Drukuj Powrót do artykułu

Diecezja płocka świętowała jubileusz św. Stanisława Kostki

20 sierpnia 2018 | 09:30 | eg | Rostkowo Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. diecezja płocka

5 tysięcy osób 19 sierpnia wzięło udział w centralnej uroczystości Roku Jubileuszowego św. Stanisława Kostki w Rostkowie w diecezji płockiej, z okazji 450. rocznicy śmierci Świętego. Eucharystii przed sanktuarium przewodniczył kardynał Stanisław Dziwisz. „Kościół w Polsce potrzebuje entuzjazmu i radości ludzi młodych” – podkreślił w homilii. Modlono się wspólnie przy relikwiach tego głównego patrona diecezji płockiej.

Jubileuszowej Eucharystii przed Sanktuarium św. Stanisława Kostki w Rostkowie, gdzie w 1550 roku urodził się ten Święty, przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, emerytowany metropolita krakowski, a koncelebrowali ją biskupi: płocki Piotr Libera, pomocniczy Mirosław Milewski i senior Roman Marcinkowski.

– Mądrość Stanisława Kostki polegała na tym, że właściwie osądzał rzeczywistość świata z jego ułudą, z jego mroczną pożądliwością i przemijalnością. Projekt swego życia przygotowywał nie w oparciu o osobiste i przelotne upodobania, nie w oparciu o oczekiwania ze strony środowiska własnej i znaczącej rodziny, lecz wsłuchując się w głos Boga, przemawiającego do serca i sumienia człowieka. Spełnienie woli Bożej było dla niego najważniejsze, bo ono przygotowuje człowieka na całą wieczność – powiedział hierarcha.

Stwierdził, że w postawie św. Stanisława Kostki uderza to, że mierzył bardzo wysoko, wyznaczał sobie wysokie cele, a ideał życia zawarł w znanych słowach: „Ad maiora natus sum” – „Do wyższych rzeczy zostałem stworzony i dla nich winienem żyć”. Przy czym chodziło mu nie o władzę czy majątek, ale o drogę rad ewangelicznych, pragnienie pójścia za Chrystusem i naśladowanie Go, wybrał więc drogę miłości i służby.

– Po ludzku patrząc i sądząc, Stanisław nie dokonał żadnej wielkiej rzeczy. Ale logika Ewangelii i jej kryteria wielkości człowieka są odmienne od ludzkiej logiki. Swoją żarliwą miłością Boga i Matki Najświętszej, swoim krótkim życiem zakończonym przedwczesną śmiercią, Stanisław Kostka przemówił doniośle do całego Kościoła i świata. Stał się jednym z najbardziej znanych Polaków. Płomień wiary żarzący się w sercu Stanisława rozpalał nowe płomienie w sercach młodych ludzi w wielu krajach i kulturach. Na tym polegała i polega jego wielkość – podkreślił kard. Dziwisz.

Zaznaczył, że Stanisław chciał „więcej” i „bardziej”: więcej kochać i służyć, uczynić ze swego życia dar dla Boga, dla Kościoła, dla innych. 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, od jego śmierci minęło 450 lat, a on nadal przemawia, inspiruje i jest obecny w wierze i świadomości Kościoła.

Zwrócił się do młodzieży, że Kościół w Polsce potrzebuje ich entuzjazmu i radości, polskie społeczeństwo potrzebuje ich energii i wiary w możliwość budowania lepszego, bardziej przyjaznego świata. Wszyscy potrzebują ludzi przekonanych, że warto zostawić po sobie ślad, ludzi zaangażowanych w twórcze życie, które zmienia rzeczywistość i przyczynia się do odkrywania nowych dróg: „dróg pojednania i miłosierdzia, dróg pokoju i solidarności”.

