Drukuj Powrót do artykułu

Diecezja radomska gości młodych z 17 krajów

21 lipca 2016 | 19:08 | rm Ⓒ Ⓟ

1400 młodych z 17 krajów przebywa w diecezji radomskiej w ramach „Dni w Diecezji”, które są wstępem do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Największe grupy stanowią Włosi, Ukraińcy oraz młodzież z Konga, Węgier i Białorusi. Dzisiaj w diecezji był obchodzony tzw. dzień turystyczny. Młodzież zwiedzała malownicze zakątki m.in. ziemi radomskiej, zwoleńskiej i opoczyńskiej. Wydarzenia są relacjonowanie w codziennym studiu ŚDM na antenie Radia Plus Radom.

Pielgrzymi, którzy przyjechali do diecezji radomskiej nie mogą narzekać na nudę. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu wraz z nadleśnictwami zorganizowała akcję promocyjno-edukacyjną „Światowe Dni Młodzieży z leśnikami”. Młodzież zwiedzała Królewskie Źródła, czyli rezerwat przyrody w Puszczy Kozienickiej. – Trasę pokonało 500 pielgrzymów, wśród których było 100 Ukraińców. – Organizacja jest świetna. Wszędzie piękna i żywa zieleń. Czyste powietrze oraz mili i serdeczni Polacy – mówili młodzi ze Wschodu. Towarzyszyli im również goście z Kongo, Gabonu i Węgier. Pielgrzymów odwiedzili biskupi radomscy: Henryk Tomasik i Piotr Turzyński. – Obok wymiaru modlitewnego w czasie ŚDM obecny jest tzw. wymiar ludzki, czyli możliwość spotkania ludzi z różnych krajów – mówił biskup Tomasik. Wieczorem dla gości leśnicy przygotowali pieczonego dzika z kaszą gryczaną.

Część Ukraińców pochodzi z Kamieńca Podolskiego. Niektórzy mają polskie korzenie, tak jak Julia Zavadska, dziennikarka diecezjalnego czasopisma Credo. Na Światowych Dniach Młodzieży jest po raz kolejny i po raz kolejny będzie relacjonować ich przebieg. Opiekunem grupy jest Igor Basiuk, który ma nadzieję, że w Krakowie papież Franciszek pomodli się o pokój na Ukrainie. – Liczymy na przeżycie cudownych chwil. Ale nie zapominamy o naszych rodakach, których dotyka konflikt zbrojny. Będziemy się modlić o pokój w naszym kraju – powiedział Igor Basiuk.

W Polsce zakochali się od pierwszego wejrzenia Palestyńczycy z Betlejem. Nie kryli swojego zachwytu, a najbardziej podobała im się polska zieleń. – Widać po pielgrzymach, że są bardzo zadowoleni z pobytu. Po drodze z Warszawy kilka razy prosili kierowcę, żeby zwolnił. Nie mogli się nacieszyć zielenią polskich lasów – mówi ks. Sławomir Ziółek, wikariusz z katedry i opiekun wolontariuszy z centrum Radomia. – To jest nasz pierwszy raz w Polsce. W Radomiu wszystko jest bardzo piękne. Wszędzie jest bardzo zielono. W Palestynie nie mamy tylu zielonych drzew. U nas wszystko jest jak pustynia – mówiła Mary Assada.

– Przyjechaliśmy na Światowe Dni Młodzieży, żeby zjednoczyć się z ludźmi tej samej wiary, ale w innych językach. Przypomina nam to dzień Zesłania Ducha Świętego. Tam wszyscy uczniowie posługiwali się różnymi językami, a wyznawali tę samą wiarę. To samo jest na Światowych Dniach Młodzieży – powiedział z kolei ksiądz Mamdouhem Nasser.

Pielgrzymi podziwiali dziś Nadleśnictwo Marcule koło Iłży. Leśnicy powitali gości owocami lasu, chlebem ze smalcem i ludową muzyką. Goście m.in. z Włoch, Palestyny czy Białorusi zwiedzali Arboretum, Zagrodę Edukacyjną ,”Nasze Zwierzęta” oraz Skansen Maszyn. – Witam was gorąco, to dla mnie zaszczyt gościć młodych ludzi, którzy przybyli do Polski, by spotkać Ojca Świętego Franciszka w Krakowie. Mam nadzieję, że cząstkę tej ziemi zabierzecie ze sobą do Krakowa – mówił witając pielgrzymów nadleśniczy Nadleśnictwa Marcule Tadeusz Misiak. Leśnicy podkreślali także, że patronem tego miejsca jest święty Franciszek, patron zwierząt i przyrody. Ten fakt wzbudził ogromny entuzjazm wśród Włochów, bowiem św. Franciszek jest również patronem słonecznej Italii. Ale często przywoływana była także postać śp. bp Jana Chrapka, który odwiedzał Nadleśnictwo Marcule i również patronuje temu miejscu.

Pielgrzymi ze Wschodu, którzy dotarli na ziemię opoczyńską cieszą się z ciepłego przyjęcia w polskich domach. Chwalą naszą gościnność i kuchnię. – Zostaliśmy serdecznie przyjęci przez polskie rodziny. Macie pyszne jedzenie. Żurek rewelacyjny, do tego jajka i kiełbasa. Od stołu nie mogłem odejść, panie wciąż coś donosiły, a ja już nie mogłem, ale mówiły, że za chudy jestem – mówił Ignat Paderecki, karmelita bosy z Ukrainy. Rano pielgrzymi z Białorusi, Rosji i Ukrainy spotkali się w opoczyńskiej kolegiacie. Tu witali ich przedstawiciele powiatu i gmin, na terenie których mieszkają. Potem po ciekawych miejscach Opoczna oprowadzał pielgrzymów Adam Grabowski, dyrektor miejscowego muzeum.

Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Zwoleniu gości 190 Włochów. – Od wielu miesięcy miasto, gmina i powiat włączone są w przygotowania. Bez problemu mieszkańcy przyjęli 191 osób. Mamy rekordzistę, który oddał cały dom. Zaprosił 10 osób do siebie, a żonę „oddelegował” do solidnej obsługi kulinarnej – mówi ks. Bernard Kasprzycki, proboszcz zwoleńskiej parafii.

Na młodzież czekały rodziny. – To niepowtarzalna okazja, żeby poznać młodych z innych krajów, nawiązać kontakty, znajomości, poznać ich kulturę i jednocześnie pokazać naszą gościnność, nasze potrawy, naszą kulturę. W domu już gotuje się rosół, są pierogi, oczywiście schabowe, mielone, babcia szaleje, cała rodzina pomaga – mówi jedna z kobiet w Zwoleniu. – Przyjmujemy pielgrzymów z Włoch. Spodziewam się wspólnej integracji, miłego spędzania czasu. Jak usłyszeliśmy ogłoszenie, od razu zgłosiliśmy się, że chcemy przyjąć pielgrzymów. Nie było żadnych obaw – powiedział Dariusz Trzesiecki ze Zwolenia.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.