Drukuj Powrót do artykułu

Cieszyn dziękował za dar chrztu przyjęty 1050 lat temu

20 czerwca 2016 | 11:04 | rk Ⓒ Ⓟ

Za dar chrztu świętego, przyjęty przez Polaków 1050 lat temu, dziękowali mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie, nieopodal najstarszej w tej części Polski świątyni chrześcijańskiej – romańskiej Rotundy św. Mikołaja. W uroczystej Eucharystii pod przewodnictwem ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej bp. Romana Pindla udział wzięli m.in. przedstawiciele Kościoła ewangelicko-augsburskiego z Polski i Czech.

W homilii bp Pindel nawiązując do wydarzenia sprzed 1050 lat, jakim było przyjęcie wiary w Jezusa Chrystusa przez Mieszka I, zwrócił uwagę na wymiar społeczny chrztu oraz jego znaczenie indywidualne dla życia każdego człowieka. Cytując List do Galatów o tym, że w świetle wiary „nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego”, biskup odniósł konkluzję św. Pawła do społecznego znaczenia przyjęcia chrztu przez Mieszka.

„Nie idzie o to, że on i kolejni władcy Polski mogli być zaliczani do kolejnych władców chrześcijańskiej Europy, że trafili w obręb kultury łacińskiej. Nie idzie nawet o to, że nie można było już traktować Polaków jak pogan, a w konsekwencji niemożliwe już były zbrojne wyprawy pod pozorem głoszenia Ewangelii. Idzie o coś więcej. O to, że od Mieszka do dziś wszyscy ochrzczeni zamieszkujący Polskę należą do jednej globalnej społeczności wierzących w Jezusa Chrystusa” – zauważył kaznodzieja.

Jak zaznaczył, od momentu przyjęcia chrztu Polacy noszą w swoich sercach przekonanie, że na całej kuli ziemskiej mają swych braci i siostry, którzy tak jak oni wzywają tego samego Boga – Ojca Jezusa Chrystusa i wszystkich ochrzczonych.

„Nie niszczy tego stanu, owej świadomości i prawdy nawet podział wśród chrześcijan. Bo choć są chrześcijanie wyznania katolickiego, prawosławnego i ewangelickiego, to jednak jeden chrzest w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego sprawia, że mamy naprawdę jednego Ojca w niebie i jednego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Tym bardziej tego braterstwa w Chrystusie, przynależności do jednego wielkiego Ciała Jezusa Chrystusa, nie niweczy ani zjednoczenie Europy ani nawet rozpad Unii Europejskiej” – zaznaczył biskup, przypominając, że serce ochrzczonego jest „tak szerokie”, że postrzega braci i siostry w Afryce i Azji, w obu Amerykach i w Australii. „Niezależnie od rasy czy kultury, stanu czy statusu społecznego” – dodał.
Zdaniem biskupa, ze społecznego wymiaru chrztu Mieszka, przyjmowanego przez kolejne pokolenia Polaków, wynikają osobiste konsekwencje dla każdego, kto tylko odkrył znaczenie chrztu i w sercu swoim wyznał wiarę w jednego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa.

Ordynariusz podkreślił niezwykłą godność ochrzczonego – dziedzica wszystkiego, co Bóg stworzył i dał do dyspozycji człowiekowi. „Naprawdę dobrze jest być ochrzczonym! Jeszcze lepiej wiedzieć, co chrzest wnosi do mojego i społecznego życia. Dobrze jest wiedzieć, że jestem dzieckiem Bożym i tej godności nikt mi nie odbierze, co najwyżej sam z niej mogę zrezygnować. Trzeba żyć tym, że mogę zwracać się do Boga –‘Tatusiu’. Mogę wierzyć w obietnice, które daje nieustanie Ten, który jest Panem świata i Panem Dziejów. Mogę wierzyć, że wszystko zakończy się Jego zwycięstwem i moim udziałem w nim, po stronie zwycięzcy. Bylebym tylko chciał pozostać ochrzczonym dzieckiem Bożym, zawdzięczającym zbawienie Jezusowi Chrystusowi” – wezwał duchowny.
Burmistrz Miasta Cieszyna Ryszard Macura w swym wystąpieniu podkreślił, że Wzgórze Zamkowe, z usytuowaną tu romańską kaplicą z XII wieku, przypomina nie tylko długą historię miasta, ale przede wszystkim jego chrześcijańskie korzenie. Zauważył, że 1050 lat temu rozpoczęło się budowanie społeczeństwa i państwa polskiego na trwałym fundamencie, jakim jest wiara chrześcijańska.

Jak zauważył samorządowiec, sakrament chrztu daje także nadzieję zbawienia. „To zbawienia przychodzi do nas przez trud, łzy, cierpienie. Zostało ono nam darmo przez Jezusa Chrystusa” – dodał.

W modlitwie udział wzięli kapłani dekanatu cieszyńskiego z jego dziekanem ks. prałatem Stefanem Sputkiem oraz duchowni luterańscy – ks. Władysław Wolny, biskup Śląskiego Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Republice Czeskiej oraz ks. Janusz Sikora, proboszcz luterańskiej parafii w Cieszynie. Zaśpiewał Chór „Lutnia” z parafii pw. św. Marii Magdaleny w Cieszynie

Po liturgii wykład "O początkach chrześcijaństwa na terenie diecezji bielsko-żywieckiej" wygłosił prof. Idzi Panic. Na koniec odbył się „koncert uwielbieniowy za dar chrztu Polski”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.