Drukuj Powrót do artykułu

Dąbrówki: koronacja obrazu Matki Bożej Królowej Serc Naszych

02 września 2018 | 19:02 | pab | Dąbrówki Ⓒ Ⓟ

W Dąbrówkach koło Łańcuta (Podkarpacie) odbyła się koronacja obrazu Matki Bożej Królowej Serc Naszych. Uroczystości w asyście 6 biskupów przewodniczył metropolita przemyski abp Adam Szal. Homilię wygłosił metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki.

Mszę św. koncelebrowali: abp Józef Michalik i bp Stanisław Jamrozek z Przemyśla, bp Jan Wątroba z Rzeszowa, bp Edward Frankowski z Sandomierza i bp Tomáš Holub z diecezji pilzneńskiej w Czechach.

– Jeśli ktoś pyta, dlaczego koronujemy dzisiaj ten obraz, to odpowiadam: koronujemy miłość Matki, koronujemy opiekę Matki, koronujemy wiarę Matki i koronujemy Jej trudne dzieje tak bardzo bliskie naszemu życiu – mówił abp Mieczysław Mokrzycki. – Koronujemy cierpienie, które wspierała i uzdrowienia, które wyprosiła u swojego Syna. Koronujemy Jej czyny opisane w Truskawcu i doświadczone obecnie w Dąbrówkach – dodał.

Metropolita lwowski podkreślił, że nie byłoby tej koronacji, gdyby nie wiara i zaufanie ludzi. – Dlatego koronujemy dzisiaj również świadectwo naszej wiary i naszego zaufania – powiedział.

Były sekretarz dwóch papieży wskazywał, że Maryja uczy przede wszystkim, że podstawowym zadaniem każdego z nas, jest zaufanie Bożej woli i realizacja Bożego powołania. Podkreślił, że Jej pragnieniem jest to, aby każdy człowiek dotarł do „domu Ojca”, dlatego zaprasza do pokornej i ufnej wiary, wskazując, że nie ma piękniejszej drogi, jak trwanie przy Jezusie. Zaznaczył, że Maryja pomaga również, gdy „nasze życiowe drogi pójdą w złym kierunku, gdy zgrzeszymy i oddalimy się od Boga”. – W chwilach duchowego zagubienia, Królowa Ludzkich Serc nieustannie prowadzi nas do nawrócenia – powiedział.

Kaznodzieja przypomniał, że do tego, co prawdziwie dobre, prowadzi nie absolutna wolność, lecz taka wolność, która przeżywana jest w prawdzie. – A prawdą jest Jezus, Jego ewangelia – mówił.

Abp Mokrzycki dziękował za to, że ma okazję przeżywać te uroczystość koronacyjną, na którą przybył „jako pielgrzym przynoszący tęsknotę za lepszym życiem pełnym pokoju i bezpieczeństwa”. – Jestem tutaj jako pątnik przybywający ze Lwowa i Truskawca, prosząc o pokój w Ukrainie. Jestem tutaj jak głos sumienia wzywający do zaprzestania walki i niszczenia ludzkiego życia. Przyszedłem do Marki, aby prosić przez Jej wstawiennictwo: Boże zachowaj nas od powietrza, głodu, ognia i wojny, ustrzeż nas od nagłej, niespodziewanej śmierci – mówił metropolita lwowski.
– I do tej prośby zapraszam ciebie bracie i siostro. Dołącz do mojej modlitwy i proś ze mną Królową Ludzkich Serc – kontynuował.

– Niech te założone korony będą nie tylko znakiem wdzięczności, ale znakiem naszego uczciwego, chrześcijańskiego życia – zachęcał.

Pochodzący z końca XVII wieku obraz Matki Bożej w Dąbrówkach znajduje się od 1957 roku. Wykonany jest na desce w postaci płaskorzeźby. Autor dzieła jest nieznany. Obraz pochodzi z Truskawca k. Lwowa, gdzie w tamtejszym kościele parafialnym znajdował się przynajmniej od trzech wieków i od dawna odbierał tam kult.

Dokładna historia kultu Matki Bożej w Truskawcu jest nieznana ze względu na wybuch II wojny światowej. Według przekazów ustnych, w 1944 roku banda UPA zamierzała wymordować Polaków zamieszkujących w Truskawcu, którzy schronili się w kościele. Bandyci szybko zorientowali się, gdzie są Polacy. Przystąpili do szturmu. Przerażeni ludzie modlili się do Matki Bożej i w pewnym momencie ktoś krzyknął „Matka Boża nas obroni!”. Obraz zdjęto z ołtarza i podawany z rąk do rąk powędrował aż do głównych drzwi świątyni. Gdy te w końcu ustąpiły pod naporem, Ukraińcom ukazał się widok cudownego obrazu. Zaskoczeni umilkli i uklękli. Po chwili padła komenda dowódcy „puścić tych ludzi są wolni”.

Uciekający do Polski mieszkańcy Truskawca zabrali ze sobą wizerunek Maryi. Nie wiadomo w jakich okolicznościach znalazł się on w domu generalnym Sióstr Służebniczek NMP w Dębicy. W 1957 roku został przewieziony do kaplicy Sióstr Służebniczek w Dąbrówkach.

Obraz zawieszono na bocznej ścianie kaplicy. Niedługo potem uderzył w nią piorun, który zatrzymał się na obrazie, nie uszkadzając go. Zostawił tylko wypaloną dziurę w dachu i powale oraz rysę na ścianie.
W 1966 roku przy kaplicy powstała parafia. Wydarzenie to zapoczątkowało również kult Matki Bożej w Dąbrówkach w obrazie jako „Królowa Serc Naszych”. W 2000 r. została wprowadzona przez proboszcza ks. Czesława Prucnala nowenna do Matki Bożej, która w każdą pierwszą środę miesiąca gromadzi licznych wiernych nie tylko z Dąbrówek, ale też z sąsiednich miejscowości. Abp Józef Michalik na prośbę parafii ustanowił odpust przywiązany do obrazu na 22 sierpnia.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.