Drukuj Powrót do artykułu

Cyryl: „uniaci” i „rozłamowcy” z Patriarchatu Kijowskiego chcą zniszczyć kanoniczne prawosławie w Donbasie

16 sierpnia 2014 | 09:52 | kg (KAI/RISU) / am Ⓒ Ⓟ

Patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl w ostrych słowach zarzucił „uniatom”, czyli grekokatolikom, i „rozłamowcom”, to znaczy członkom niekanonicznego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego (UKP PK) bezpośrednią agresję przeciw kanonicznemu prawosławiu w Donbasie.

Napisał o tym w liście do patriarchy Konstantynopola Bartłomieja, wzywając jednocześnie do modlitw o pokój na Ukrainie i o obronę prawosławia kanonicznego (tzn. podlegającego Patriarchatowi Moskiewskiemu).

W tym obszernym dokumencie zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) odnotował każdy przypadek, gdy przedmiotem agresji był duchowny promoskiewskiego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (UKP), podając miejsce, datę i okoliczności takiego zdarzenia. Wskazał też od razu na sprawców tych czynów, wymieniając najczęściej właśnie „uniatów” i „rozłamowców”. List skierowany jest na ręce duchowego zwierzchnika światowego prawosławia, ale w istocie za jego pośrednictwem ma dotrzeć do innych Kościołów.

Informując o przesłaniu, Religijno-Informacyjna Służba Ukrainy zwróciła uwagę, że „zgodnie z logiką patriarchy, cała wina za to, że Wschód Ukrainy popada w ruinę, spoczywa wyłącznie na grekokatolikach i wiernych UKP PK”. Cyryl nie wspomina natomiast ani słowem o „kadyrowcach” [Czeczenach walczących po stronie rosyjskiej przeciw Ukrainie], o rosyjskich kolumnach ze sprzętem wojskowym, które codziennie przekraczają granicę Ukrainy, o magazynach amunicji w świątyniach UKP ani o księżach Patriarchatu Moskiewskiego, którzy z bronią w rękach wystąpili przeciw „juncie kijowskiej” [tak propaganda rosyjska określa obecne władze w Kijowie – KAI].

Agencja ukraińska zamieściła pełny tekst listu patriarchy po rosyjsku, dodając, że pojawił się on 14 bm. wieczorem na stronach RKP i Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego, ale już dziś rano został stamtąd usunięty. „List otwarty do głów Kościołów znikł ze strony jak zegarek z ręki patriarchy Cyryla” – powiedział ironicznie jeden z arcybiskupów UKP PK.

Jest to nawiązanie do zdarzenia z kwietnia 2012, gdy zwierzchnikowi RKP zarzucono, że nosi bardzo drogi zegarek marki Breguet (wart ponad 30 tys. euro). Cyryl zaczął temu zaprzeczać, ale pojawiły się zdjęcia, na którym ma on na ręku ów przedmiot. Wówczas ktoś (podobno jakaś pracownica Patriarchatu) usunął go ze zdjęcia, zapomniał jednak wymazać również odbicie zegarka w lśniącym blacie stołu. Sam zegarek na ręku zniknął, ale pozostał jego ślad na stole.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.