Drukuj Powrót do artykułu

Czerwińsk: nocna Ekstremalna Droga Krzyżowa do sanktuarium maryjnego

12 marca 2016 | 13:12 | eg Ⓒ Ⓟ

„Pójdź za mną!” (J 1,43) – pod takim hasłem nocą 20-kilometrową Ekstremalną Drogę Krzyżową przeszło 50 osób z diecezji płockiej. Pątnicy wyruszyli z Orszymowa, a dotarli do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku nad Wisłą, przeszli około 20 km. Organizacją wydarzenia zajął się Patrol „Studnia” z Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży „Studnia” w Płocku.

50 uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, w wieku od 11 do 70 lat, najpierw wzięło udział we Mszy św. o godz. 22.00 w kościele parafii św. Floriana w Orszymowie: „Chciałbym, żebyś w tej Drodze Krzyżowej odkrył swoje życie: swoje krzyże, swoje upadki, ludzi, których każdego dnia spotykasz na swojej drodze. Odkryj w tej Drodze Krzyżowej swoją słabość, bo ona jest najlepszym sposobem, by spotkać Jezusa”, wzywał wiernych ks. Krzysztof Drzazgowski, wikariusz parafii pw. Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych w Winnicy.

Pątnicy wyruszyli na modlitewną wędrówkę o godz. 23.00. Po drodze zatrzymywali się przy 14 stacjach Drogi Krzyżowej, każdy z nich niósł własny krzyż. W czasie wędrówki rozważali przygotowane wcześniej teksty modlitw, które nawiązywały do hasła EDK – „Pójdź za Mną!”. Przedmiotem osobistych rozważań były też zbliżające się Światowe Dni Młodzieży. Do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku nad Wisłą dotarli około godz. 5.00 rano.

„Ekstremalna Droga Krzyżowa pokazała mi, że Jezus jest ze mną w każdej chwili mojego życia, nawet tej, w której nie mam siły i chcę się poddać. Gdybym miała wyruszyć jeszcze raz, nie zawahałabym się ani chwili. Bo wiem, że Jezus umarł na krzyżu dla mojego zbawienia, a ja mogę mu teraz w tej drodze towarzyszyć i chcę to robić. Chcę iść za Jezusem w każdej chwili swojego życia”, deklarowała Olga Wójcik z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Nowym Dworze Mazowieckim.

Natomiast Sebastian Ciuchciński, pochodzący z tej samej parafii, przyznawał, że idąc Ekstremalną Drogą Krzyżową wielokrotnie zastanawiał się, jaki jest cel jego wędrówki.

„Każde rozważanie zostawiało ślad w sercu. Jak postępuję na co dzień? Czy mogę się zmienić? Co robię w życiu źle? Czy jestem miłosierny dla innych? – pytał sam siebie. – Było mi zimno, odczuwałem ból, ogromny ciężar na barkach, pomimo ,że nie miałem nic ciężkiego w plecaku. Ale ciężar ten nie pojawił się przypadkowo. Przez wysiłek, przez ból przyszedł do mnie Jezus”, stwierdzał Sebastian.

Organizatorem Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z Orszymowa do Czerwińska był Patrol „Studnia” – wolontariusze skupieni w Diecezjalnym Duszpasterstwie Młodzieży „Studnia” w Płocku.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.