Homilia bp. Guzdka podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny inaugurującej obchody święta Wojska Polskiego

Rok: 2019
Autor: Bp Józef Guzdek

Fundament ziemskiego życia Matki Bożej Wniebowziętej, patronki dzisiejszej uroczystości, stanowiły dwie wartości: wiara i rodzina.

Maryja dorastała do świętości w domu rodzinnym, w otoczeniu świętych rodziców Joachima i Anny. To oni tak ukształtowali Jej sumienie, że było zdolne rozpoznawać granicę pomiędzy dobrem i złem.

Czas spędzony w świątyni na modlitwie sprawił, że na swoje życie patrzyła przez pryzmat powołania. Dorastając postępowała rozumnie i niezwykle odpowiedzialnie, nie żyjąc dla siebie, ale dla Boga i bliźnich. Maryja, pomimo wielu trudności, ostatecznie osiągnęła zwycięstwo. W nagrodę za wierność Bogu i człowiekowi została z ciałem i duszą wzięta do nieba.

Siostry i Bracia.

Wyjątkowo w tym roku centralne uroczystości święta Wojska Polskiego obchodzimy nie w stolicy, ale na Górnym Śląsku, w Katowicach.

Jak co roku pamiętając o „cudzie nad Wisłą”, chcemy dziękować Bogu za wspaniałych dowódców i żołnierzy, którzy w 1920 roku pokonali wroga na przedpolach Warszawy.

Jednak dziś, w sposób szczególny, pragniemy przypomnieć powstania śląskie i oddać hołd mieszkańcom tego regionu, którzy przyczynili się do „cudu nad Rawą”. (Rawa to niewielka rzeczka przepływająca przez Katowice). W garnizonowej świątyni polecamy miłosiernemu Bogu poległych i zmarłych uczestników trzech powstań śląskich (1919–1921). Pierwsze z nich wybuchło przed stu laty.

Zwycięstwo w bitwie warszawskiej miało przełomowe znaczenie w wyznaczeniu polskiej granicy wschodniej. Powstania śląskie miały zasadniczy wpływ na ukształtowanie granicy zachodniej. Wprawdzie w Polsce międzywojennej autonomiczne województwo śląskie było najmniejsze pod względem zajmowanego obszaru, jednak było niezwykle ważne dla rozwoju gospodarczego odrodzonego państwa. Aż 80% eksportu pochodziło z tego regionu. Bez tego uprzemysłowionego skrawka ziemi, bogatego nie tylko w surowce, ale nade wszystko w pracowitych i szlachetnych ludzi, nie byłby możliwy dynamiczny rozwój II Rzeczypospolitej.

W setną rocznicę wybuchu pierwszego powstania śląskiego, podziwiając determinację w walce o przyłączenie Górnego Śląska do Polski, warto podkreślić, że na tej ziemi inkubatorem idei wolności i patriotyzmu były: rodzina i Kościół.

Gen wolności i polskości przekazywany był z pokolenia na pokolenie w rodzinach. Potwierdza to życiorys Wojciecha Korfantego, jednego z najwybitniejszych synów i orędowników przyłączenia Śląska do Polski. Patriotyzm, przywiązanie do języka polskiego oraz wychowanie w chrześcijańskiej wierze wyniósł z rodzinnego domu. Kiedy pojawiła się szansa na przyłączenie Górnego Śląska do odrodzonego państwa polskiego, najpierw zaangażował się w działania dyplomatyczne, następnie w propolską agitację w czasie plebiscytu a ostatecznie stanął na czele powstańczego zrywu.
Gdy Wojciech Korfanty w 1922 roku witał wkraczające na Górny Śląsk wojsko polskie, był razem z nim ks. Jan Kapica, który wówczas powiedział: „Witaj nam, Ojczyzno, zobacz swoje dzieci! 700 lat byliśmy rozłączeni, ale jeszcze nie zapomnieliśmy języka ojczystego, nie zapomnieliśmy pacierza polskiego”.

