Drukuj Powrót do artykułu

„Deklaracja Krakowska” krytycznie o konstytucji UE

26 października 2003 | 16:26 | bł //per Ⓒ Ⓟ

– Najpoważniejszym mankamentem Traktatu Konstytucyjnego UE jest całkowite pominięcie odwołania do elementu chrześcijańskiego – uważają uczestnicy Konwentu Chrześcijan dla Europy (CCE).

Przez dwa dni, 25 i 26 października w Krakowie, chrześcijańscy intelektualiści, politycy, ludzie kultury oraz duchowni z całej Europy obradowali nt. udziału chrześcijan w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego i kształtowaniu europejskiego ładu konstytucyjnego. Na zakończenie obrad uczestnicy Konwentu ogłosili „Deklarację Krakowską”, w której zawarli swoje krytyczne uwagi wobec projektu Traktatu Konstytucyjnego UE.

Autorzy deklaracji podkreślają, że „najpoważniejszym mankamentem jest trwające do dziś całkowite pominięcie odwołania do elementu chrześcijańskiego” w projekcie Traktatu Konstytucyjnego. Jak zauważają nie ma żadnego obiektywnego powodu, żeby nie wymienić w preambule konstytucyjnej źródeł, na których bazuje i z których czerpie swój sens tekst traktatu konstytucyjnego.

„Chrześcijaństwo odegrało zasadniczą rolę w kształtowaniu się naszej wspólnej kultury i moralności przez wieki i jego obecność nie zaniknęła od tego czasu aż do dzisiaj, czego wyrazistym dowodem jest chociażby fakt, że niemal wszyscy Ojcowie Założyciele, twórcy jedności europejskiej, jak Schuman, Monnet, Adenauer, De Gasperi byli politykami chrześcijańskimi” – uzasadniają swe stanowisko.

Zwracają również uwagę, że wizja chrześcijańska nie jest wykluczająca lecz integrująca, nie odrzuca innych rzeczywistych punktów odniesienia i oznacza historyczną okazję do przezwyciężenia otwartego nadal konfliktu między laicyzmem i chrześcijaństwem.

Wśród innych braków traktatu wymieniają niewystarczające, ich zdaniem, rozwinięcie zasady pomocniczości, mało konkretne zapisy nt. walki z ubóstwem w krajach członkowskich oraz brak sprecyzowanych postanowień w kwestii solidarności międzynarodowej. Ubolewają również, że traktat nie podejmuje żadnego zdecydowanego zobowiązania o charakterze europejskim w obronie życia od momentu poczęcia aż do śmierci naturalnej.

*_Oto pełna treść „Deklaracji Krakowskiej”_:*

My, przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego, reprezentujący wiele krajów, kościołów, instytucji i organizacji, które wyrażają pluralizm Europy, zjednoczeni poprzez wiarę w Chrystusa, spotykając się na drugim Spotkaniu Plenarnym Konwentu Chrześcijan dla Europy, wyrażamy:

1. Nasze poparcie dla poszerzenia Unii Europejskiej o dziesięć nowych krajów członkowskich. Ten fakt stanowi historyczną reunifikację Europy i zmierzch podziału narzuconego przez dyktaturę ideologii. Równocześnie uznajemy, że przyszły Traktat Konstytucyjny będzie ważnym krokiem ku rzeczywistej unii politycznej, dzięki której Europa będzie mogła mówić jednym głosem w tych sprawach, które jej podlegają. Stanie się, jako instytucja, rzeczywistością bliższą i bardziej zrozumiałą dla obywateli.

