Częstochowa: spotkanie z Eugeniuszem Mrozem – szkolnym kolegą bł. Jana Pawła II

Eugeniusz Mróz szkolny kolega Karola Wojtyły z czasów gimnazjum wadowickiego był gościem spotkania "Z Janem Pawłem II ku przyszłości", które odbyło się wieczorem 18 lipca w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie.

– Cieszę się, że możemy się spotkać ze szczególnym świadkiem życia Karola Wojtyły – bł. Jana Pawła II. To ogromne wyróżnienie dla naszego Muzeum – mówił Krzysztof Witkowski twórca Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie.

„Mieszkałem z Karolem Wojtyłą, Lolkiem w jednym domu. Dzieliła nas tylko ściana. W latach 1935-38 wspólnie dzieliliśmy radości i trudy w gimnazjum w Wadowicach” – rozpoczął swoje wspomnienia Eugeniusz Mróz.

Szkolny kolega Karola Wojtyły wspominał, że przyszły papież otrzymał w domu bardzo staranne wychowanie – Modlitwę „Anioł Pański” Karol zawsze odmawiał razem ze swoim ojcem. Przed szkołą i po szkole wchodził do kościoła parafialnego na modlitwę przed ołtarzem Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Pamiętam, że jak wchodziło się do ich mieszkania, to przy wejściu była kropielniczka: jak się wchodziło czy wychodziło, to kreśliło się znak krzyża – wspominał Eugeniusz Mróz.

„Lolek był znakomitym uczniem. Doskonale znał i recytował poetów rzymskich i niemieckich: Owidiusza, Horacego, Schillera. Recytował „Iliadę” Homera” – kontynuował Mróz.

„To był gigant ducha, serca i umysłu” – podkreślił szkolny kolega bł. Jana Pawła II.

Eugeniusz Mróz wspominał, że wielką pasją Karola Wojtyły były teatr, sport, turystyka. – Z ojcem grali w „szmaciankę” w mieszkaniu. Często wędrowaliśmy razem po Beskidach. Przy kapliczkach Z Chrystusem frasobliwym często modliliśmy się. Od dzieciństwa Karol wzrastał w świętości – opowiadał Mróz.

Szkolny kolega Wojtyły wspominał, że przyszły papież wierzył w ogromną siłę modlitwy. – Podczas wędrówki na Giewont w Zakopanym była ogromna mgła i w pewnym momencie straciliśmy z oczu ojca Karola Wojtyły. Wówczas Lolek uklęknął przy kamieniu na ścieżce i modlił się, by ojcu nic się nie stało – wspomniał Mróz.

„Karola Wojtyłę cechowała wrażliwość na drugiego człowieka. Często dzielił się jedzeniem z kolegami, którzy byli biedni” – kontynuował Eugeniusz Mróz.

Na zakończenie spotkania zaapelował, by „sięgać po myśli i naukę papieża tysiąclecia, byśmy mogli przetrwać ten ogromny zalew zła, który jest w dzisiejszych czasach”.

Całość spotkania był transmitowana na żywo w Internecie.

Eugeniusz Mróz urodził się 14 marca 1920 r. w Limanowej. W latach 1935-1938 był uczniem wadowickiego Gimnazjum im. Marcina Wadowity. Eugeniusz Mróz, przyjaciel ze szkolnej ławy i podwórka, jeden z żyjącej trójki, która uczęszczała do wadowickiego Gimnazjum im. Marcina Wadowity z Karolem Wojtyłą. W okresie II wojny światowej działał w Armii Krajowej. Był wywieziony na roboty do Niemiec. Od 1945 r. mieszka w Opolu.