Diecezja kielecka ufundowała studnię w Czadzie

Dzięki pomocy i ofiarności wiernych diecezji kieleckiej została zbudowana nowa studnia głębinowa w Timberii w Czadzie w Afryce Środkowej. Na tamtejszej misji posługują siostry niepokalanki, a wśród nich s. Małgorzata Wierzchowska, pochodząca z parafii Ćmińsk w diecezji kieleckiej.

Z wody z nowej studni korzystają przede wszystkim uczniowie szkoły katolickiej. Dotychczas dzieci szkolne musiały każdego dnia pokonywać niemal pół kilometra, by przynieść wodę ze starej, oddalonej studni. Noszenie ciężkich, napełnionych po brzegi misek wymagało ogromnego wysiłku i czasu, zabierając czas i siły, które powinny być przeznaczone na inne cele – naukę i odpoczynek.

Nowa studnia, w której wodę odnaleziono na głębokości 32 metrów, rozwiązuje ten problem całkowicie.

– Staramy się pomagać w realizacji tego typu projektów, a ten na pewno nie jest ostatni. Pochodząca z Ćmińska s. Małgorzata zwróciła się z prośbą o pomoc  – mówi KAI ks. Łukasz Zygmunt, dyrektor Wydziału ds. Misji i Ewangelizacji.

2 grudnia w Timberii odbyła się uroczystość poświęcenia wyjątkowej inwestycji.

– Bardzo dziękuję Księdzu Biskupowi Janowi Piotrowskiemu, ks. Łukaszowi Zygmuntowi oraz wszystkim Darczyńcom z Diecezji Kieleckiej za przekazane 2600 euro i wielkie serce okazane misji. Niech Pan wynagrodzi wam to dobro, On, który jest Źródłem Wody Żywej – mówi s. Małgorzata Wierzchowska.

W Timberii  rozpoczęto ponadto prace przy kolejnym etapie, czyli budowie ogrodzenia szkoły, co potrwa ok. trzech miesięcy. Jego celem jest zapewnienie dzieciom bezpieczeństwa oraz lepszych warunków do nauki i rozwoju.

Czad leży w środkowej Afryce. Dużą część kraju zajmuje pustynia. Jest jednym z najuboższych krajów świata, wyniszczonym zarówno kolonizacją francuską, jak i wojną domową. Mieszkańcy utrzymują się głównie z rolnictwa i pasterstwa, choć Czad posiada złoża ropy naftowej. Słabo rozwinięty przemysł i komunikacja oraz oświata na bardzo niskim poziomie decydują o cywilizacyjnym zacofaniu tych terenów.