2. Aby tak się stało jest potrzebna

A/ zasada pomocniczości, będąca wyrazem społecznej płaszczyzny wolności osobistej. Ta zasada została rozwinięta w sposób niewystarczający i niesatysfakcjonujący a rola społeczeństwa obywatelskiego w konstrukcji europejskiej po raz kolejny została zmarginalizowana. Podkreślamy że dopóty, dopóki Europa będzie tylko konstrukcją składającą się z państw i wielką organizacją biurokratyczną, w której nie zaistnieje zrąb rzeczywiście europejski wyrażający w sposób bezpośredni społeczeństwo Europy, Unia będzie słaba i wewnętrznie sprzeczna,

B/ Wymagamy od Traktatu Konstytucjonalnego bardziej zdecydowanego i konkretnego zaangażowania w walkę z ubóstwem w krajach członkowskich i przyjęcie bardziej sprecyzowanych postanowień w kwestii solidarności międzynarodowej.

C/ Traktat nie podejmuje żadnego zdecydowanego zobowiązania o charakterze europejskim w obronie życia w całej jego pełni, od momentu poczęcia aż do śmierci naturalnej, ani co do manipulacji technicznej i prawnej godności ludzkiej.

3. Niemniej jednak uważamy, że najpoważniejszym mankamentem jest trwające do dziś całkowite pominięcie odwołania do elementu chrześcijańskiego. Odmowa tego zapisu sama w sobie jest poważnym problemem, ale bardziej jeszcze ze względu na czynniki, na które wskazuje i których jest konsekwencją. Nie ma bowiem żadnego obiektywnego powodu, żeby nie wymienić w preambule konstytucyjnej źródeł, na których bazuje i z których czerpie swój sens tekst traktatu konstytucyjnego a także, które definiują elementy tożsamości europejskiej. Chrześcijaństwo odegrało zasadniczą rolę w kształtowaniu się naszej wspólnej kultury i moralności przez wieki i jego obecność nie zaniknęła od tego czasu aż do dzisiaj, czego wyrazistym dowodem jest chociażby fakt, że niemal wszyscy Ojcowie Założyciele, twórcy jedności europejskiej, jak Schuman, Monnet, Adenauer, De Gasperi byli politykami chrześcijańskimi. Wizja chrześcijańska nie jest wykluczająca lecz integrująca, nie odrzuca innych rzeczywistych punktów odniesienia i oznacza historyczną okazję do przezwyciężenia otwartego nadal konfliktu między laicyzmem i chrześcijaństwem. W ten sposób stałoby się możliwe zamanifestowanie wobec całego świata, ze wierność swoim przekonaniom oznacza w konsekwencji szacunek wobec przekonań drugiej osoby.

4. Uważamy, że rozpoczynający się proces inkorporacji nowych państw członkowskich powinien odbywać się przy uwzględnieniu kryteriów rzeczywistej solidarności, bez narzucania postaw hegemonistycznych ze względu na większe znaczenie ekonomiczne, natomiast szukając słusznego podziału siły decyzyjnej, który z jednej strony, pozwoliłby państwom członkowskim czuć, że są odpowiednio reprezentowane a z drugiej strony pogłębiać i czynić skuteczniejszymi mechanizmy podejmowania decyzji unijnych. Mamy świadomość trudności pogodzenia ze sobą tych dwóch warunków, niemniej jednak jesteśmy przekonani, że to będzie możliwe, jeśli ten proces będzie realizowany z perspektywy wspólnego dobra osoby ludzkiej.

5. Uznajemy za kwestię priorytetową ze względu na jedność rzeczywistości europejskiej, skuteczne zaangażowanie i niezbędną pomoc na rzecz integracji Bułgarii, Chorwacji i Rumunii oraz pozostałych krajów, których przyjęcie do Unii nie zostało jeszcze nawet wpisane do formalnego kalendarza jak Ukraina oraz kraje południowoeuropejskie (Serbia, Bośnia-Hercegowina, Macedonia, Albania) jako kroki poprzedzające refleksje nad dalszymi poszerzeniami. Także uważamy za niezbędne zawarcie szerszych i lepszych umów jako podstawy do współpracy z Rosją, której kultura i historia są także częścią rzeczywistości europejskiej, w perspektywie przyszłego, bardziej zdecydowanego spotkania.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.