Czarny Dunajec: 50-lecie kapłaństwa duchownych wyświęconych przez abp. Wojtyłę

W parafii Przenajświętszej Trójcy w Czarnym Dunajcu dzisiejsze uroczystości odpustowe były połączone z jubileuszem 50-lecia kapłaństwa duchownych wyświęconych przez abp. Karola Wojtyłę.

– Jesteście jak słońce, którego promienie powodują nowe życie, dojrzewanie. To właśnie wasza gorliwa wiara jest ma w sobie takie oddziaływanie na parafian – mówiła jedna z sióstr albertynek, która składała życzenia duchownym. W Czarnym Dunajcu uroczystości jubileuszowe obchodzili ks. Franciszek Juchas i ks. Jan Nowobilski.

Ks. Franciszek wspominał czasy, kiedy jako mały chłopak siedział w ławce ze swoją mamą w czarnodunajeckim kościele. – Mama umarła bardzo szybko, poraził ją piorun. Ale zawsze się do niej modliłem, abyśmy wyrośli na ludzi. Dzisiaj mamo dziękuję Ci za dar kapłaństwa – mówił z wielkim wzruszeniem ks. Franciszek Juchas, brat zmarłego przed rokiem ks. prałata Tadeusza Juchasa, blisko 30-letniego proboszcza i kustosza ludźmierskiego sanktuarium. Obaj duchowni pochodzą ze Starego Bystrego. Część miejscowości, w której mieszkają należy administracyjnie do parafii w Czarnym Dunajcu.

Ks. Stanisław Czernik młodszy w kazaniu przypomniał, że postawa księdza proboszcza zaowocowała wieloma powołaniami kapłańskimi. – Ja sam jestem tego przykładem. Pochodzę z Białego Dunajca, ale z części, która współtworzy parafię Poronin, gdzie byłeś, drogi księże Franciszku, przez wiele lat proboszczem – mówił ks. Stanisław.

Uroczystości uświetniła orkiestra dęta, były poczty sztandarowe, a pieśni liturgiczne w czasie sumy odpustowej zaśpiewał parafialny chór. Wielu górali przyszło do kościoła w strojach regionalnych. Na zakończenie Mszy św. była procesja wokół kościoła.

Wszystkim za wspólną modlitwę i obecność podziękował ks. Krzysztof Kocot, proboszcz parafii Czarny Dunajec i zarazem dziekan tej części archidiecezji krakowskiej.