Drukuj Powrót do artykułu

Człowiek, jeżeli nie wierzy w Boga, wierzy w byle co

12 października 2011 | 12:42 | bgk Ⓒ Ⓟ

„Człowiek musi w coś wierzyć, jeżeli nie wierzy w Boga żywego i prawdziwego, wierzy w byle co” – mówił abp Henryk Muszyński podczas Mszy św. sprawowanej 11 października w katedrze gnieźnieńskiej z okazji inauguracji nowego roku akademickiego w gnieźnieńskich uczelniach wyższych.

W homilii prymas senior podkreślił, że owa wiara w byle co – niczym wiara Żydów w podobiznę złotego cielca, na którego zamienili niezniszczalnego Boga – nie jest wyłącznie znamieniem odległej starożytności, ale także cechą naszych czasów – czasów jawnego neopogaństwa.

„Dzisiejsze formy bałwochwalstwa są bardziej subtelne i wyrafinowane. Nowoczesne wyrocznie, służące namiastką wiary można oglądać w wielu programach telewizyjnych. Ludzie nierzadko upatrują chwałę w tym, czego powinni się wstydzić, a tych, którzy pragną pomagać ludziom uwikłanym w krąg ludzkich słabości nazywa się często homofobami” – stwierdził abp Muszyński.

Hierarcha przypomniał również za św. Pawłem, że człowiek może poznać Boga w dwojaki sposób: przez wiarę i przez poznanie naturalne ze świata stworzonego. Nie wystarczy jednak ten świat podziwiać i kontemplować jego piękno. Trzeba również pytać.

„Duński filozof Soren Kierkegaard nazwał świat stworzony szyfrem Boga. Człowiek musi podjąć trud, by ten szyfr odczytać. W przeciwieństwie do słowa jest on niestety wieloznaczny i można się łatwo pomylić. Zaniechanie tego wysiłku i podziwianie piękna stworzonego świata, bez stawiania pytań, czyim on jest dziełem, św. Paweł nazywa po prostu głupotą i stwierdzenie to nie straciło nic na swojej aktualności” – przyznał kaznodzieja.

W homilii emerytowany metropolita gnieźnieński przypomniał również o misji i posłannictwie szkół wyższych. Jak mówił, mają one nie tylko wykształcić specjalistów, ale i dopomóc w uformowaniu szlachetnych ludzi i odpowiedzialnych obywateli, na których czeka Polska i Europa.

„Niespokojne czasy nacechowane często skrajnymi ideologiami i różnymi formami fundamentalizmu deformują często szlachetne i dobre intencje młodych ludzi. Obyśmy potrafili odpowiedzieć na ich oczekiwania i oby ci młodzi ludzie znaleźli w naszych uczelniach nie tylko świetnych profesorów, ale i mistrzów” – życzył na koniec abp Muszyński.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.