Drukuj Powrót do artykułu

Diakoni stali są potrzebni

04 października 2010 | 10:42 | ws/ms Ⓒ Ⓟ

Na świecie w szybkim tempie wzrasta liczba stałych diakonów informuje Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Obecnie jest ich 37 tysięcy, czyli o 11 procent więcej niż w 2005 roku. Średnio w skali całego Kościoła jeden diakon przypada na dziesięciu księży.

Największy przyrost diakonów stałych w stosunku do liczby księży nastąpił w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.

Na tym tle Polska jest raczej wyjątkiem. W 2008 roku było w Kościele katolickim w Polsce tylko 5 diakonów stałych przypisanych do diecezji oraz tyle samo (5) przynależących do zgromadzeń zakonnych. W stosunku do ilości księży to kropla w morzu.

Dla przykładu w Niemczech posługuje 2 804 diakonów stałych, we Francji 2 279, a nawet w znacznie mniejszej Słowacji jest ich 39, a na Ukrainie 41.

Diakon stały wspomaga duchowieństwo w ich posłudze. Może udzielać chrztu, błogosławić małżeństwa, rozdzielać Komunię świętą, wygłosić kazanie czy poprowadzić pogrzeb.

Diakon nie może spowiadać i sprawować Eucharystii.

Decyzja o wprowadzeniu w Polsce diakonatu stałego zapadła w czerwcu 2001 roku podczas obrad Konferencji Episkopatu Polski w Łowiczu.

Diakonem stałym może zostać mężczyzna żonaty po 35. roku życia, z minimum 5-letnim stażem małżeńskim i za pisemną zgodą małżonki, lub kawaler, ślubujący celibat w wieku nie mniejszym niż 25 lat. Diakon żonaty z chwilą święceń przyjmuje zobowiązanie, iż w przypadku owdowienia nie zawrze ponownego związku małżeńskiego, lecz już do końca pozostanie w celibacie. W niektórych krajach zdarza się, że żonaty diakon, który został wdowcem, może uzyskać w szczególnych okolicznościach dyspensę na kolejne małżeństwo. Taką okolicznością może być na przykład potrzeba opieki i wychowania małych dzieci.

Prawo kanoniczne nie wyznacza górnej granicy święceń, z reguły konferencje episkopatu w różnych krajach ustalają je na 50 lat dla mężczyzny, który całkowicie poświęca się posłudze, a 55 lat dla takiego, który jeszcze pracuje zawodowo. Episkopaty mają także prawo do podniesienia dolnej granicy wieku diakona.

Formacją stałych diakonów zajmuje się Ośrodek Formacji Diakonów Stałych w Przysieku k. Torunia. W trakcie 3-dniowych spotkań, odbywających się co miesiąc, kandydaci poznają rytuały obrzędów, a także problemy i troski przeciętnej polskiej parafii. Oprócz wspomnianego kursu kandydat na diakona musi wykazać się tytułem magistra teologii. Kandydaci, którzy nie ukończyli studiów teologicznych, powinni odbyć co najmniej trzyletni kurs, podczas którego zdobędą odpowiednią wiedzę praktyczną i teoretyczną. W ostatnim roku kursu powinna się zawierać praktyka w parafii, gdzie pełnią m.in. funkcje akolitów i lektorów.

Diakon stały za swoją posługę nie będzie pobierał żadnego wynagrodzenia, ponieważ równolegle będzie pracował zawodowo. Diakoni, którzy całkowicie poświęcą się pracy na parafii, powinni otrzymywać wynagrodzenie wystarczające na utrzymanie ich oraz ich rodzin (KPK 281 par. 3).

Wprowadzenie diakonatu stałego nie jest wprowadzeniem czegoś nowego w Kościele, jest to powrót do tego, co było już za czasów apostolskich i na co przez wieki sobory i synody wskazywały. Jest ubogaceniem życia Kościoła. Takie zresztą było zamierzenie Soboru Trydenckiego z XVI wieku i Soboru Watykańskiego II, który przywrócił diakonat stały po przeszło 1000-letniej nieobecności.

