Drukuj Powrót do artykułu

Deklaracja Jana Pawła II i Garegina II

28 września 2001 | 10:42 | tłum. Jan Jarco //mr Ⓒ Ⓟ

Polski tekst wspólnej deklaracji papieża Jana Pawła II i katolikosa Garegina II, ogłoszonej w Echmiadzynie 27 września 2001.

Wspólna deklaracja Jego Świątobliwości Jana Pawła II i Jego Świątobliwości Garegina II
W Świętym Eczmiadzynie, w Armenii.
27 września 2001 roku
Obchody 1700. rocznicy ogłoszenia chrześcijaństwa jako religii Armenii zgromadziły nas razem – Jana Pawła II, Biskupa Rzymu i Pasterza Kościoła Katolickiego oraz Garegina II, Najwyższego Patriarchę Katolikosa Wszystkich Ormian. Dziękujemy Bogu, iż dał nam tę radosną możliwość ponownego złączenia się we wspólnej modlitwie, w wielbieniu Jego przenajświętszego Imienia. Niech będzie uwielbiona Trójca Święta – Ojciec, Syn i Duch Święty – teraz i zawsze.
Obchodząc to wielkie wydarzenie, z czcią, wdzięcznością i miłością wspominamy św. Grzegorza Oświeciciela, wielkiego wyznawcę naszego Pana Jezusa Chrystusa, oraz jego współpracowników i następców. Oświecili oni nie tylko naród Armenii, lecz również inne narody w sąsiednich krajach Kaukazu. Dzięki ich świadectwu, poświęceniu i przykładowi, naród ormiański w Roku Pańskim 301 został skąpany w Bożym świetle i szczerze nawrócił się do Chrystusa jako Prawdy, Życia i Drogi zbawienia. Czcili oni Boga jako swego Ojca, wyznawali Chrystusa jako swego Pana i wzywali Ducha Świętego jako swego Uświęciciela; miłowali oni powszechny apostolski Kościół jako swoją Matkę. Drogą życia starożytnych Ormian było najwyższe przykazanie Jezusa Chrystusa miłowania Boga ponad wszystko, a swego bliźniego jako siebie samego. Obdarzeni wielką wiarą, postanowili dawać świadectwo Prawdzie i, jeśli będzie potrzeba, przyjąć śmierć, aby dostąpić życia wiecznego. Męczeństwo z miłości do Chrystusa stało się więc wielkim dziedzictwem wielu pokoleń Ormian. Najcenniejszym skarbem, który jedno pokolenie mogło przekazać drugiemu, była wierność Ewangelii, tak iż z pomocą łaski Ducha Świętego młodzi mogli być tak zdecydowani w dawaniu świadectwa prawdzie, jak ich przodkowie. Eksterminacja półtora miliona ormiańskich chrześcijan ogólnie uznawana za pierwsze ludobójstwo XX wieku i dalsze unicestwienie tysięcy ludzi przez poprzedni totalitarny reżim, stanowią tragedie, które ciągle żyją w pamięci współczesnego pokolenia. Ci niewinni ludzie, którzy zostali zabici na próżno, nie są kanonizowani, lecz wielu spośród nich z pewnością było wyznawcami i męczennikami w imię Chrystusa. Modlimy się za spokój ich dusz i wzywamy wiernych, aby nigdy nie stracili sprzed oczu znaczenia ich ofiary. Dziękujemy Bogu za to, że chrześcijaństwo w Armenii przeżyło przeciwności minionych 17 wieków i że Kościół ormiański może nadal pełnić swoją misję głoszenia Dobrej Nowiny we współczesnej Republice Armenii i w innych bliskich i dalekich regionach, gdzie są obecne wspólnoty ormiańskie.
Armenia znowu jest krajem wolnym jak w pierwszych dniach panowania króla Tyrydatesa i św. Grzegorza Oświeciciela. W ciągu minionych dziesięciu lat w demokratycznej republice zostało
ustanowione prawo obywateli do praktykowania swojej religii w wolności. W Armenii i w diasporze zostały ustanowione nowe instytucje ormiańskie, zbudowane kościoły, założono stowarzyszenia i szkoły. We wszystkim tym uznajemy miłującą rękę Boga. Gdyż dokonał On widzialnych cudów w kontynuacji historii małego narodu, który zachował swoją tożsamość dzięki wierze chrześcijańskiej. Dzięki swej wierze i swemu Kościołowi, naród ormiański wytworzył jedyną w swoim rodzaju kulturę chrześcijańską, która jest najcenniejszym wkładem do skarbnicy całego chrześcijaństwa.
Przykład chrześcijan Armenii świadczy, że wiara w Chrystusa przynosi nadzieję w każdej sytuacji, niezależnie od tego, jak jest ona ciężka. Modlimy się, aby zbawcze światło wiary chrześcijańskiej przyświecało zarówno słabym, jak i mocnym, zarówno rozwiniętym, jak i rozwijającym się krajom tego świata. Zwłaszcza dzisiaj komplikacje i wyzwania sytuacji międzynarodowej wymagają wyboru między dobrem a złem, ciemnością a światłem, człowieczeństwem i antyhumanizmem, prawdą i fałszem. Aktualne problemy prawa, polityki, nauki i życia rodzinnego, dotyczą prawdziwego sensu człowieczeństwa i jego powołania. Domagają się one dzisiaj od chrześcijan – nie mniej niż od męczenników innych czasów – dawania świadectwa prawdzie nawet za wysoką cenę.
To świadectwo będzie tym bardziej przekonujące, jeżeli wszyscy uczniowie Chrystusa będą mogli wspólnie wyznawać jedną wiarę i zaleczyć rany podziału między sobą. Niechaj Duch Święty kieruje chrześcijan, a także wszystkich ludzi dobrej woli, na drogę pojednania i braterstwa. Tutaj, w Świętym Eczmiadzynie, ponawiamy nasze uroczyste zobowiązanie do modlitwy i pracy, aby przyspieszyć dzień jedności pomiędzy wszystkimi członkami Chrystusowej owczarni, z poszanowaniem dla naszych świętych tradycji.
Z Bożą pomocą nie chcemy czynić niczego przeciw miłości, lecz “mając dookoła siebie takie mnóstwo świadków, odłożywszy wszelki ciężar, a przede wszystkim grzech, który nas łatwo zwodzi, winniśmy wytrwale biec w wyznaczonych nam zawodach (por. Hbr 12, 1).
Wzywamy naszych wiernych do nieustannej modlitwy, aby Duch Święty napełnił nas wszystkich, jak uczynił to ze świętymi męczennikami wszystkich czasów i miejsc, mądrością i odwagą kroczenia za Chrystusem, Drogą, Prawdą i Życiem.
Święty Eczmiadzyn, 27 września 2001 roku.
Jego Świątobliwość Jan Paweł II
Jego Świątobliwość Garegin II

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.