Drukuj Powrót do artykułu

Debata o dialogu Kościoła katolickiego i Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej

16 października 2016 | 11:14 | dab, mp / bd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Emilia Wasilewicz / FB Kongres Kultury Chrześcijańskiej

O poszukiwaniu tego co łączy i trudnym procesie dialogu pomiędzy Kościołem katolickim w Polsce a Rosyjską Cerkwią Prawosławną rozmawiali uczestnicy panelu na KUL. Spotkanie odbyło się w ramach V Kongresu Kultury Chrześcijańskiej w Lublinie.

Punktem wyjścia było podpisane w Warszawie przed czterema laty przez patriarchę Cyryla, zwierzchnika Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i abp. Józefa Michalika, przewodniczącego polskiego Episkopatu: „Wspólne orędzie do narodów Polski i Rosji”. Zastanawiano się, jak w obecnej, zaostrzającej się sytuacji na świecie oraz agresji Rosji na Ukrainę, dialog ten może być kontynuowany. Bowiem po aneksji Krymu i wejściu wojsk rosyjskich na wschodnią Ukrainę, dialog Kościoła katolickiego w Polsce z rosyjskim prawosławiem został zamrożony. Rosjanom nie była w smak pomoc, jakiej Kościół w Polsce udzielił Ukraińcom, a patriarcha Cyryl, głosząc koncepcję „Ruskiego miru”, w praktyce – jak stwierdził Marcin Przeciszewski – dał „ideologiczne paliwo” tendencjom Putina do odbudowy imperium.

Prof. Andriej Zubow, znany prawosławny intelektualista z Moskwy, stwierdził, że „potrzeba nowego modelu dialogu wewnątrz chrześcijaństwa”. Nawiązał do wystąpienia św. Pawła z Tarsu na ateńskim Areopagu. Nie mówił Ateńczykom, że źle wierzą, ale zaproponował im głębsze wejście w rzeczywistość wiary. Zdaniem rosyjskiego historyka i politologa, dotychczasowe stosunki między chrześcijanami były nacechowane polityką konwersji: „Przez długi czas istniała zasada zmuszania innych do podążania drogą, którą sami wyznajemy”. Mówiąc o naprawie stosunków pomiędzy wyznawcami Chrystusa, stwierdził, Syn Boży proponuje inny model – nie zmiany religii, ale odkrywania prawdy w każdej z tradycji. Wspólnym mianownikiem chrześcijan jest „uznanie za dobro samego dążenia do Chrystusa”.

Odnosząc się do lutowego spotkania papieża Franciszka z patriarchą Cyrylem w Hawanie i podpisanej tam wspólnej deklaracji, rosyjski historyk zaznaczył, że Biskup Rzymu traktował prawosławnego hierarchę jako brata w biskupstwie. Zaznaczył zarazem, że w podpisanym dokumencie można odnaleźć apel o wspólne świadectwo wartości chrześcijańskich, niesionych zarówno przez katolicyzm, jak i prawosławie, analogicznie jak to miało miejsce w polsko-rosyjskim dokumencie sprzed 4 lat. Obok dialogu ekumenicznego potrzebny jest bowiem dialog bardziej praktyczny, odnoszący się do tych samych wyzwań, jakie przed całym chrześcijaństwem stawia współczesny świat.

Jednakże – jak zauważył prof. Zubow – aby móc kontynuować dialog pomiędzy Kościołem w Polsce a Rosyjską Cerkwią Prawosławną, oba te Kościoły muszą występować jako samodzielne podmioty, nie podporządkowane polityce państwowej. Tymczasem w Rosji Cerkiew, mimo pewnych nadziei na zwiększenie swej autonomii w okresie poprzednim, po wybuchu wojny na Ukrainie, została jej pozbawiona.

A będzie to możliwe – podkreślił – kiedy w Rosji „zmieni się sytuacja polityczna, rosyjska Cerkiew odzyska swoją wolność i odpolityczni się”. Dopiero wtedy będzie możliwa realizacja postanowień deklaracji z Hawany i Warszawy. Skonstatował, że dziś dialog zakładany w podpisanej cztery lata temu wspólnej deklaracji Patriarchy Cyryla i ówczesnego przewodniczącego KEP abp. Józefa Michalika, nie jest dzisiaj możliwy do realizacji, gdyż teraz Rosja jest autorytarnym i agresywnym państwem, gdzie Kościół nie może prowadzić linii autonomicznej od polityki państwa, a i we własnych szeregach przeprowadza też daleko idące „czystki”.

