Drukuj Powrót do artykułu

Cieszy zamknięcie sprawy

08 czerwca 2011 | 15:28 | rl, im / ms Ⓒ Ⓟ

Dobrze, że ta sprawa zakończyła się – powiedział w rozmowie z KAI ks. dr Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.

Ks. Kloch przypomniał, że spośród 8 zaskarżonych przepisów, tylko jeden przepis Trybunał uznał za niekonstytucyjny. – „Chodzi o to, w jakim trybie mają być podejmowane decyzje, co ma być ich podstawą: nie rozporządzenie Rady Ministrów, ale ustawa. I tylko tyle powiedział Trybunał, resztę umorzył – mówił rzecznik KEP. Podkreślił, że Komisja Majątkowa Kościoła katolickiego nie istnieje od 1 marca br. – Nie było sprawą kościelną podpowiadać stronie rządowej na podstawie czego ma działać Komisja – podkreślił ks. Kloch. Dodał, że w trakcie trwania prac Komisji, przez 20 lat zmieniały się rządy i żaden nie zrobił nic, by te przepisy zmienić – także rząd SLD.

– Dobrze, że ta sprawa się zakończyła – podsumował ks. Kloch. Dodał, że ważne będzie teraz uzasadnienie na piśmie. Zapewne ten wyrok będzie rzutował na toczące się nadal prace pozostałych Komisji Majątkowych, które dochodzą odszkodowań za zagrabione mienie innych Kościołów chrześcijańskich i związków wyznaniowych. – Dobrze, że te Komisje „wychodzą z cienia”, że mówi się o ich istnieniu – powiedział rzecznik KEP, zwracając uwagę, że to nie tylko Kościół katolicki starał się o odszkodowania za bezprawnie zagrabione przez władze komunistyczne mienie.

Komisja Majątkowa Kościoła katolickiego działała od 1989 r. na mocy ustawy z 1989 r. o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Rozpatrywała wnioski zgłaszane przez Kościół w sprawie zwrotu mienia zagrabionego w okresie PRL. Przestała istnieć 1 marca br.

Wniosek o zbadanie zgodności kilku artykułów Ustawy z 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego w Rzeczpospolitej Polskiej z Konstytucją RP złożyli w 2009 r. posłowie SLD.

Ich zdaniem, ustawa ta naruszała Konstytucję w kilku punktach, m.in. w odniesieniu do zasady równości wobec prawa przy restytucji utraconego mienia – w sprawach reprywatyzacji ustawodawca miał dyskryminować podmioty nie będące Kościołami i związkami wyznaniowymi. Autorzy wniosku krytykowali też to, że ugody zawarte przed Komisją nie podlegały kontroli, od jej wyroków nie można się było odwołać i nie było kryteriów powoływania jej członków.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.