Drukuj Powrót do artykułu

Diecezja sandomierska: Ekstremalne Drogi Krzyżowe w czasie Wielkiego Postu

09 marca 2017 | 10:24 | apis | Sandomierz Ⓒ Ⓟ

W diecezji sandomierskiej, podobnie jak w poprzednich latach, w czasie Wielkiego Postu zostaną zorganizowane Ekstremalne Drogi Krzyżowe. Odbędą się one w nocy i na wielokilometrowych trasach prowadzących do najważniejszych sanktuariów m.in. na Świętym Krzyżu, w Sulisławicach, Ożarowie, Radomyślu nad Sanem, Janowie Lubelskim i do Leżajska w sąsiedniej archidiecezji przemyskiej.

Do Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego na Świętym Krzyżu wyruszą uczestnicy Ekstremalnych Dróg Krzyżowych z Ostrowca Świętokrzyskiego, Opatowa i Klimontowa.

Trasa ostrowiecka, licząca ponad 40 km, prowadzić będzie drogami głównymi, a także szutrowymi oraz polami i lasami. Rozpocznie się w ostrowieckiej kolegiacie św. Michała Archanioła 7 kwietnia po Mszy św. o godz. 21.00.

W Opatowie EDK rozpocznie się Mszą św. w klasztorze ojców Bernardynów 31 marca o godz. 20.00. Trasa będzie liczyć 34 km. Tego samego dnia również EDK wyruszy po Mszy św. z Klimontowa i przebiegać będzie na 50-kilometrowej trasie.

– Wszyscy spotykamy się później na szlaku i pójdziemy razem na wspólną Mszą św. w sanktuarium na Świętym Krzyżu – wyjaśnia Ewa Jasińska.

Po ubiegłorocznym sukcesie, gdy w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej z Sandomierza do Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Sulisławicach wzięło udział ponad 200 osób, w tym roku organizatorzy zaproponowali, by z nadwiślańskiego miasta uczestnicy wyruszyli w trzech kierunkach.

– Wyruszymy 31 marca po Mszy św. w kościele Ducha Świętego o godz. 20.00 do trzech miejsc docelowych. Dwie trasy wynoszą nie mniej niż 40 km. Prowadzą do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Sulisławicach oraz Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Ożarowie. Trzecia z nich wiedzie do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej i Pocieszenia w Radomyślu nad Sanem. W każdym z miejsc docelowych będzie można będzie uczestniczyć w Mszach św. – informuje Anna Bednarz-Wrona, koordynatorka.

Po raz pierwszy EDK zorganizowana będzie w Raniżowie na 41-kilometrowej pętli, która wyruszy 31 marca o godz. 21.00 z kościoła parafialnego. Uczestnicy po przejściu 41-kilometrowej pętli wrócą do niego.

Organizatorzy nazwali tę trasę im. Sługi Bożego ks. Stanisława Sudoła, kandydata na ołtarze, postaci związanej z regionem. – Dzięki temu, że nasza trasa tworzy pętlę, to nie będzie potrzeby organizowania powrotu. Można przyjechać do Raniżowa samochodem, zostawić go na parkingu i po przejściu trasy wrócić do domu – informuje Jan Puzio, koordynator.

Jej organizatorzy zdobyli doświadczenie rok temu, uczestnicząc w EDK z Niska do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Leżajsku, które znajduje się w sąsiedniej archidiecezji przemyskiej. W tym roku EDK także będzie na tej trasie zorganizowana.

Po raz pierwszy EDK wyruszy ze Staszowa. Organizatorzy zapraszają 31 marca na Mszę św. w kościele św. Bartłomieja. Długość trasy liczy 42 km i zakończy się w Sulisławicach.

EDK zorganizowana będzie także ze Słupi Nadbrzeżnej do Doliny Miłosierdzia Bożego. Uczestnicy wyruszą 7 kwietnia po Mszy św. o godz. 18.00. – Jest to tzw. „trasa srebrna” o długości 40 km. Przebiega ona wzdłuż terenów nadwiślańskich przez wzniesienia, lasy, pola, wiśniowe sady i miejscowości naszej parafii – informuje koordynatorka inicjatywy Irena Pilińska.

Nocna Droga Krzyżowa rozpocznie się w janowskim Sanktuarium Matki Bożej Mszą św. o godz. 18.00. Po niej uczestnicy wyruszą na 21-kilometrową trasę dookoła Janowa Lubelskiego, nawiedzając 14 kapliczek Drogi Krzyżowej.

Podobny nocny marsz będzie miał miejsce w parafii Batorz, odbędzie się on 24 marca po Mszy św. Uczestnicy będą mieli do pokonania 15 km w trudnym terenie.

Zdaniem Andrzeja, kilkukrotnego uczestnika EDK, przejście Ekstremalną Drogą Krzyżową zmienia człowieka, który ma okazję inaczej spojrzeć na ofiarę Chrystusa, inaczej podejść do włączenia siebie w taką modlitwę. – Można poczuć, co znaczy samotność, zmęczenie, wysiłek w jakiejś intencji, sens ponoszonego trudu – poinformował pan Andrzej.

Anna, inna uczestniczka EDK uważała kiedyś, że Ekstremalna Droga Krzyżowa jest dla ludzi, którzy szukają w tym nabożeństwie fajerwerków. Szybko jednak okazało się, że nie ma to nic wspólnego z takim myśleniem. – Kiedy wędrowałam nocą uzmysłowiłam sobie, że kiedy tracę wszystkie siły, kiedy ból jest tak ogromny, że w zasadzie już nic się nie czuje, to właśnie wtedy przestaję polegać na sobie i wszystko oddaję Jezusowi. Kiedy próbowałam klęknąć przed ołtarzem w sanktuarium w Leżajsku z oczu lały się łzy wdzięczności Bogu, że nie zostawił nas samych – wspomniała Anna.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.