Drukuj Powrót do artykułu

Chrześcijanin jest miłosierny, a surowość jest znakiem słabości

15 grudnia 2014 | 16:54 | st / tw Ⓒ Ⓟ

Jezus czyni nas miłosiernymi wobec ludzi, natomiast tym, którzy nie budują na Chrystusie, grozi stawanie się surowymi, skoncentrowanymi na dyscyplinie zewnętrznej, przy wewnętrznej hipokryzji i oportunizmie – powiedział papież podczas Eucharystii w Domu Świętej Marty.

W homilii Ojciec Święty odniósł się do Ewangelii z dnia (Mt 21,23-27), w której mowa o tym, że arcykapłani i starsi ludu pytali Jezusa, jakim prawem dokonuje swych dzieł. Franciszek zauważył, że samo to pytanie ukazuje hipokryzję ich serc. Nie interesowała ich bowiem prawda, tylko obrona własnych interesów. Zachowywali się zależnie od tego, skąd powiał wiatr, byli jak chorągiewki na wietrze, niekonsekwentni – „kupczyli wolnością wewnętrzną, wiarą, ojczyzną – wszystkim z wyjątkiem pozorów”- zauważył papież. Dodał, że najważniejsze było dla nich dobre wyjście z sytuacji – byli oportunistami.

Ojciec Święty zauważył, że może zdaniem niektórych ludzie ci zachowywali prawo, w szabas nie chodzili więcej niż sto metrów, nigdy nie podchodzili do stołu, nie umywszy sobie wcześniej rąk i bez dokonania rytualnych ablucji. Byli bardzo pewni w swoich zwyczajach, ale były to jedynie pozory. Z zewnątrz wydawali się mocni, ale ich serce było bardzo słabe, nie wiedzieli, w co wierzą. Dlatego ich życie wydawało się uregulowane, a było niestabilne, chociaż na zewnątrz byli gruboskórni. Natomiast Pan Jezus uczy nas, że chrześcijanin musi mieć serce silne, stabilne, wzrastające na skale, którą jest Chrystus, serce, które nie kupczy niczym z tego, co należy do skały, do istoty, do Chrystusa.

Franciszek zaznaczył, że dyscyplina nie jest sacrum i przypomniał, że kiedy Pius XII zliberalizował przepisy dotyczące postu eucharystycznego, wiele osób było zgorszonych. A chodziło jedynie o dyscyplinę Kościoła. Również dla faryzeuszy dyscyplina była ważniejsza niż potrzeby żywych ludzi, ich serca były przegniłe, zdemoralizowane. To był ich dramat. Papież wyznał, że kiedy widzi takich ludzi, którzy ufność pokładają w przepisach, a nie w skale, którą jest Chrystus, to ma ochotę prosić Pana, żeby na ich drogę rzucił skórkę od banana, aby upadłszy, zawstydzili się swoją grzesznością, i dzięki temu spotkali Boga – Zbawiciela. „Za każdym razem, kiedy grzech nas zawstydza, spotykamy Pana, który nam przebacza, tak jak chorzy, którzy uciekali się do Pana, żeby ich uleczył” – zauważył. Ojciec Święty dodał, że ludzie prości nie błądzili, pomimo postawy owych uczonych w Piśmie, bo mieli zmysł wiary.

Papież zakończył swoją homilię modlitwą: „Proszę Pana o łaskę, aby nasze serce było proste, jasne prawdą, którą On nam daje, i abyśmy mogli w ten sposób stać się sympatycznymi, przebaczającymi, rozumiejącymi innych, o sercu szerokim wobec ludzi, miłosiernymi. Nigdy nie potępiajmy, nigdy nie potępiajmy. Jeśli już chcesz potępić, potępiaj samego siebie, jeśli masz jakieś powody. Prośmy Pana o łaskę, aby nam dał to wewnętrzne światło, które nas przekonuje, że skałą jest tylko On, a nie tyle spraw, które uważamy za ważne; niech On nam wskaże drogę, niech nam towarzyszy, poszerzy serce, aby mogło one podjąć problemy wielu osób i obdarza nas łaską, której nie mieli faryzeusze, arcykapłani i starsi ludu: łaskę poczucia się grzesznikami” – powiedział Franciszek.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.