Częstochowa: trwa peregrynacja figury Matki Bożej Fatimskiej w rodzinach
18 sierpnia 2017 | 15:24 | ks.mf | Częstochowa Ⓒ Ⓟ
W parafii św. Jakuba apostoła w Częstochowie trwa peregrynacja figury Matki Bożej Fatimskiej w rodzinach. Peregrynacja ta wpisuje się w jubileusz 80-lecia istnienia parafii oraz 100-lecia objawień Matki Bożej w Fatimie.
Peregrynacja rozpoczęła się w lipcu i potrwa do końca października. Jak podkreśla w rozmowie z KAI ks. Kazimierz Zalewski, proboszcz parafii „peregrynacja ta ma uświadomić nie tylko aktualność i znaczenie objawień Matki Bożej w Fatimie, ale jest również szczególnym czasem na powrócenie do modlitwy różańcowej w rodzinach”.
„Jest tak wiele intencji, które trzeba przedstawić Bogu przez wstawiennictwo Maryi. Bardzo pragnę także, aby Maryja wyprosiła nowe powołania kapłańskie z naszej parafii” – dodaje ks. Zalewski.
„Kiedy figura Maryi była w naszym domu to był czas niezwykły. To niezwykłe duchowe przeżycie kiedy Maryja jest tak blisko. Dom jest jakby pełniejszy wiarą” – dzieli się swoim świadectwem pani Zenona.
Do figury dołączony jest różaniec z Fatimy oraz specjalny zeszyt, do którego rodziny wpisują swoje podziękowania i prośby skierowane do Maryi.
Pierwszy drewniany kościół św. Jakuba Apostoła w Częstochowie wystawił w 1582 r., wraz z przytułkiem i szpitalem dla pielgrzymów, Jakub Zalejski. Następnie w 1642 r. o. Andrzej Gołdonowski, przeor Jasnej Góry, zbudował w miejsce drewnianego – kościół murowany, przy którym osiadły siostry mariawitki. W 1870 r. władze carskie w odwet za powstanie styczniowe zburzyły rękami rosyjskich robotników kościół św. Jakuba i na jego miejsce wystawiły cerkiew św. Cyryla i Metodego jako symbol władzy carskiej w Częstochowie. W 1918 r. lud katolicki Częstochowy odzyskał świątynię i zamienił cerkiew na świątynię katolicką św. Jakuba jako symbol „zmartwychwstałej Polski”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.