Drukuj Powrót do artykułu

Chrześcijanie z Arabii świętują 1500-lecie śmierci św. Aretasa

21 stycznia 2024 | 14:30 | Vatican News PL, Krzysztof Dudek SJ | Rzym Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Florian Wehde / Unsplash

Choć Półwysep Arabski znany jest jako kolebka islamu, w jego historii znajdujemy także stronnice zapisane przez chrześcijan. Okazją do przypomnienia tego dziedzictwa jest przeżywany tam obecnie rok jubileuszowy ogłoszony z okazji 1500-lecia śmierci męczeńskiej św. Aretasa i towarzyszy. „Patrzenie w przeszłość inspiruje nas” – mówi bp Aldo Berardi, wikariusz apostolski Arabii Północnej.

W rozmowie z agencją ACI Stampa hierarcha podkreśla, że na każdym kroku widać, jak wszyscy chrześcijanie starają się wejść w ducha jubileuszu. Jest w tym coś niesamowitego, jeśli weźmie się pod uwagę, że tutejszy Kościół łączy migrantów z Indii i Filipin z ludźmi o korzeniach bliskowschodnich, a ponadto od czasów męczenników z Nadżranu upłynęło aż piętnaście wieków. Wiara okazuje się być jednak spoiwem przekraczającym wszelkie bariery, kwestią aktualną na każdy czas.

Św. Aretas żył w burzliwym okresie, gdy Półwysep Arabski „charakteryzowały częste zamachy stanu i zmiany władzy”. On sam był osobą świecką, troskliwym przywódcą społeczności Nadżranu. Miasto zostało najechane przez himjaryckiego króla Zu Nuwasa, żydowskiego neofitę, który skazał nawet do 4 tys. mieszkańców na śmierć.

Historia tych męczenników pokazuje, że życie w przeszłości nie było łatwiejsze niż dzisiaj. Jednak „wiara została przekazana i pozostała jako latarnia w czasie burzy i światło w nocy. Jest ona drogą życia i światłem dla tych, którzy patrzą na Chrystusa i podążają za Nim” – podkreśla bp Berardi.

Zapytany o lokalny Kościół dzisiaj, hierarcha wskazuje, że nie da się ukryć, iż rośnie on według rytmu ruchów migracyjnych. Znaczącą większość stanowią bowiem osoby przybyłe na Półwysep Arabski za pracą, której w regionie nie brakuje po ostatnich dziesięcioleciach prosperity. Zmienność jest wyzwaniem w duszpasterstwie, ale Kościół się nim nie zniechęca i zachowuje gotowość służenia kolejnym przybyszom. Wyjeżdzający zawsze pozostaną z doświadczeniem, że tutaj znaleźli przyjęcie we wspólnocie Kościoła – mówi bp Berardi.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.