Deszcz błogosławieństwem dla radomskich pielgrzymów
08 sierpnia 2014 | 12:54 | rm Ⓒ Ⓟ
Nocna nawałnica i burze z wyładowaniami atmosferycznymi nie przerażają pątników idących w 36. Pieszej Pielgrzymce Diecezji Radomskiej na Jasną Górę. Dzisiaj trzeci dzień pielgrzymki. Według tradycji pielgrzymkowej to dzień prawdy. – To jedna z najdłuższych i najtrudniejszych tras, bowiem trzeba wejść pod wielką górę w okolicach Huty – mówią pątnicy.
Najwięcej problemów z deszczem powinni mieć – teoretycznie – pielgrzymi z grupy namiotowej. To grupa akademicka nr 21. – Trochę bałem się, że o poranku spotkam wiele osób, które będą złe z powodu zalania namiotów. Ku mojemu zaskoczeniu deszczowa pogoda okazała się błogosławieństwem. Wszyscy byli uśmiechnięci – mówił ks. Artur Chruślak, opiekun grupy.
Tematyka deszczowa była poruszana w czasie porannych modlitw. – Dziękujemy Boże na deszcz, był on potrzebny do duchowego oczyszczenia. Chcemy Cię wielbić i wywyższać – mówili księża podczas modlitw.
Deszcz nie wystraszył również samych pielgrzymów. – Co to za pielgrzymka bez deszczu? Nikt nie obiecywał luksusów w czasie marszu. Taka pogoda to dla nas umartwienie, taki dzień o pokutnym charakterze – powiedział 73-letni pan Krzysztof, który trzydziesty raz idzie na Jasną Górę.
Jak na razie harmonogram pielgrzymki nie ulega zmianie – potwierdza dyrektor pielgrzymki ks. Mirosław Kszczot. – W nocy mieliśmy deszcz, ale pamiętajmy, że pielgrzymka ma charakter pokutny, tym bardziej, że ten deszcz nie jest dla nas aż tak uciążliwy, ale oczywiście mamy nadzieję, że będziemy mogli pielgrzymować przy lepszej pogodzie – mówi ks. Kszczot.
Kolumna pierwsza radomskiej pielgrzymki ma dzisiaj nocleg w Stąporkowie. Trasa liczy 26 kilometrów. Przypomnijmy, że wszystkie kolumny połączą się 13 sierpnia we Mstowie, gdzie zostanie zostanie odprawiona Msza święta z udziałem biskupa Henryka Tomasika.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.