszystkim do historii. Nad tym trzeba pracować, by zrozumiano znaczenie systemu wychowawczego dla przezwyciężenia nieufności” – powiedział francuski purpurat.

Na pytanie, dlaczego chrześcijanie są dziś najbardziej prześladowani, jak mówił niedawno Benedykt XVI, kard. Tauran odpowiada: „Być może dlatego, że ich obecność jest zawsze problematyczna. Chrześcijaństwo kojarzy się z pojęciem kontestacji, a Ewangelia ze znakiem sprzeciwu. Są tacy, którzy chcieliby pokonać chrześcijaństwo siłą pięści, czyli przemocą. Niczego jednak nie osiągnie się siłą. Wszyscy należymy do tej samej ludzkości. Lepiej więc prowadzić dialog, rozmawiać ze sobą, wykładać nasze zasady, konfrontować się. Naturalnie nie oznacza to synkretyzmu. Każdy musi pozostać zakorzeniony we własnej tradycji nieustannego poszukiwania prawdy”.

Watykański hierarcha jest przekonany, że „chrześcijaństwo było i jest zawsze niewygodne dla tych, którzy uzurpują sobie prawo do budowy wiary na własną miarę. To wywołuje reakcje, nawet gwałtowne”.

Na zakończenie wywiadu dla watykańskiego dziennika przewodniczący papieskiej rady zajmującej się dialogiem z innymi religiami wyraża przekonanie, iż mimo cierpień i trudności chrześcijanie nie opuszczą Bliskiego Wschodu: „Jestem pewien, że pozostaną. To historia Kościoła. On są historią Kościoła na Bliskim Wschodzie” – stwierdził kard. Jean-Louis Tauran.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.