Drukuj Powrót do artykułu

Co Ukraińcy sądzą o zwrocie „na Ukrainie”?

09 września 2022 | 15:27 | mp, centrum mieroszewskiego / hsz | Warszawa Ⓒ Ⓟ

26% Ukraińców wyjechało do Polski lub ma krewnych, którzy wyjechali do Polski po rozpoczęciu pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji 24 lutego. Spośród nich aż 84% pozytywnie ocenia Polskę jako kraj do życia. Ponadto aż jedna trzecia Ukraińców myśli o Polakach jak o braciach i siostrach, a 49% jak o przyjaciołach. Respondenci w przytłaczającej większości (80%) uznali, że sprawa funkcjonowania konstrukcji języka polskiego jest im obojętna, często wprost podpisując się pod opinią, iż zwrot „na Ukrainie” im nie przeszkadza.

Pomoc Polski dla Ukrainy, szeroko relacjonowana przez ukraińskie media, w połączeniu z pozytywnymi wrażeniami z pobytu w Polsce przekazywanymi w rodzinach czy wśród przyjaciół wpłynęła na postawy Ukraińców wobec Polski i Polaków. Jak jednak konkretnie? Aby odpowiedzieć na to pytanie ukraiński ośrodek Info Sapiens przeprowadził ogólnoukraińskie badanie opinii publicznej na zlecenie Centrum Mieroszewskiego – polskiej instytucji publicznej, działającej na mocy ustawy Sejmu w celu prowadzenia i wspierania dialogu Polaków z Ukraińcami i innymi narodami Europy Wschodniej.

Sondaż przyniósł odpowiedzi pozytywne, zwłaszcza jeśli patrzymy z perspektywy możliwości i szans rozwoju stosunków polsko-ukraińskich w przyszłości. Przykładem mogą być odpowiedzi udzielone na pytania o najlepszy termin określający wzajemny stosunek Ukraińców, aż jedna trzecia Ukraińców myśli o Polakach jak o braciach i siostrach, a 49% jak o przyjaciołach. Dodatkowo 73% Ukraińców poprawiło swoją opinię o Polakach po wybuchu pełnowymiarowej wojny. Obecnie 83% badanych ma dobry lub bardzo dobry stosunek do Polaków przy jednocześnie znikomym poziomie niechęci, niższym niż 1%. Można te dane zestawić ze stosunkiem do Niemców, którzy sympatią cieszą się tylko u 42% Ukraińców, a uczucie niechęci wywołują u 4%. Na pewno do pozytywnego odbioru Polski przyczyniły się też wrażenia osobiste lub rodziny z pobytu w Polsce po 24 lutego – co czwarty Ukrainiec lub ktoś z jego rodziny wyjechał do Polski, a 84% z tej grupy zadeklarowało, że Polska im się podoba jako kraj do życia – a nie podoba się zaledwie 6%.

Sondaż ujawnił też podatność pewnej grupy Ukraińców na rosyjską propagandę, odwołującą się do mitów historycznych, a także na obecne w ukraińskiej kulturze narodowej kody, w których Polacy odgrywają rolę obcych lub cudzych, a czasem i złych – wprawdzie 76% respondentów nie wierzy w to, że Polacy myślą o odzyskaniu ziem ukraińskich, ale jednak 17% uważa, że może być to przynajmniej częściowo prawdą.

Respondenci w przytłaczającej większości (80%) uznali, że sprawa funkcjonowania konstrukcji języka polskiego jest im obojętna, często wprost podpisując się pod opinią, iż zwrot „na Ukrainie” im nie przeszkadza. W związku z tym warto poświecić kilka słów pytaniu, które ma znaczenie nie tyle dla stosunków ukraińsko-polskich ile dla wewnątrzpolskiej dyskusji o postawie, jaką należy przyjąć wobec Ukrainy i Ukraińców. Chodzi o pytanie, czy Ukraińcy akceptują występującą tradycyjnie w polszczyźnie formę „na Ukrainie”, czy też ich ona razi lub wręcz oburza, jak argumentują jej polscy przeciwnicy, orędujący za wyrażeniem „w Ukrainie”. W pytaniu wyjaśniono, że w polszczyźnie połączenia „na + państwo” używa się nie tylko w stosunku do Ukrainy, ale i szeregu innych krajów. Zasugerowano więc, że kontekst używania tego zwrotu jest inny niż w znanym właściwie każdemu Ukraińcowi języku rosyjskim, gdzie „na Ukrainie” odnosi się, prócz państw wyspiarskich, tylko do jednego kraju – Ukrainy, a przez rosyjski imperializm ta forma jest wręcz hołubiona i przedstawiana jako językowy argument na rzecz nieuznawania podmiotowości politycznej Ukrainy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.