Drukuj Powrót do artykułu

Zakończył się projekt „Ludzie, nie liczby” – odnowiono m.in. cmentarz żydowski w Czarnym Dunajcu

12 października 2020 | 01:06 | jg / hsz | Czarny Dunajec Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Jan Głąbiński

Zakończył się projekt „Ludzie, nie liczby”, w ramach którego został odnowiony cmentarz żydowski w Czarnym Dunajcu. Ze względu na pandemię nie doszło do oficjalnego otwarcia cmentarza, który jest już dostępny dla zwiedzających. W niedzielę 11 października osoby pracujące nad projektem odmówiły modlitwę na cmentarzu, zostały odczytane także nazwiska blisko 500 osób, które zginęły w czasie II wojny światowej, a były związane ze środowiskiem żydowskim w Czarnym Dunajcu i w okolicach.

– Odnowienie cmentarza zajęło nam kilkanaście miesięcy. Stajemy tutaj z wielką radością, tak jakby były macewy naszych serc. W naszym projekcie nigdy nie chodziło o wielkie liczby zagłady, znaczące wydarzenia. W społeczności żydowskiej byli często nasi rówieśnicy, mieli przecież takie same marzenia jak my, plany, zakładali rodziny. Nagle zawierucha wojenna to wszystko przerwała. Chcemy o nich stale pamiętać – mówi Dariusz Popiela, znany sportowiec, który zainicjował projekt „Ludzie, nie liczby”.

Ze względu na pandemię osoby odpowiedzialne za projekt „Ludzi, nie liczby” zrezygnowali z oficjalnego otwarcia cmentarza. W wydarzeniu mieli wziąć udział m.in. potomkowie zmarłych spoczywających w Czarnym Dunajcu. 11 października odbyło się jedynie spotkanie z osobami zaangażowanymi w projekt i innymi zainteresowanymi, podczas którego zostały odczytane 494 nazwiska ofiar hitlerowskiej zagłady. Miała miejsce także krótka modlitwa w intencji zmarłych. Nie zabrakło dźwięków skrzypków. Zapłonęły też znicze pamięci i złożono małe kamyczki przy macewach.

Na odnowionym cmentarzu można zobaczyć również lapidarium z odrestaurowanymi macewami, są także tablice informacyjne dla osób zwiedzających. Miejsce pamięci zyskało także nowe ogrodzenie. – Cieszę z zakończenia prac renowacyjnych na cmentarzu, który stanowi niezwykły pomnik pamięci o osobach, które były częścią społeczności żydowskiej w naszej gminie i okolic. To żywa lekcja historia, w której mam nadzieję będą brać udział uczniowie ze starszych klas z terenu Gminy Czarny Dunajec – mówi Iwona Wontorczyk, dyrektor Gminnego Zespołu Oświatowego w Czarnym Dunajcu, która również była zaangażowana w działania projektu „Ludzie, nie liczby”.

Dr Karolina Penz z Uniwersytetu Warszawskiego była odpowiedzialna za opracowanie naukowe i spis osób, które spoczywają na cmentarzu żydowskim w Czarnym Dunajcu podkreśla, że to była bardzo wymagająca i długotrwała praca. – Każda historia była zupełnie inna, nieraz bardzo wzruszająca. Zawierucha wojenna przerwała życie tak wielu osób, które przecież współtworzyły środowisko Podhala w latach 30. i 40. XX wieku – podkreśla dr Penz. Wykładowca UW podkreśla, że cmentarz żydowski w Czarnym Dunajcu jest wyjątkowym miejscu, bo spoczywają na nim Żydzi pochodzący z wielu okolicznych miejscowości, m.in. Cichego i Ratułowa.

Bardzo ważnym miejscem na cmentarzu są cztery groby zbiorowe, które już zostały zabezpieczone. Jest nawet informacja o osobach tam pochowanych i w jakich okolicznościach zginęły. Udało się to osobom zaangażowanym w projekt „Ludzie, nie liczby” wspólnie z Komisją Rabiniczą. Na cmentarzu spoczywa m.in. około 25 młodych chłopaków – więźniów obozu pracy Hobag w Czarnym Dunajcu.

Odnowienie cmentarza pochłonęło około 100 tys. złotych, które stanowiły budżet projektu „Ludzie, nie liczby”. Pieniądze pochodziły od różnych sponsorów, darczyńców nie tylko z Podhala, ale i niemal całego świata. Działania Dariusza Popieli zostały zauważone m.in. przez Klub Chrześcijan i Żydów „Przymierze”. Za działania na rzecz pojednania i dialogu otrzymał on nagrodę im. ks. Stanisława Musiała.

Projekt realizowany przez Fundację Centrum Dariusza Popieli. Został dofinansowany przez:
Forum For Dialogue Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny w Polsce Niemiecki Konsulat Generalny w Krakowie. Partnerzy to: Komisja Rabiniczna do spraw Cmentarzy, Fundacja Zapomniane, Sądecki sztetl.

Dariusz Popiela jest kajakarzem górskim, olimpijczykiem z Nowego Sącza, czynnym sportowcem. Historią Żydów zainteresował się już wiele lat temu. Pierwsze akcje sprzątania cmentarza żydowskiego w Czarnym Dunajcu zorganizował Michał Szaflarski, dziennikarz pochodzący z Czarnego Dunajca. To właśnie on był współorganizatorem wakacyjnego spaceru po Czarnym Dunajcu śladami Żydów tam kiedyś mieszkających. Osoby, które uczestniczyły w tym wydarzeniu mogły zwiedzić czarnodunajecką synagogę. Michał Szaflarski publikuje też cykliczne historie poszczególnych osób, które spoczywają w Czarnym Dunajcu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.