Drukuj Powrót do artykułu

Chrzest Polski legitymacją wejścia do europejskiej „Respublica christiana”

14 kwietnia 2021 | 13:20 | mp | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Dziś, 14 kwietnia przypada 1055-rocznica chrztu Polski. Dzięki przyjęciu chrztu przez Mieszka kształtująca się Polska znalazła się w rodzinie europejskich krajów kultury łacińskiej, fakt ten – jak twierdził jeden z najwybitniejszych mediewistów, prof. Jerzy Kłoczowski – był dla młodego państwa legitymacją do europejskiej „Respublica christiana”. Przypominamy wywiad KAI z nieżyjącym już Profesorem, z 2016 r.

Marcin Przeciszewski (KAI): Co oznacza jubileusz Chrztu Polski. Dlaczego pogański książę Polan, Mieszko w tym właśnie momencie podejmuje taką decyzję?

Prof. Jerzy Kłoczowski: Decyzja Mieszka o chrzcie – choć mająca olbrzymie konsekwencje w innych sferach – w danym momencie była decyzją przede wszystkim natury politycznej. A pamiętać trzeba, że księcia Mieszka charakteryzowały wyjątkowe zdolności w tej sferze.

Musimy wiedzieć, że państwo Polan doświadczało wówczas bardzo poważnych zagrożeń ze strony sąsiadów. Od zachodu stykało się ono z zagrożeniem niemieckim, od południa czeskim, a od północy ze strony pogańskich Wieletów. Mieszko był doskonale świadom, że jeśli nie przyjmie chrześcijaństwa, to przegra wszystko. Wówczas tylko przyjęcie chrześcijaństwa gwarantowało uznanie przez europejskich sąsiadów danego państwa za niezależne.

W połowie lat 60-tych dziesiątego wieku Mieszko zdecydował się więc zawrzeć porozumienie z Czechami, którzy pomimo, że najeżdżali ówczesne jego państwo, a nawet zajęli jego dużą część, gotowi byli do takiego przymierza. Zgodnie z ówczesnymi zwyczajami miało ono być przypieczętowane małżeństwem, z czeską księżniczką Dobrawą, córką praskiego księcia Bolesława.

KAI: Dobrawa – jak piszą kronikarze – jednak postawiła wyraźne warunki poślubienia Mieszka?

– Tak, warunkiem jaki jednoznacznie postawiła Dobrawa, był chrzest Mieszka. Nie zamierzała ona wychodzić za poganina. Takie było jej wyraźne żądanie i Mieszko to przyobiecał.

KAI: Czy możemy precyzyjnie określić datę chrztu oraz miejsce, gdzie on nastąpił?

– Chrzest Mieszka nastąpił wedle wszelkiego prawdopodobieństwa na Wielkanoc 966 r., przypadającą wtedy 14 kwietnia, w jednym z głównych grodów Wielkopolski, której stolicą było wówczas Gniezno. Nie sposób tego bardziej precyzyjnie określić. Natychmiast po chrzcie, skoro Czesi przysłali mu pomoc militarną, Mieszko wyprawił się przeciwko Wieletom.

KAI: Jak przebiegał sam moment chrztu?

– Sam obrzęd chrztu przebiegał bardzo szybko, gdyż państwo Mieszka charakteryzowało się wielką a nawet bezwzględną karnością, którą respektować musieli zostali jego poddani. Zarówno za Mieszka, jak i jego następców w państwie Piastów obowiązywała wyjątkowa dyscyplina, a nieposłuszeństwo wobec księcia karane było śmiercią.

KAI: Wygląda więc na to, że ta pierwsza chrystianizacja była czymś dość powierzchownym, przeprowadzonym pod przymusem?

– Czy innym była i na zupełnie innych regułach opierała się chrystianizacja będąca następstwem chrztu. A pod nieobecność zajętego wojną Mieszka, prowadzona ona była pod kierunkiem Dobrawy. Główną rolę w niej odgrywali duchowni przybyli z Czech. Główną rolę odgrywał biskup misyjny Jordan. Był to Niemiec, ale wcześniej osiadły w Pradze i znający język słowiański. Temu między innymi zawdzięczamy wiele terminów pochodzenia czeskiego w naszym słowniku chrześcijańskim.

Rola Dobrawy w dziele tej pierwszej chrystianizacji naszych ziem była zupełnie niezastąpiona. To właśnie jej powinniśmy budować pomniki. Jest to także ważny przyczynek do roli świątobliwych kobiet w naszej historii. Jej znaczenie można porównywać z rolą świętych niewiast takich jak Jadwiga Śląska czy św. Jadwigi, której chrzest zawdzięcza Litwa.

Dzięki Dobrawie, młody Kościół w Polsce stał się także szczególnym punktem zainteresowania Stolicy Apostolskiej. A stało się tak poprzez kontakty z Rzymem, jakie utrzymywała jej siostra Mlada, która była przełożoną jednego z klasztorów w Pradze. Ta wyjątkowo obyta i wykształcona mniszka miała bezpośredni kontakt z papieżem i osobiście odwiedzała go w Rzymie. To na jej prośbę papież mianował Jordana biskupem misyjnym i skierował go do Polski.

KAI: Jaki zakres terytorialny miało dzieło chrztu, zapoczątkowane przez Mieszka?

– Trudno jest określić dokładnie zakres geograficzny chrystianizacji dokonanej przez Mieszka i Dobrawę, to najprawdopodobniej był on tożsamy z terenami, które były swego rodzaju „jądrem” jego państwa. Chodzi i tu Wielkopolskę z Gnieznem, Poznaniem i innymi grodami, jak również Kujawy.

KAI: Przyjęciu chrztu państwo Mieszka zawdzięcza szybki rozwój w rodzinie krajów europejskich?

– Znaczenie tego chrztu, leży w tym, że zapewnił on trwanie chrześcijaństwa w Polsce na długą metę. Dzięki przyjęciu chrztu Polska wchodzi w cały ten zachodni obszar europejski, oparty na określonej kulturze i systemie prawnym – tam gdzie chrześcijaństwo było bardzo zasadniczym elementem. Krótko mówiąc w obszar zachodniej kultury europejskiej, dzięki czemu zawdzięcza swój szybki rozwój i który nadaje jej tożsamość do dziś.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.