Hierarcha dodał też, że „prawdziwa świętość nigdy się nie przedawnia”, dlatego do współczesnych przemawiają wyznawcy Jezusa Chrystusa żyjący w różnych epokach i zakątkach świata. Św. Stanisław Kostka i św. Jan Paweł II żyli w odmiennych epokach i inaczej ułożyły się drogi ich życia i służby w Kościele, ale są podobieństwa w ich duchowej postawie. Drogi ich życia i służby zakończyły się w Rzymie. Święty z Rostkowa i Święty z Wadowic pozostali w Wiecznym Mieście „a ich świętość ubogaca cały Kościół”.

Biskup płocki Piotr Libera, dziękując kard. Dziwiszowi za obecność w Rostkowie, zaakcentował, że Polacy zawsze będą mieć w pamięci dzień 13 maja 1981 roku, podczas zamachu na Placu św. Piotra, gdy ks. Dziwisz podtrzymywał osuwającego się na ziemię Papieża, a potem szybko podjął decyzje, które uratowały życie papieża: – Zawsze będziemy mieć w oczach tę scenę, jak chwilę przed zamknięciem trumny, wzruszony, kładziesz na twarz śp. Jana Pawła Wielkiego śmiertelny bisior – przypomniał biskup.

Powiedział też, że wierni swoją obecnością zaświadczają, iż Stanisławowe imię, które nosi diecezja płocka: Stanisława ze Szczepanowa oraz Stanisława z Rostkowa – zobowiązuje do wierności. – Za sprawą tej wierności, dla obrony zagrożonej wiary Chrystusowej w ówczesnym świecie, dla obrony Kościoła i Ojca Świętego szedł nasz Święty Ziomek do Rzymu, aby tam zostać jezuitą. To wierność i świętość były głównym celem osiemnastoletniego życia tego odważnego i konsekwentnego mazowieckiego szlachcica – mówił.

Podczas Eucharystii młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej: prezes Małgorzata Roman i wiceprezes Sebastian Szymański odczytali „Akt zawierzenia Bogu dzieci i młodzieży”. Młodzież z tej organizacji przygotowywała się do uroczystości podczas całonocnego czuwania w Sanktuarium św. Stanisława Kostki.

Ponadto ks. prał. Zbigniew Kras, kapelan prezydenta RP Andrzeja Dudy, odczytał jego słowo nadesłane z okazji uroczystości. Prezydent zaznaczył w nim, że św. Stanisław Kostka posiadał niezłomną wolę i był wierny swemu powołaniu, realizowanemu mimo „wybitnie niesprzyjających okoliczności”.

– To droga niezwykłej dojrzałości i odpowiedzialności, którą, jak udowodnił św. Stanisław, mogą także kroczyć ludzie bardzo młodzi. Wykształcony, pochodzący z rodziny i dużych wpływach, mógł wybrać inny los, inne życie – łagodne, wygodne, skoncentrowane na własnych korzyściach i pragnieniach. Wybrał jednak wierność sobie oraz poświęcenie w służbie Bogu i bliźnim – i w tej wierności wytrwał do końca, aż do swojej przedwczesnej śmierci – napisał prezydent Andrzej Duda.

Przypomniał też w swym liście, że w 200-lecie kanonizacji św. Stanisława Kostki, w roku 1926, w uroczystości sprowadzenia części jego relikwii do Polski uczestniczył prezydent Ignacy Mościcki.

Słowo podziękowania wszystkim za obecność wygłosił także gospodarz miejsca ks. kan. Adam Chmielewski, kustosz Sanktuarium św. Stanisława Kostki w Rostkowie i proboszcz parafii. Parafrazując słowa św. Jana Pawła II powiedział, że w Rostkowie wszystko się dla św. Stanisława Kostki zaczęło: życie, wiara, powołanie; to w Rostkowie spędził 14 lat swego ziemskiego życia. Dodał też, Święty ten był człowiekiem młodym, a to „od młodzieży zależy przyszłość Kościoła i umiłowanej Ojczyzny”.

