Drukuj Powrót do artykułu

„Doceniany przez Jana Pawła II i Benedykta XVI”

11 lutego 2011 | 17:54 | mp / ms Ⓒ Ⓟ

– Kiedyś kard. Joseph Ratzinger powiedział do Jana Pawła II: „Biskup Życiński to jest ktoś!” – wspomina kard. Stanisław Dziwisz.

Abp. Życińskiego postrzegam wśród takich wielkich postaci jak ks. Michał Heller czy ks. Józef Tischner – powiedział KAI kard. Dziwisz. Dodał, że jest pewien, iż „będziemy do niego wracać, gdyż on miał dalekosiężną wizję obecności Kościoła w świecie”.

Zauważył, że abp. Życińskiego cechowała ta sama wizja duszpasterska co Jana Pawła II. Szczególnie w dziedzinie kontaktu Kościoła ze światem kultury i ze światem nauki.

Zdaniem kard. Dziwisza „był to człowiek bardzo potrzebny Konferencji Episkopatu Polski. Człowiek, którego będziemy opłakiwać”.

Metropolita krakowski przypomniał, że abp. Życińskiego bardzo cenił nie tylko Jan Paweł II ale i obecny papież Benedykt XVI. Przypomniał, że kiedyś kard. Joseph Ratzinger powiedział do Jana Pawła II: „Biskup Życiński to jest ktoś!”. „Faktycznie był to Ktoś. A dziś go opłakujemy” – skonstatował.

Kard. Dziwisz wyjaśnił, że być może nie wszyscy rozumieli wielkość abp. Życińskiego, ale – jak podkreślił: „był to człowiek wielkiego otwarcia i dialogu ze współczesnym światem, a takich ludzi Kościół dziś bardzo potrzebuje”.

„Oczywiście, gdy ktoś wyrasta i to bardzo wysoko, to ma i swoich przeciwników. Ale teraz wszyscy osądzą, jego olbrzymi wkład w życie Kościoła oraz w naukę” – powiedział.

Były sekretarz Jana Pawła II podkreślił, że abp. Życińskiego łączyły bliskie i twórcze kontakty z papieżem Wojtyłą. Co roku bywał w Castel Gandolfo na sympozjach, gdzie papież podejmował dyskusję z najwybitniejszymi przedstawicielami nauki. Zdaniem kard. Dziwisza, abp Życiński nie tylko czerpał natchnienia z Jana Pawła II, ale z nim współpracował, a papież cenił jego zdanie.

„Jego wkład w dialog Kościoła z kulturą i z nauką był olbrzymi zarówno w Polsce jak i na świecie. Jestem mu wdzięczny ze swymi myślami, dorobkiem kultury poszedł w szeroki świat. Przekraczał istniejące bariery, na wzór Jana Pawła II” – wyjaśnił.

Kard. Dziwisz pytany o ostanie dni życia abp. Życińskiego, z którym spędził je wspólnie w Rzymie na obradach Kongregacji Wychowania katolickiego, wyjawił, że arcybiskup miał w pierwszym dniu referat na temat szkoły katolickiej i zrobił to świetnie. Nie widać było, że coś mu zagraża. W drugim dniu nie było go na obradach.

Kard. Dziwisz przyznał, był wręcz zaniepokojony, co się dzieje. Natomiast trzeciego dnia abp Życiński przyszedł, zabierał głos, ale widać było, że jest ciężko chory. „Pytam: co się z Tobą dzieje? Wyszedł z trudnościami. Byłem pewien, że udał się do szpitala i że zadba o swoje zdrowie. Jednak inaczej się skończyło” – wspominał.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.