Czerwcowe „eSPe” o męskiej przyjaźni
26 czerwca 2014 | 14:16 | pra Ⓒ Ⓟ
O roli przyjaźni między mężczyznami zarówno w życiu kapłańskim i zakonnym, jak i małżeńskim piszą autorzy czerwcowego numeru czasopisma „eSPe”.
„Cenię sobie męskie przyjaźnie. To jest konkret – wartość współodczuwania po męsku. W końcu różnimy się z kobietami pod kątem odbierania świata, odczuwaniem emocji” – mówi ks. Maciej Szeszko SDS, duszpasterz Ruchu Młodzieży Salwatoriańskiej. Konrad Kruczkowski, Bloger Roku 2013, mąż i ojciec dodaje, że „to, co charakteryzuje prawdziwą, dojrzałą męską przyjaźń to akceptacja, zrozumienie, wsparcie, ale również umiejętność stawiania wyzwań skrojonych na miarę. Zwłaszcza to ostatnie (…). Konfrontacja mężczyzny z mężczyzną to zawsze konfrontacja z prawdziwym sobą”.
W tym wydaniu „eSPe” także niezwykła historia dwóch młodych genueńczyków związanych z Ruchem Focolari. Alberto Michelotti i Carlo Grisolia zmarli w odstępie czterdziestu dni latem 1980 r. Obaj postanowili umieścić Boga w centrum swojego życia. Jest to pierwsza para przyjaciół, których proces beatyfikacyjny trwa w tym samym czasie.
W ramach działu „Powołanie w świetle Biblii” opublikowany został tekst o przyjaźni Jezusa z Łazarzem, a o. Robert Wawrzeniecki OMI przygotował medytację nad tekstem Pisma Świętego dotyczącym szorstkiej przyjaźni między św. Pawłem a św. Piotrem.
Jak co miesiąc w czasopiśmie można przeczytać także świadectwo, list o powołaniu, kilka newsów i papieskich wypowiedzi na temat życia kapłańskiego, konsekrowanego i małżeńskiego.
Czasopismo „eSPe” wydawane jest przez zakon pijarów od 26 lat. Kierowane jest do młodych osób rozeznających swoją życiową drogę. Od stycznia 2014 r. ukazuje się bezpłatnie tylko w wersji elektronicznej. Interaktywny PDF, przyjazny także dla urządzeń mobilnych, można pobrać ze strony czasopisma www.e-espe.pl.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.