Drukuj Powrót do artykułu

Dokument społeczny Episkopatu to nowa jakość

29 marca 2012 | 13:47 | awo / rk Ⓒ Ⓟ

Ten dokument to inna jakość, został wypracowany wspólnie i przyjęty przez Episkopat – stwierdził bp Józef Kupny 29 marca podczas prezentacji Listu społecznego KEP pt. „W trosce o człowieka i dobro wspólne” w Warszawie.

Zaznaczył też, że biskupi nie tylko wyrażają w nim swoją troskę, ale chcą zapoczątkować ogólnonarodową dyskusję na temat wartości, które spajają polskie społeczeństwo, zarazem chcą je chronić i promować.

Dokument społeczny Konferencji Episkopatu Polski – jak zapewnił jego główny autor bp Kupny – jest adresowany do wiernych Kościoła katolickiego ale również do ludzi dobrej woli, którzy pragną ładu społecznego, życia zbudowanego na wartościach, na poszanowaniu godności i praw człowieka. – To list ponad podziałami politycznymi. Chcemy trafić do każdego, przekonujemy, iż w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym należy kierować się wartościami i normami moralnymi – mówił podczas prezentacji.

– Nauczanie społeczne Kościoła nie jest jakimś dodatkiem do doktryny, ale jej integralną częścią. Biskupi w swojej działalności duszpasterskiej zajmują stanowiska wobec różnych kwestii społecznych – przypomniał. W ocenie przewodniczącego Rady Społecznej Episkopatu Polski, nowy dokument „więcej mówi o tym, co sami powinniśmy zrobić – jako pracownicy czy uczestnicy życia politycznego – a nie np. władze państwa czy ktoś inny”, choć i te aspekty dokument porusza.

Bp Kupny zwrócił uwagę, iż celem dokumentu jest przypomnienie zasad i norm moralnych, które obowiązują w życiu społecznym, politycznym, gospodarczym. – Trzeba było je przypomnieć tu i teraz, w obecnej rzeczywistości. Staraliśmy się też uświadomić, że nie wszystko co prawnie dozwolone, jest zgodne z normami moralnymi – mówił bp Kupny. Dodał, że w zakończeniu listu biskupi niejako zobowiązują się do częstszego zajmowania się sprawami społecznymi oraz wyrażają gotowość do współpracy i dialogu „z wszystkimi, którzy są zatroskani o sprawy naszego kraju, o rozwój i ochronę godności i praw człowieka”.

Hierarcha wyraził też nadzieję, że dokument ożywi zainteresowanie nauką społeczną Kościoła. Wspomniał, że było ono olbrzymie na przełomie lat 90, w czasie budowy społeczeństwa demokratycznego i zmian gospodarczych, ale obecnie wygasło.

Jego zdaniem, dokument Episkopatu powinien skłonić do dyskusji szczególnie członków ruchów i stowarzyszeń katolickich, gdyż jak wskazują badania przynależność do nich jest czynnikiem mobilizującym do zachowań etycznych w gospodarce. Może też być wykorzystany w katechezie dorosłych organizowanej w parafiach.

Prace nad listem społecznym pod kierunkiem bp. Kupnego rozpoczęły się w czerwcu 2011 r. Dokument przyjęto na 357 zebraniu Konferencji Episkopatu Polski 13 marca br. Poprzedni dokument społeczny poświęcony problemowi bezrobocia Episkopat wydał w 2001 r. pt. „W trosce o kulturę życia i pracy”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.