Oprawę muzyczną Eucharystii zapewniły Chór Lira z Nasielska oraz Brass Quintet Canzona z Płocka. Eucharystię poprzedził program ewangelizacyjny „Powołani do świętości” o św. Stanisławie Kostce, w wykonaniu zespołu Moja Rodzina z Glinojecka i rapującego diakona Tomasza Gerka.

W czasie spotkania w Rostkowie odbyła się też promocja znaczka Poczty Polskiej, która wprowadziła do obiegu znaczek pocztowy emisji „Patroni Polski” ze św. Stanisławem Kostką. Towarzyszy mu koperta FDC oraz datownik pierwszego dnia obiegu. Autorem znaczka jest artysta plastyk Bożydar Grozdew. Na znaczku umieszczony został obraz „Święty Stanisław Kostka” autorstwa Elżbiety Plewy-Hoffmann. Kompozycję malarską wieńczy roślinny motyw ozdobny, w który wpisana została sylwetka białego orła w koronie.

W centralnej uroczystości Roku Jubileuszowego św. Stanisława Kostki w diecezji płockiej wzięło udział około 5 tysięcy osób m.in. młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży z kilku diecezji, duchowieństwo, organizacje katolickie, pielgrzymi z diecezji płockiej i z Polski, a także parlamentarzyści, przedstawiciele władz państwowych z ministrem środowiska Henrykiem Kowalczykiem, władz samorządowych, służb mundurowych.

***

Święty Stanisław Kostka (1550-1568), jeden z pięciu patronów Polski, pochodził z Rostkowa, niewielkiej wsi w powiecie przasnyskim, w diecezji płockiej. Od młodzieńczych lat wychowywał się w religijnej atmosferze domu rodzinnego, gdzie do czternastego roku życia pobierał naukę, by następnie udać się do wiedeńskiej szkoły w konwikcie oo. jezuitów. Pomimo początkowych trudności w nauce, w kolejnych latach, przede wszystkim dzięki własnej pracowitości, prześcignął swoich rówieśników. Już wówczas odznaczał się gorliwością w modlitwie i ascezie, co jednak nie podobało się jego wychowawcy i kolegom. Stanisław jednak nie zrezygnował ze swoich praktyk religijnych.

Gdy w 1566 r. ciężko zachorował, ukazała mu się Najświętsza Maryja Panna z Dzieciątkiem, które złożyła mu na ręce i poleciła wstąpić do Towarzystwa Jezusowego. Aby to zrealizować, przyszły święty musiał sprzeciwić się swojemu ojcu i zorganizować ucieczkę do Rzymu. Ostatecznie, po licznych trudach, dotarł do Wiecznego Miasta, gdzie wstąpił do nowicjatu przy kościele św. Andrzeja.

W nowicjacie Stanisław Kostka prowadził życie wzorowego zakonnika, szczególnym kultem otaczając Matkę Boską, którą nazywał swoją Matką i Panią. Wkrótce po raz drugi poważnie zachorował. Jego śmierć, którą przeczuwał i którą przyjął z pełną świadomością, stała się pięknym świadectwem świętości. Odszedł 15 sierpnia 1568 r. w osiemnastym roku życia, w dniu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Kult Stanisława Kostki rozwinął się bardzo szybko, co zostało potwierdzone beatyfikacją w 1605 r. i kanonizacją, dokonaną przez papieża Benedykta XIV w 1726 r. Święty Stanisław Kostka od 1674 r. jest patronem Polski i Litwy, do czego przyczyniła się wiara w jego wstawiennictwo w zwycięstwie nad Turkami pod Chocimiem w 1621 r. i pod Beresteczkiem nad siłami tatarsko-kozackim 30 lat później. Ponadto patronuje archidiecezji warszawskiej, łódzkiej, diecezji płockiej oraz kilku miastom, wielu szkołom i seminariom duchownym. Święty z Rostkowa jest szczególnym patronem polskiej młodzieży.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.