Sam profesor padł ich ofiarą w ostatnich dwóch latach, gdyż został pozbawiony wszelkich zadań, jakie sprawował w ramach Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, włącznie z funkcją ministranta (ołtarnika) we własnej parafii. A jeszcze kilka lat temu występował w roli cenionego eksperta Patriarchatu Moskiewskiego i wykładał zarówno na państwowych, jak i kościelnych uczelniach. Prof. Andriej Zubow do 2014 roku pracował także w katedrze filozofii w Moskiewskim Państwowym Instytucie Stosunków Międzynarodowych. Został zwolniony po tym, jak skrytykował rosyjską aneksję Krymu i wkroczenie wojsk rosyjskich na Ukrainę.

Mimo to, wyraził jednak nadzieję, na zmianę sytuacji politycznej w swoim kraju, która pociągnie za sobą uzdrowienie moralne Cerkwi. Wtedy takie dokumenty jak ten z Warszawy, będą wyznaczały kierunki rozwoju rosyjskiej wspólnoty wiernych. Jego zdaniem, nie nastąpi to w najbliższych kilku latach, ale w perspektywie ok. 20 lat jest całkiem realne.

Były minister spraw zagranicznych, prof. Adam Daniel Rotfeld skoncentrował swoją wypowiedź na historii stosunków polsko-ukraińsko-rosyjskich, które są tłem dla relacji pomiędzy Kościołem a Cerkwią. Zauważył, że wzajemne relacje państw opierają się na pamięci historycznej narodów. „W Rosji kultywowana jest pamięć zwycięstwa narodu nad III Rzeszą, w Polsce kultywowana jest pamięć o martyrologii, ofiarach i niesprawiedliwości, a na Ukrainie istnieje poczucie marginalizacji ze strony Polaków i Rosjan” – ocenił dyplomata.

Zwrócił przy tym uwagę, że „dialog, porozumienie i proces pojednania są możliwe nie tyle w wyniku decyzji władz państwowych, co w rezultacie duchowej przemiany i współpracy zarówno elit opiniotwórczych, wspólnot religijnych, jak i szerokich warstw społecznych. Dlatego, niezależnie od sytuacji, warto kontynuować wspólne kontakty, które mogą być twórcze. Ważne jest też „uznanie za wspólną podstawę uniwersalnych wartości moralnych, a także przyjęcie zasady, że w myśleniu o przyszłości punktem wyjścia powinna być prawda o przeszłości i uznanie, że każdy naród ma swoją zbiorową pamięć – która wymaga uszanowania”.

Podkreślił też, że istnieje różnica pomiędzy dialogiem a rokowaniami między państwami. „Dialog dotyczy myśli, idei i wartości, natomiast rokowania zakładają poszukiwania równowagi interesów”. A z kolei pojednanie „możliwe jest między narodami wolnymi i jednostkami, które mają poczucie odpowiedzialności moralnej za swoje uczynki oraz wolę zrozumienia partnera”. Zatem punktem wyjścia w polsko-rosyjskich relacjach powinno być uznanie prawdy, ze ofiarami tyranii były narody, które znalazły się pod dominacją bolszewickiej władzy. A to tego „istotne znaczenie miałoby ujawnienie przez stronę rosyjską dokumentów i potępienie przestępstw”. Jest to – jak podkreślił – niezbędny element budowania stosunków dobrosąsiedzkich.

O zaszłościach, jakie towarzyszą wzajemnym relacjom katolicko-prawosławnym mówił francuski teolog prawosławny Antoine Arjakovsky. „Świat zachodni wypomina Wschodowi monofizytyzm (pogląd o istnieniu w Chrystusie tylko jednej, boskiej natury – przyp. red.) a Wschód Zachodowi – zeświecczenie”. Jako antidotum francusko-ukraiński historyk wskazał filozofię personalizmu. „W centrum każdej z doktryn stoi człowiek, jednostka ludzka razem ze swoją godnością i wolnością” – mówił były dyrektor Instytutu Studiów Ekumenicznych we Lwowie.

