Drukuj Powrót do artykułu

Chrześcijańskie wioski zaatakowane przez dżihadystów

20 maja 2019 | 06:00 | vaticannews.va / pw | Aleppo Ⓒ Ⓟ

Po dwóch latach względnego spokoju na Aleppo znowu spadły bomby. Miasto stało się celem rebeliantów, którzy wystrzeliwują pociski ze swoich twierdz. W wyniku bombardowania dwie osoby zginęły, a kilka zostało rannych. Wśród ofiar są kobieta i jej córka. Pociski spadły na szkołę już po zmroku. Strach pomyśleć co by się stało, gdyby nastąpiło to w ciągu dnia, kiedy szkoła jest pełna dzieci – wyznaje o. Firas Lutfi, wikary parafii św. Franciszka w Aleppo.

Do ataków doszło w porze Ramadanu, miesiącu postu dla muzułmanów, kiedy akurat wyszli z domów po wieczornym posiłku. To nasilenie konfliktu jest reakcją na to wydarzenia wokół miasta Hamy, gdzie regularne wojska syryjskie przy wsparciu rosyjskiego lotnictwa próbują odzyskać rejon Ildibu, który znajdował się do tej pory poza kontrolą Damaszku.

Zakonnik z Aleppo powołuje się na cytowanego przez nas kilka dni temu o. Hannę Jalloufa, posługującego w regionie, do którego napływają uciekający przed ofensywą islamiści. Może to stanowić poważne zagrożenie dla chrześcijan.

– Rodziny dżihadystów zaczynają uciekać ze strefy konfliktu i kierują się w stronę Turcji, właśnie w rejon, gdzie znajdują się nasze trzy wioski, w których jest dwóch franciszkanów, duszpasterzy tej małej wspólnoty, która tam żyje. Pozostało tam niewielu chrześcijan, mniej więcej 200 osób – powiedział Radiu Watykańskiemu o. Lutfi. – O. Hanna jest zaniepokojony, ponieważ ci wszyscy uchodźcy będą poszukiwali schronienia. W takiej sytuacji dżihadyści wygonią chrześcijan z ich domów, aby przekazać je rodzinom muzułmańskim o nastawieniu radykalnym, z których część w ogóle nie pochodzi z Syrii. Chrześcijanie nie zostaną dobrze potraktowani. Stąd niepokój o. Hanny.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.