Drukuj Powrót do artykułu

Czy po ewentualnym spotkaniu z Zełenskim papież spotka się z Putinem?

12 maja 2023 | 14:37 | st (KAI) | Rzym Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wikipedia

Wiadomość o prawdopodobnej wizycie prezydenta Zelenskiego w sobotę we Włoszech, przypisywana „źródłom watykańskim”, nie została oficjalnie potwierdzona, ale też nie została zdementowana. Jest ona możliwa i prawdopodobna – zauważa redakcja blogu il sismografo.

Zdaniem redakcji, jeśli Zełenski rzeczywiście odwiedzi jutro Rzym na kilka godzin, to spotka się z premier Giorgią Meloni, prezydentem Sergio Mattarellą i papieżem Franciszkiem. Dla ukraińskiego prezydenta, dla Stanów Zjednoczonych, dla NATO i dla większości krajów UE – nawet jeśli nigdy tego nie powiedzą – ważnym wydarzeniem ewentualnej podróży Zełenskiego do Włoch jest właśnie i przede wszystkim spotkanie z premier Giorgią Meloni.

Nie wiadomo, czy Zełensky rzeczywiście przyjedzie w sobotę do Rzymu na te trzy spotkania, niemniej już krążą pogłoski, że po Zełenskim przyjdzie czas na Władimira Putina. Nie oznacza to zdaniem il sismografo misji mediacyjnej Stolicy Apostolskiej. Przypomniano, że Zełenski pragnie umocnić i przyjaźń z Włochami, podziękować narodowi włoskiemu i poprosić o nową pomoc. To byłyby główne tematy spotkań z Meloni i Mattarellą.

„Konkretna kwestia militarna byłaby oczywiście centralna i ukraiński prezydent przyjechałby do Rzymu, aby prosić o wsparcie i pomoc w wygraniu wojny, co jego zdaniem jest jedynym sposobem na osiągnięcie «sprawiedliwego pokoju»” – uważa redakcja. Przypomniano, że prezydent Zełenski mówi, iż wygranie wojny dla Ukrainy oznacza wypędzenie okupantów z jej terytorium oraz swobodne i demokratyczne decydowanie o losach kraju. Natomiast spotkanie z papieżem miało by duże znaczenie symboliczne i medialne.

Przypomniano, że we Włoszech nie brakuje głosów, iż kolejnym krokiem mogło by być spotkanie papieża z Putinem. Nie sposób sobie wyobrazić, aby doszło do niego w Europie, gdzie rosyjski przywódca mógłby zostać aresztowany na wniosek Międzynarodowego Trybunału Karnego oskarżającego go o zbrodnie wojenne. W takim przypadku papież musiałby udać się do Moskwy, wprost na Kreml, skąd Putin nakazał i prowadził „dziką, nieludzką, świętokradczą” wojnę, według słów Franciszka. Ewentualna mediacja między Ukrainą a Rosją wymagałaby też zgody Waszyngtonu i Pekinu – uważa redakcja il sismografo.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.