Drukuj Powrót do artykułu

Demografia kluczem rozwoju

07 lipca 2011 | 09:09 | (KAI/RV) / ju. Ⓒ Ⓟ

Prawdziwą przyczyną kryzysu ekonomicznego nie była ani chciwość systemu bankowego, ani korupcja rządów, ale spadek liczby ludności, który dotknął kraje rozwinięte już w latach siedemdziesiątych.

Uważa prezes Instytutu Dzieł Religijnych (IOR) prof. Ettore Gotti Tedeschi. W wywiadzie dla pisma „Vatican Insider” odniósł się on do spraw gospodarczych i etycznych, związanych ze wzrostem liczby ludności świata, która zbliża się do rekordowej liczby 7 miliardów.

Według włoskiego etyka biznesu demografia jest sprawą kluczową dla wzrostu gospodarczego i równowagi geopolitycznej. „Za 20 lat prawie połowa ludności świata będzie pochodzić z Azji, a kolejne 20 proc. będzie pod jej dominacją. Nowy porządek światowy ukształtują wskaźniki urodzin i gęstości zaludnienia. Przy tym od lat 80. w świecie wysoko rozwiniętym utrzymuje się stała liczba mieszkańców. Te 2 mld ludzi konsumują coraz więcej, a produkują coraz mniej. Tamtejszy produkt krajowy brutto (PKB) wzrasta, ale wspierany długiem publicznym, a przeznacza się go na konsumpcję” – powiedział profesor.

Jego zdaniem nie doszłoby na Zachodzie do tak głębokiego kryzysu, gdyby myślano mniej egoistycznie o krajach ubogich. Dałoby to więcej bogactwa, wyrównałoby cykle gospodarcze, doprowadziłoby do większej integracji międzynarodowej, co załagodziłoby kryzys. W opinii prezesa IOR nie istnieje też problem głodu na świecie, i to nawet w Afryce Saharyjskiej. By go wyeliminować, wystarczy większa sprawiedliwość społeczna i miłość braterska, ponieważ produktów żywnościowych nie brakuje.

Warto dodać, że światowy biznes ignoruje dwa kontynenty: Afrykę i Amerykę Łacińską. „Tam nie odczuwa się dobroczynnych wpływów globalizacji – powiedział rozmówca pisma. – Świat biznesu ignoruje 2 mld ubogich, czego przyczyną jest często arbitralny interes ekonomiczny. Kraje te jednak wywołują na Zachodzie strach związany z wysoką liczbą urodzin. Ich potencjał wykorzystuje natomiast nowy kapitał azjatycki, który je kolonizuje i okupuje ekonomicznie”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.