Drukuj Powrót do artykułu

Diecezja radomska: nowe technologie nie są w pełni wykorzystywane w dziele nowej ewangelizacji

14 lutego 2013 | 21:31 | rm Ⓒ Ⓟ

Nowe technologie nie są w pełni wykorzystywane w dziele nowej ewangelizacji w diecezji radomskiej – wynika z sondy przeprowadzonej przez KAI. Takiego samego zdania jest ks. Jacek Wieczorek, dyrektor wydziału środków społecznego przekazu radomskiej kurii. A redaktor naczelny radomskiego wydania "Gościa Niedzielnego" ks. Zbigniew Niemirski dodał, że program studiów seminaryjnych nie do końca odpowiada wyzwaniom w dziedzinie nowych technologii.

Ks. J. Wieczorek nie wyobraża sobie dzisiaj instytucji kościelnej, parafii, stowarzyszenia, które nie miałyby swojej strony internetowej w najprostszej formie czy chociaż profilu na portalu społecznościowym. "A jednak są tacy księża i świeccy, którzy nadal nie są przekonani do tych form komunikacji społecznej, do których zachęca nas Benedykt XVI w Orędziu na Niedzielę Środków Społecznego Przekazu. Każde z naszych mediów diecezjalnych, oprócz wersji papierowej czy radiowej, posiada swoje odzwierciedlenie w internecie. Oprócz «Gościa Niedzielnego» i strony kurialnej przede wszystkim najaktywniejsze jest Radio Plus Radom, które ma tysiące swoich odbiorców i fanów na stronie, Facebooku czy Twitterze" – powiedział ks. Wieczorek.

Ks. Zb. Niemirski – redaktor naczelny radomskiego wydania "Gościa Niedzielnego" i wykładowca seminarium duchownego w Radomiu – zwraca uwagę, że alumni, którzy rozpoczynają studia teologiczne, przygotowując się do kapłaństwa, nie mają pojęcia o tym, jak tworzyć nowe media. "Owszem są czasem sprawnymi ich odbiorcami, wykorzystującymi umiejętnie portale, ale wciąż brak jest w tym wszystkim kreatywności, aktywności, a za to jest większa bierność" – zauważył ks. redaktor.

Według niego, w obecnym swym kształcie program studiów w seminarium nie nadąża za spieszącym się światem. "Pozostajemy ciągle krok do tyłu. Idąc na parafie młodzi księża nadal nie potrafią aktywnie tworzyć mediów, dlatego tak mało mamy stron parafialnych, gazet parafialnych, wręcz mamy ich regres. Ponadto zbyt słabo wykorzystujemy nowe technologie w katechezie" – uważa ks. Niemirski.

Z nowych technologii w dziele nowej ewangelizacji prężnie korzysta natomiast diecezjalny Ruch Światło-Życie. Jakub Sałek działa w diakonii komunikowania społecznego. "Internet wykorzystujemy do ewangelizacji. Monitorujemy ilość wejść na nasze strony, również na Facebooku i przyznam, że wciąż powiększa się grono osób, które nas śledzi, korzysta z naszych treści. Dbamy o to, aby technologie nie były naszym celem, ale środkiem do spotkania z Bogiem" – mówi Sałek. W dzieło diakonii komunikowania społecznego zaangażowanych jest 15 osób.

Zdaniem studenta KUL-u ks. Bartłomieja Winka, głoszącego obecnie rekolekcje dla dzieci w radomskiej katedrze, Internet jest nie tylko źródłem informacji, ale narzędziem w pracy duszpasterskiej. "Mnóstwo ludzi ma konta na popularnych portalach społecznościowych. Wiem, czym żyją młodzi ludzie. W ten sposób docieram do nich, nie tylko z ambony" – powiedział ks. Wink. Podobnie uważa ks. Przemysław Chrzanowski z Radomia: "Codziennie wielu młodych ludzi zagląda na portale społecznościowe, dlatego wykorzystuję sieć do ewangelizacji".

Abp Wacław Depo, przewodniczący Rady KEP ds. Środków Społecznego Przekazu, nie ma żadnych wątpliwości i mówi, że Kościół powinien korzystać z nowych form przekazu, łącznie z Internetem. Podkreślił, że nie wolno zgodzić się na to, aby Kościół ukazywać w kategorii archiwum gromadzącego pewne treści. "Na Internet otwarty był już Jan Paweł II, a teraz Benedykt XVI" – podkreślił abp Depo.

Przypomnijmy, że hasłem tegorocznego 47. Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu są słowa: "Portale społecznościowe: bramy prawdy i wiary, nowe przestrzenie dla ewangelizacji". W przesłaniu z tej okazji Benedykt XVI zwrócił uwagę, że portale te sprzyjają tworzeniu się "otwartej przestrzeni publicznej, w której ludzie dzielą się pomysłami, informacjami, opiniami". Mogą w nich "powstawać nowe więzi i formy wspólnoty". Przyczyniają się one "do dialogu i debaty, które jednak trzeba prowadzić z szacunkiem, odpowiedzialnie i bez pomijania prawdy. Należy traktować na serio także tych, którzy mają poglądy odmienne od naszych" – podkreślił papież.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.