Siostry i Bracia

Tu, na Górnym Śląsku, gdzie rodzina i Kościół były bastionami polskości, trzeba wyśpiewać hymn wdzięczności Bogu za święte rodziny i wielu wspaniałych duszpasterzy, którzy uczyli miłości Boga i Ojczyzny. Trzeba dziękować za pochodzących z tej śląskiej ziemi Prymasa Polski Augusta Hlonda i biskupa polowego gen. dywizji Józefa Gawlinę. Ten wielki Pasterz Wojska Polskiego czasu wojny, a potem całej polskiej emigracji, swój niezłomny charakter i umiłowanie Ojczyzny także wyniósł z domu rodzinnego. Po latach wspominał: „u nas w domu mówiło się tylko po polsku”. Odpowiednio przygotowany dał świadectwo patriotyzmu, prawego sumienia, nieprzeciętnego intelektu i niezłomnego charakteru jako biskup polowy w czasie II wojny światowej. Po zakończeniu działań wojennych opiekował polską emigracją.

Nie wolno nam o tym zapomnieć, że w czasach zniewolenia świątynie katolickie były jedyną przestrzenią wolności. Dlatego św. Jan Paweł II we Wrocławiu w 1997 roku powiedział tak dobitnie: mówienie, „że Kościół jest wrogiem wolności, jest jakimś szczególnym chyba nonsensem tu, w tym kraju i na tej ziemi, wśród tego narodu, gdzie Kościół tyle razy dowiódł, jak bardzo jest stróżem wolności! I to zarówno w minionym stuleciu, jak i w obecnym, jak i w ostatnim pięćdziesięcioleciu. Jest stróżem wolności, bo Kościół wierzy, że do wolności wyzwolił nas Chrystus”. Przesłanie zawarte w tych słowach jest nadal aktualne.

Siostry i Bracia

Wolność na tej ziemi doświadczana przez długie lata ma szczególny smak. Już samo słowo „wolność” wywołuje tutaj mocniejsze bicie serca, wszak za naukę języka polskiego, troskę o rozwój kultury narodowej i wiary katolickiej trzeba było płacić wysoką cenę.

W dniu dzisiejszym oddajemy hołd żołnierzom Wojska Polskiego, którzy przelewali krew i oddawali swoje życie za wolność naszej Ojczyzny. Tu, w Katowicach, szczególnie modlimy się dyplomatów i tych wszystkich, którzy byli zaangażowani w Powstania Śląskie i przyłączenie Śląska do Polski. Dziś w sposób szczególny modlitwą obejmujemy żołnierzy, którzy dziś pod biało-czerwoną flagą służą sprawie pokoju i bezpieczeństwa w kraju i na misjach zagranicznych. Doceniamy ich poświęcenie i dziękujemy za patriotyczne postawy. Prośmy także dzisiaj dobrego Boga, aby nigdy nie zabrakło w naszym kraju synów i córek, którzy składając przysięgę wojskową zdecydują się służyć Niepodległej.

Siostry i Bracia

„Chcąc stworzyć prawdziwą elitę w jakiejkolwiek armii, musi się tworzyć silne, zdrowe fundamenty o wartościach nieprzemijających, a więc duchowych i moralnych” – powiedział gen. Józef Haller. Bez wątpienia należą do nich trwała rodzina i silna wiara. Są to wartości wypróbowane, które pomogły polskiemu narodowi przetrwać zabory i długie lata niewoli i wybić się na niepodległość.

Budujmy przyszłość narodu na fundamencie trwałych wartości. Nie eksperymentujmy. Już na poziomie myśli bądźmy niepodlegli, a nie ulegli! Bądźmy ludźmi wolnego serca i samodzielnej myśli. Uczmy się od innych, ale pozostańmy wierni sprawdzonym wartościom.

Niech nam Bóg błogosławi!

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.