Poza tym, wprowadzając w życie diakonat stały, Kościół chce przez to bardziej uwypuklić swoją rolę służebną. Słowo „diakon” oznacza: „ten, który posługuje”. Chodzi o to, aby ten wizerunek służby był uwypuklony, żeby to nie była tylko funkcja przejściowa, ale na stałe w Kościele zaznaczona.

O diakonach stałych można dowiedzieć się z Katechizmu Kościoła Katolickiego:

1569 „Na niższym szczeblu hierarchii stoją diakoni, na których nakłada się ręce «nie dla kapłaństwa, lecz dla posługi»”. Przy święceniach diakonatu tylko biskup wkłada ręce. Oznacza to, że diakon jest specjalnie związany z biskupem w zadaniach swojej „diakonii”.

1570 Diakoni uczestniczą w specjalny sposób w posłaniu i łasce Chrystusa. Sakrament święceń naznacza ich pieczęcią („charakterem”), której nikt nie może usunąć. Upodabnia ich ona do Chrystusa, który stał się „diakonem”, to znaczy sługą wszystkich. Do diakonów należy między innymi asystowanie biskupowi i prezbiterom przy celebracji Boskich tajemnic, szczególnie Eucharystii, jej udzielanie, asystowanie przy zawieraniu małżeństwa i błogosławienie go, głoszenie Ewangelii i przepowiadanie, prowadzenie pogrzebu i poświęcenie się różnym posługom charytatywnym.

1571 Od czasu Soboru Watykańskiego II Kościół łaciński przywrócił diakonat „jako właściwy i trwały stopień hierarchiczny”, podczas gdy Kościoły Wschodnie zachowały go nieprzerwanie. Diakonat stały, który może być udzielany żonatym mężczyznom, stanowi znaczne wzbogacenie posłania Kościoła. Istotnie, jest czymś właściwym i pożytecznym, by mężczyźni, którzy pełnią w Kościele prawdziwie posługę diakona, czy to w życiu liturgicznym i duszpasterskim, czy to w pracy społecznej i charytatywnej, „byli umacniani przez obrzęd włożenia rąk przekazany tradycją apostolską i złączeni ściślej z ołtarzem, aby przez sakramentalną łaskę diakonatu mogli skuteczniej wykonywać swoją służbę”.

Urząd Nauczycielski i stała praktyka Kościoła uznają, że istnieją dwa stopnie uczestniczenia w kapłaństwie Chrystusa: episkopat i prezbiterat. Diakonat jest przeznaczony do pomocy im i służenia. Dlatego pojęcie sacerdos – kapłan – oznacza obecnie biskupów i prezbiterów, a nie diakonów”, chociaż ci także są wyświęcani.

W praktyce diakoni stali częściej skupiają się jednak na innych zadaniach, bardziej organizujących życie parafii, niż tych związanych z sakramentami.

O diakonacie stałym można dowiedzieć się z ogłoszonego w 1983 roku przez Jana Pawła II Kodeksu Prawa Kanonicznego. Ponadto Kongregacje ds. Duchowieństwa i Wychowania Katolickiego w 1998 roku wspólnie sygnowały dwa dokumenty – „Podstawowe normy formacji diakonów stałych” (Ratio fundamentalis institutionalis diaconorum permanentium) i „Dyrektorium o posłudze i życiu diakonów stałych” (Directorium pro ministerio et vita diaconorum permanentium).

Pewne kwestie precyzują jeszcze dodatkowo dokumenty episkopatów danych krajów oraz decyzje ordynariuszy. Zarządzenia rzymskich kongregacji nakładają bezpośrednią odpowiedzialność na biskupów za przygotowanie do święceń i podjęcia odpowiednich dla diakonów stałych obowiązków. To ordynariusze decydują o potrzebie powołania diakonatu stałego w diecezji.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.