Moderatorem panelu był Marcin Przeciszewski, prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej. Podsumowując dyskusję, zwrócił on uwagę na potrzebę budowania społeczeństwa obywatelskiego w Polsce, w Rosji i na Ukrainie. Podkreślał, że dopiero oddolne inicjatywy i zwyczajne ludzkie kontakty mogą być kluczem do uzdrowienia relacji pomiędzy państwami. Dodał, że kontakty te należy obecnie rozwijać, gdyż one stworzą wspólną płaszczyznę budowania przyszłego porozumienia w tej części Europy, po ewentualnych zmianach, jakie nastąpią w Rosji i zakończeniu wojny, jaką prowadzi ona na Ukrainie.

Podkreślił, że – pragnąc kontynuować proces pojednania pomiędzy Polską a Rosją, trzeba do tego dialogu włączyć koniecznie środowiska ukraińskie, gdyż dialog polsko-rosyjski w żadnym wypadku nie może odbywać się z pominięciem Ukrainy. Zaproponował, aby takie forum wzajemnych, trójstronnych kontaktów powstało w Lublinie, gdyż to Lublin, z racji swego położenia oraz jako miasto spotkania wielu kultur i religii, w naturalny sposób jest do tego predestynowany.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Debata o dialogu Kościoła katolickiego i Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej

15 października 2016 | 18:54 | dab / bd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Emilia Wasilewicz / FB Kongres Kultury Chrześcijańskiej

O poszukiwaniu tego co łączy i trudnym procesie dialogu pomiędzy Kościołem katolickim w Polsce a Rosyjską Cerkwią Prawosławną rozmawiali uczestnicy panelu na KUL. Spotkanie odbyło się w ramach V Kongresu Kultury Chrześcijańskiej w Lublinie.

Andriej Zubow z Moskwy, stwierdził że „potrzeba nowego modelu dialogu wewnątrz chrześcijaństwa”. Nawiązał do wystąpienia św. Pawła z Tarsu na ateńskim Areopagu. Nie mówił ateńczykom, że źle wierzą, ale zaproponował im głębsze wejście w rzeczywistość wiary.

Zdaniem rosyjskiego historyka i politologa dotychczasowe stosunki między chrześcijanami były nacechowane polityką konwersji: „Przez długi czas istniała zasada zmuszania innych do podążania drogą, którą sami wyznajemy”. Mówiąc o naprawie stosunków pomiędzy wyznawcami Chrystusa, stwierdził Syn Boży proponuje inny model – nie zmiany religii, ale odkrywania prawdy w każdej z tradycji. Wspólnym mianownikiem chrześcijan jest „uznanie za dobro samego dążenia do Chrystusa”.

Odnosząc się do lutowego spotkania papieża Franciszka z patriarchą Cyrylem w Hawanie, rosyjski historyk zaznaczył, że Biskup Rzymu traktował prawosławnego hierarchę jako brata w biskupstwie.

Były minister spraw zagranicznych, prof. Adam Daniel Rotfeld skoncentrował swoją wypowiedź na historii stosunków polsko-ukraińsko-rosyjskich, które są tłem dla relacji pomiędzy Kościołem a Cerkwią. Zauważył, że wzajemne relacje państw opierają się na pamięci historycznej narodów. „W Rosji kultywowana jest pamięć zwycięstwa narodu nad III Rzeszą, w Polsce kultywowana jest pamięć o martyrologii, ofiarach i niesprawiedliwości, a na Ukrainie istnieje poczucie marginalizacji ze strony Polaków i Rosjan” – ocenił dyplomata.

O zaszłościach, jakie towarzyszą wzajemnym relacjom katolicko-prawosławnym mówił francuski teolog prawosławny, Antoine Arjakovsky. „Świat zachodni wypomina Wschodowi monofizytyzm [pogląd o istnieniu w Chrystusie tylko jednej, boskiej natury – przyp. red.] a Wschód Zachodowi – zeświecczenie”. Jako antidotum francuski historyk wskazał filozofię personalizmu. „W centrum każdej z doktryn stoi człowiek, jednostka ludzka razem ze swoją godnością i wolnością” – mówił były dyrektor Instytutu Studiów Ekumenicznych we Lwowie.

Moderatorem panelu był Marcin Przeciszewski, prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej. Podsumowując dyskusję zwrócił on uwagę na potrzebę budowania społeczeństwa obywatelskiego W Polsce, w Rosji i na Ukrainie. Podkreślał, że dopiero oddolne inicjatywy i zwyczajne ludzkie kontakty mogą być kluczem do uzdrowienia relacji pomiędzy państwami.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.