Dwudziestu kleryków tarnowskiego seminarium przyjęło dziś święcenia diakonatu. Uroczystości odbyły się w Męcinie i Oleśnie.

– Zawierzam Chrystusowi całe swoje życie – powiedział Antoni Król z Parafii pw. św. Małgorzaty w Nowym Sączu, który przyjął święcenia diakonatu. Obok niego przed ołtarzem w kościele w Męcinie stanęło 11 alumnów, których wyświęcił na diakonów bp Stanisław Salaterski.
Diakoni nie kryli wzruszenia i radości, że właśnie zaczynają służbę Bogu i ludziom. „Czekałem na ten moment wiele lat” – przyznaje ks. Wojciech Cabak z Parafii św. Rocha w Nowym Sączu.
Dla mnie jest to szczególny sakrament – dodaje ks. Karol Góra z Parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Grybowie. „Chcę służyć Kościołowi. Mam nadzieję, że będą tę służbę godnie sprawował” – dodaje.

Bp Stanisław Salaterski mówił, że podstawowa rola diakona to posługa miłości, miłosierdzia i opieka nad potrzebującymi. „Uczyli się tego w seminarium, podczas praktyk i teraz przychodzi czas ofiarowania tego ludziom, którym będą służyć” – dodał.

W tym samym czasie bp Wiesław Lechowicz udzielił święceń diakonatu ośmiu klerykom w Oleśnie.
Uroczystość poprzedziły rekolekcje w Gosławicach, które prowadził ks. Piotr Nowak, ojciec duchowny WSD.
Diakoni będą mogli m.in. czytać Ewangelię, głosić kazania, przewodniczyć modlitwom, udzielać chrztu, błogosławić śluby, udzielać Komunii św., nosić wiatyk do chorych i przewodniczyć obrzędowi pogrzebu. Diakoni za rok zostaną wyświęceni na kapłanów.

Diecezja tarnowska ma 23 nowych diakonów. Święcenia odbyły się dziś Bochni i w Krynicy- Zdroju. To już bezpośrednie przygotowanie do kapłaństwa. Alumni przyrzekli życie w czystości i posłuszeństwo biskupowi. Ich obowiązkiem będzie także odmawianie brewiarza.

Długo czekałem na ten dzień – powiedział diakon Krzysztof Kutek. „Jest bardzo wielka radość. To już ukoronowanie tych lat spędzonych w seminarium. Diakon to ten, który służy, ale służy z własnego wyboru. Dobrowolnie służy Bogu i ludziom” – dodaje.

„Służyć, to dawać się braciom i siostrom w Chrystusie z Jego wrażliwością, oddaniem i z Jego miłością. Dajcie Jezusowi swoje dłonie i swoje serca, użycie mu swoich ust do przepowiadania Ewangelii, która zawsze zwiastuje wiosnę duchowej odnowy. Miejcie czyste spojrzenie, a będzie mieć wielu dobrych przyjaciół, dawajcie innym Chrystusa, a wszystko inne będzie łatwiej rozdać. Pokochajcie Boże słowo i modlitwę Liturgii godzin” – powiedział bp Jan Piotrowski podczas uroczystości w parafii św. Pawła Apostoła w Bochni.

To ważny dzień dla całego Kościoła – dodaje bp Stanisław Salaterski, który przewodniczył Mszy św. w parafii Św. Antoniego w Krynicy – Zdroju. „Posługa diakona jest wpisana w tradycję Kościoła od początków jego istnienia. Dzieje Apostolskie opowiadają o pierwszych diakonach i chociaż zmieniają się czasy to zadania jakie stoją przed diakonami są te same. Głosić słowo Boże, służyć Eucharystii, nieść miłość potrzebującym i ważne jest żeby ta posługa była prowadzona w duchu miłości do Chrystusa” – podkreślił.

Diakoni mogą m.in. głosić kazania i błogosławić małżeństwa. Dopiero po święceniach kapłańskich, czyli za rok, będą mogli odprawiać Msze św. i spowiadać.

Wyświęceni mogą też czytać Ewangelię w czasie Mszy św., a także głosić homilie.

Diecezja tarnowska ma 30 nowych diakonów. Święcenia odbyły się 18 maja w Łososinie Dolnej, Bochni i Grybowie. W uroczystościach uczestniczyły rodziny alumnów oraz wspólnota seminaryjna i licznie zgromadzeni parafianie. Biskup tarnowski Andrzej Jeż udzielił święceń w Grybowie. W homilii mówił, że diakoni są nowym pokoleniem uczniów Chrystusa na nowe czasy, wyzwania i nowe obszary domagające się ewangelizacji.

„Nie wolno nam nigdy przesłaniać Chrystusowej światłości jakimkolwiek dążeniem do własnej chwały lub chęcią otaczania się splendorem – podkreślił bp Jeż. – Nigdy nie wolno nam zniekształcać prawdy Ewangelii przez chęć przypodobania się komuś lub za cenę zyskania odrobiny popularności. Naszą posługę możemy natomiast porównać do witrażu, który sam najpierw nasyca się światłem, nabiera wyrazistości, aby później przepuszczając promienie światła ukazywać ich wielobarwne piękno” – tłumaczył biskup tarnowski.

Święceń w Grybowie udzielił bp Andrzej Jeż, w Bochni bp Wiesław Lechowicz, zaś w Łososinie Dolnej bp Władysław Bobowski.

– To ważny dzień w moim życiu – mówi diakon Grzegorz Brach. – Bycie diakonem to dla mnie tak powiedziane Bogu. To ważna decyzja, radość i przywilej dawania błogosławieństwa – dodaje.

Diakon może czytać Ewangelię i głosić kazania. Zadaniem diakona jest uroczyste udzielanie chrztu, asystowanie i błogosławienie w imieniu Kościoła związkom małżeńskim, udzielanie Wiatyku umierającym, przewodniczenie nabożeństwu i modlitwie wiernych, sprawowanie sakramentaliów, przewodniczenie obrzędowi żałobnemu i pogrzebowemu.

Przez święcenia diakonatu dokonuje się wprowadzenie do stanu duchownego oraz inkardynacja do określonej diecezji lub do prałatury personalnej.

Diakonów można rozpoznać po stroju przez nich noszonym podczas odprawianej liturgii – zamiast ornatu mogą nosić dalmatykę (jest nieco krótsza) albo albę ze stułą przewieszoną przez lewe ramię i spiętą u dołu.

23 alumnów piątego roku Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie przyjęło w sobotę 19 maja święcenia diakonatu.

Uroczystości odbyły się w Lubzinie i Barcicach. Alumni przyrzekli celibat, posłuszeństwo i odmawianie modlitwy brewiarzowej. Za rok wyświęceni dziś diakoni przyjmą święcenia kapłańskie.

Święceń w Barcicach udzielił bp Wiesław Lechowicz, administrator diecezji tarnowskiej. W homilii mówił, że diakon jest „dla” Boga i „dla człowieka” – reprezentuje Boga wobec człowieka i człowieka wobec Boga. „Każdy, kto spotka diakona, powinien wiedzieć: „On jest dla mnie!”. Bycie dla innych jest najważniejsze w tej posłudze, w której ma się objawiać służba Chrystusa” – powiedział kaznodzieja.

Bp Lechowicz podkreślił, że wszelki urząd w Kościele winien być służbą. Wskazywał także, że relacja diakona do Chrystusa nacechowana jest „staniem z boku”, tak jak Jan Chrzciciel.

„Nie móc czynić dla Pana rzeczy najistotniejszych, lecz przygotowywać Mu drogę, iść obok Niego, być Jego pomocnikiem i asystentem – to istota diakonatu. Zakłada ona stanie także obok człowieka, zwłaszcza najbardziej potrzebującego pomocy” – powiedział administrator diecezji tarnowskiej. Biskup prosił przy tym, by diakoni szukali i pomagali ludziom, zwłaszcza chorym duchowo.

Święceń diakonatu udzielił w Lubzinie bp Andrzej Jeż, który tydzień temu otrzymał nominację na biskupa diecezjalnego. W homilii mówił o roli diakona, którego nazwał „sługą wszystkich”.

– Święcenia diakonatu są bardzo ważną decyzją, symbolicznie wyrażoną przez podejście do biskupa reprezentującego Chrystusa i Kościół i wypowiedzenie słowa jestem, które oznacza całkowitą dyspozycyjność względem Boga i Kościoła – powiedział bp Jeż. Podkreślił też, że dzisiejszy dzień nie zamyka alumnom ich dotychczasowego życia, lecz otwiera na nieograniczone obszary działania we wspólnocie Kościoła.

Diakoni będą mogli m.in. czytać Ewangelię, głosić kazania, przewodniczyć modlitwom, udzielać chrztu, błogosławić śluby, udzielać Komunii św., nosić wiatyk do chorych i przewodniczyć obrzędowi pogrzebu.

W intencji nowych diakonów będą w niedzielę modlić się wierni diecezji tarnowskiej. Natomiast 26 maja w bazylice katedralnej w Tarnowie, 27 diakonów tamtejszego seminarium otrzyma święcenia kapłańskie.

28 alumnów piątego roku Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie przyjęło w sobotę 21 maja święcenia diakonatu. Uroczystości obyły się w trzech parafiach diecezji: Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mielcu, Okulicach i Podegrodziu.

Biskup tarnowski Wiktor Skworc przewodniczył Mszy św. w Mielcu. W homilii powiedział do alumnów, że poprzez święcenia staną się oni „ludźmi Boga”, których świadectwa tak bardzo potrzebuje współczesny świat .

„Macie ukazywać światu „oblicze Ojca”, przede wszystkim przez danie pierwszeństwa Bogu w waszym życiu. Za chwilę przez składane przyrzeczenia upodobnicie się do Chrystusa Syna Bożego, aby objawiać oblicze Boga. Złożycie przyrzeczenia posłuszeństwa, życia w czystości oraz zjednoczenia z Chrystusem poprzez codzienną modlitwę brewiarzową. Tymi przyrzeczeniami pójdziecie niejako po prąd współcześnie lansowanym modom, receptom na życie” – mówił kaznodzieja.

Ordynariusz diecezji tarnowskiej podkreślił, że poprzez wierność Chrystusowi i Kościołowi diakoni staną się znakiem sprzeciwu wobec deptania oblicza Boga w człowieku. Prosił alumnów, aby starali się być „ludźmi Boga”, dla których najważniejszą sprawą jest Królestwo Boże.